|  | 
        		paź2025
 |  | 
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su | 
|  |  | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 
| 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |  |  | 
 
      
        
                  
                                                - 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 16-07-2009 11:26
                       
 
                        Mamy z Michasiem tydzień wyjazdowy:) Odwiedzmy sobie po pracy znajomych i rodzinkę:) Wczoraj byliśmy u mojej siostry. Prowadzi Ona z mężem godpodarstwo  sporych rozmiarów, poza tym pracuje na cały etat i ma 2  dzieci - Ernesta 7 lat i Alicję 1,5 roku. Kobieta ma co robić. Ja przy niej mam lajcikowe życie:-o Ale ja nie o tym :) 
Żniwa rzepakowe sie zaczęły. Michaś zafascynowany oglądał koszenie kombajnem, wysyp ziarna, i wszystko co z tym związane. Niezastąpiony jest dla dziecka taki pobyt na wsi. Tej prawdziwej ze zwierzątkami, zbożem, maszynami, hektarami pola przed oczyma. Dziecko odkrywa pierwotny instynkt - wolność - i szusuje po tych polach i łakach:) 
A  na   "do widzenia" dostaliśmy od mojej siostry kaszankę i kiełbaskę swojej roboty:-o Michaś po powrocie do domu zażyczył sobie kaszaneczki i całe pętko zjadał! Po chwili  zmęczony zasnął juz o 20:D
W takich chwilach jak pobyt  u mojej siostry na chwilkę wraca uczucie  wakacyjności:)                   
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 14-07-2009 19:17
                       
 
                       Byłam dziś z Michasiem u mojej dawnej przyjaciółki:) Ileż my razem  spędzałyśmy kiedyś czasu:) Ile marzeń wspólnie werbalizowałyśmy...:) Odprowadzalyśmy się do domu wielokrotnie aż do późnego wieczora... Aż trudno uwierzyć, ze znamy się 20 lat:)
Odkąd poznałyśmy naszych mężów drogi nasze sie rozeszły troszkę:) Wiadomo...mężowie też nas trochę zmieniają;) Ale zawsze podoba mi sie i podobało w ludziech to, że pomimo upływu czasu, innych spraw  spotykając się ze sobą ponownie wciąz są sobie bliscy, wciąż poprzez szacunek do przeszłości  szanują swoją odrębność i teraźniejszość:)
A nasze dzieci...Michaś lat 3, Cyprian lat 4 i Olka  lat 3 bawiły się dziś razem doskonale. Poprzez następne pokolenia zostaje nawiązana naderwana nić:)
Tak! Wierzę, że dzieci są naszą przyszłością, naszą nadzieją, naszym dialogiem:)                   
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 12-07-2009 11:10
                       
 
                             Dziś po raz pierwszy od 3 lat i 2,5 miesiąca wyspaliśmy się w trójkę! Michaś wstał dziś dopiero o 10.30:-o Nigdy wcześniej nie spał tak długo:D To był dla nas szok:D Budzimy sie a tu prawie południe:) Mąż zadowolony...mówi, że pierwszy raz się porządnie wyspał bez niespodziewanych pobudek i skoków na niego i krzyków :D Bo syńcio lubi sobie rankiem poskakać po tatusiu kiedy ten jeszcze śpi:D
Muszę tu uzupełnić wpis... Misiek do roku wstawał o koszmarnych godzinach.. 4.30-5.00 rano. Oj, ciężkie to były czasy:D Był dzieckiem, które nie potrzebowało dużo snu i jako noworodek dał nam popalić. Bo gdy inne noworodki spały smacznie on wrzeszczał.. I tak gdzieś do około roku:) Na szczęście po roku wszystko powoli się unormowało.
I dziś jest ten dzień, kiedy Miś postanowił być dużym, śpiącym dzieckiem:D
Ale miło sobie pospać w niedzielny poranek. Czyżby nowy etap w naszym życiu... z prawie już "dorosłym" dzieckiem:);)
 
 
 
   
  
	
		
		
	
	
 
 
    
        © 2008-2025 MedFood Group SA
                
            
            
                    
     
    Do góry
    
    
        Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
    
    zamknij
    
        Dołącz do nas na Facebooku