|  | 
        		paź2025
 |  | 
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su | 
|  |  | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 
| 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |  |  | 
 
      
        
                  
                                                - 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 06-08-2009 12:20
                       
 
                          Ostatnio dużo śnię. I zapominam.... Dziwne... Dawniej pamiętałam każdy szczegół snu. Dzis budzę się, wiem, ze śniłam ale nie pamiętam szczegółów. Złosci mnie to! Moje sny to jakby retrospekcja codzienności. Zawsze pojawiały się w nich odpryski zwykłych przeżytych spraw powiazane z innymi nic nie znaczącymi. To było fascynujące. Osadzenie pewnych wydarzeń w innych realiach. Brakuje mi tego. I sny mnie ostrzegały. Zawsze w pewien sposób skupiałam się na wyśnionych sytuacjach. Zdarzało się, że miały one potem implikacje w dalszym zyciu.
  Pamietam szczególnie jeden sen. Zmarła moja babcia. Jakieś pół roku później z meżem robiliśmy remont w jej dawnym  mieszkaniu. Wiedziałam, ze babcia bardzo lubiła swoje mieszkanie. Dziwnie się czułam remontując i zmianiając to co ona miała. Nie był to strach...tylko jakieś dziwne podświadome uczucie, że może nie powinnam... 
I wtedy ONA mi się przyśnila... Powiedziała "wstawiaj już te ziemniaki na obiad bo jestem głodna"... I kamień który przysłaniał moją radość z zemontu spadł:)
Poczułam, że babcia dała mi przyzwolenie na to wszysko co wyprawiałam z jej mieszkaniem:) A może ja tak pragnęłam tej akceptacji...że ją sobie  wyśniłam...:)
Tego nie wie nikt:) I niech tak zostanie:)
   
                    
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 04-08-2009 09:55
                       
 
                              Po porodzie i przebytej rwie kulszowej jestem bardzo czuła na zmiany pogody. To znaczy moje mięśnie i kości są czułe! Zawsze coś mi strzyka, boli itp... Dwa dni temu nastąpiło ochłodzenie i długo czekać nie trzeba było bo mi dziś coś w "plecy wlazło"!  Nie mogę obracac się w jedną stronę... Obok łopatki koleżanka wymacała  mi dzis rano ten punkt, który boli! Jak nacisnęła to mi łzy w oczach stanęly tak boli dziadostwo!!! Wiec dzis w dmu maść rozgrzewająca...tylko kto mnie nasmaruje??? Mężulo na wschodzie..mamę poproszę chyba:)
    
   Mimo wszystko uważam, ze za wcześnie na takie  dolegliwości!!!!
     
 
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 31-07-2009 08:43
                       
 
                           Wstałam dziś skoro świt:) Kiedy czeka mnie jakieś nerwowe wydarzenie  nie potrafię dpać długo rano:) Obusziłam sie przed 6 i cichutko wstałam:)
Meżulo pochrapywał, mały odkopany w swoim łóżku pięknie spał.
Ubrałam się i wyjechałam do pracy, prawie godzinę przed czasem. Już tak mam, że kiedy nerwy mną targają nie potrafię w miejscu usiezieć! A dziś  mam taki wewnętrzny audyt za ubiegły rok!  Jak tu się nie denerwować!
     Na dodatek Misiek jakiś miesiąc temu strał sobie łokieć i w tym miejscu teraz ma jakieś dziwne bąble. Zapisałam nas dziś do lekarza na 16 po pracy. 
Naszym mężulem i tatą cieszymy się tylko dziś, jutro znowu tata rusza w trasę. Tym razem na podkarpacie. Przez 3 lata pracy w tej firmie zjeździł już całą Polskę:) 
Chcielibyśmy żeby znalazł prace na miejscu..ale to na razie tylko sfera marzeń:)
   
  I tak sobie tą notkę piszę i czas szybciej mija w oczekiwaniu na kontrolujących:D! :)  
Do usłyszenia w nastepnej, mam nadzieję już spokojniejszej notce! 
 
 
   
  
	
		
		
	
	
 
 
    
        © 2008-2025 MedFood Group SA
                
            
            
                    
     
    Do góry
    
    
        Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
    
    zamknij
    
        Dołącz do nas na Facebooku