Na kogo wyrośnie bite dziecko? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

94 odp. Strona 1 z 5 Odsłon wątku: 17942

Marcin1984

Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 . Posty: 2879 IP:

2010-10-04 10:00:18

4 października 2010 10:00 | ID: 302443

Naukowcy przebadali, jak surowość rodziców może negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny dziecka, prawdopodobnie prowadząc do lęków, takich jak fobie społeczne, lęki separacyjne i ataki paniki - informuje ScienceDaily.

Kilka badań pokazało, że praktykowanie przymusu ze strony rodziców wiąże się z lękami. Znamy powszechne praktyki, takie jak dawanie klapsa lub nieumiarkowane karanie, które nie wpaja dyscypliny, a wręcz przeciwnie, ma długotrwały wpływ na psychikę dzieci.

Dzieci.pl

Zgadzacie się z tym?
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html

<- 1 2 3 4 5 ->

1
intervojager

Zarejestrowany: 27-09-2010 22:07 . Posty: 135

2010-10-04 15:17:55

4 października 2010 15:17 | ID: 302629

Tak. Nawet John Locke w XVII wieku w swoim dziele "Myśl o Wychowaniu" to zauważył. A obecnie nawet danie klapsa dziecku jest naruszeniem prawa.Ale z kolei Amerykanscy naukowcy dowiedli iż dzieci które dostawały klapsy(nie mylić z katowaniem, jak wmawiają tam nie które osoby o lewicowych pogladach), łatwiej podejmowaly jako osoby dorosłe w swoim życiu decyzje.
2
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2010-10-04 15:23:59

4 października 2010 15:23 | ID: 302632

Nie, nie zgadzam się.
Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
3
usunięty użytkownik

2010-10-04 15:26:56

4 października 2010 15:26 | ID: 302634

Bite dziecko czasami może wyrosnąć na fajnego dorosłego. Czasami na kogos kto w ogóle nie będzie sobie radził w zyciu. I jedno i drugie będzie miało zoraną psychikę. Tylko to w jakim stopniu zależy od tego jak jest silne by sobie z tym poradzić.
Mój mężczyzna nr 2
4
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2010-10-04 15:48:29

4 października 2010 15:48 | ID: 302639

W tekście jak zwykle ostatnio mamy do czynienia z manipulacją... niby mowa o bitych dzieciach, później o klapsach, a potem o karach bez umiaru... wszystko do jednego worka.
Miłej dyskusji życzę
Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
5
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-04 15:53:11

4 października 2010 15:53 | ID: 302642

Zgadzam się i jestem przeciwna karom cielesnym. Ale z tym przymusem to bez przesady... Dzieci nie chcą chodzić do szkoły, odrabiać lekcji, chodzić do lekarza, zamiast obiadu woleli by słodycze, zamiast dobranocki horror - Nie ma !nawet pod przymusem!
Marcin1984 napisał 2010-10-04 10:00:18
Naukowcy przebadali, jak surowość rodziców może negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny dziecka, prawdopodobnie prowadząc do lęków, takich jak fobie społeczne, lęki separacyjne i ataki paniki - informuje ScienceDaily.

Kilka badań pokazało, że praktykowanie przymusu ze strony rodziców wiąże się z lękami. Znamy powszechne praktyki, takie jak dawanie klapsa lub nieumiarkowane karanie, które nie wpaja dyscypliny, a wręcz przeciwnie, ma długotrwały wpływ na psychikę dzieci.

Dzieci.pl

Zgadzacie się z tym?
6
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-10-04 15:59:08

4 października 2010 15:59 | ID: 302649

Marcin1984 napisał 2010-10-04 10:00:18
Naukowcy przebadali, jak surowość rodziców może negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny dziecka, prawdopodobnie prowadząc do lęków, takich jak fobie społeczne, lęki separacyjne i ataki paniki - informuje ScienceDaily.

Kilka badań pokazało, że praktykowanie przymusu ze strony rodziców wiąże się z lękami. Znamy powszechne praktyki, takie jak dawanie klapsa lub nieumiarkowane karanie, które nie wpaja dyscypliny, a wręcz przeciwnie, ma długotrwały wpływ na psychikę dzieci.

Dzieci.pl

Zgadzacie się z tym?

Bartt napisał 2010-10-04 15:23:59
Nie, nie zgadzam się.
Jasne, surowi rodzice, bicie dzieci - sama radość, szczęsliwe dzieciństwo.
7
roxxanka89

Zarejestrowany: 02-10-2010 23:44 . Posty: 59

2010-10-04 16:45:33

4 października 2010 16:45 | ID: 302687

ja uważam że nie ma nic złego w dawaniu klapsa kiedy dziecko jest niegrzeczne. czasem mówienie samo nie wystarczy i dziecko nie chce słuchać. sama byłam chowana podobnie i jakoś nie widzę u siebie skrzywień emocjonalnych raczej wyszło mi to na dobre i myśle że wyszłam na ludzi. żebyście źle nie zrozumieli to nie jest takie bicie nie wiadomo jakie ale "nie za mocno" dziecko wie w tedy że zrobiło źle i że rodzic jest zły. pupa nie szklanka czasem trzeba zbić ;p
8
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:12:54

4 października 2010 18:12 | ID: 302761

roxxanka89 napisał 2010-10-04 16:45:33
... sama byłam chowana podobnie i jakoś nie widzę u siebie skrzywień emocjonalnych raczej wyszło mi to na dobre i myśle że wyszłam na ludzi. pupa nie szklanka czasem trzeba zbić ;p
Wybacz,moja Droga, ale jeśli piszesz coś takiego, to znaczy, że jednak troszkę Cię "zwichrowały" te klapsy.
2%blokersSz
9
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:22:39

4 października 2010 18:22 | ID: 302765

roxxanka89 napisał 2010-10-04 16:45:33
pupa nie szklanka czasem trzeba zbić ;p
Buźka też nie szklanka - to może jak mnie ktoś następnym razem weźmie i wkurzy to przypierniczę? Że też policja nie dochodzi do takich wniosków a my tacy odważni jesteśmy tylko jeżeli chodzi o osoby dużo mniejsze i słabsze od nas.
Mój mężczyzna nr 2
10
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:25:59

4 października 2010 18:25 | ID: 302770

Stosowanie przemocy fizycznej "dla dobra dziecka" jest trochę działaniem nie w tym kierunku co trzeba. Czyli jak np. będę chciała przejść przez ulicę i nie zauważę samochodu, to ktoś większy będzie mógł mnie walnąć, bo to "dla mojego dobra"?
2%blokersSz
11
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:26:12

4 października 2010 18:26 | ID: 302771

Do wszystkich zwolenników klapsów - czy jak mieliście ileś tam lat i dostawaliście klapsa to wam sie to podobało? Byliście szczęśliwi? Mieliście poczucie sprawiedliwości? I na prawdę chcecie by wasze dzieci czuły sie tak samo podle jak wy wtedy? Nie chrzańcie, że 4 latek który dostaje klapsa rozumie że zasłużył. Zrozumie, że następnym razem by nie dostać klapsa trzeba będzie się nagimnastykować i skłamie, że to nie on.
Mój mężczyzna nr 2
12
intervojager

Zarejestrowany: 27-09-2010 22:07 . Posty: 135

2010-10-04 18:29:52

4 października 2010 18:29 | ID: 302776

A mósi powiedziec prawdę? w dzisiejszych czasach uczciwość nie popłaca.
13
intervojager

Zarejestrowany: 27-09-2010 22:07 . Posty: 135

2010-10-04 18:40:54

4 października 2010 18:40 | ID: 302784

http://www.wykop.pl/ramka/118274/dlaczego-klaps-jest-potrzebny-jako-srodek-wychowawczy/
Przypominam iż prawodastwo Polskie zakazuje dawania klapsow dzieciom, a lewica podciąga to pod katowanie dzieci.
14
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:41:18

4 października 2010 18:41 | ID: 302786

intervojager napisał 2010-10-04 18:29:52
A mósi powiedziec prawdę? w dzisiejszych czasach uczciwość nie popłaca.
Nie musi ale powinno :))) I uczciwośc czasam popłaca. To fakt, że się nie dojdzie do takiego statusu społecznego jak kłamcy i złodzieje ale na każdego przychodzi pora. A uczciwi to jesteśmy nie na pokaz tylko dla własnego sumienia.
Mój mężczyzna nr 2
15
usunięty użytkownik

2010-10-04 18:50:34

4 października 2010 18:50 | ID: 302794

intervojager napisał 2010-10-04 18:29:52
A mósi powiedziec prawdę? w dzisiejszych czasach uczciwość nie popłaca.
Sami wychowując swoje dzieci doprowadziliśmy do tego, że w "dzisiejszych czasach" uczciwość nie popłaca. I brniemy w to dalej. Bo nie potrafimy tego odkręcić. A może zacząć wpajać wartości, a nie uczyć od małego, że warto "kręcić".
2%blokersSz
16
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-10-04 18:56:44

4 października 2010 18:56 | ID: 302798

intervojager napisał 2010-10-04 18:40:54
http://www.wykop.pl/ramka/118274/dl aczego-klaps-jest-potrzebny-jako-sr odek-wychowawczy/
Przypominam iż prawodastwo Polskie zakazuje dawania klapsow dzieciom, a lewica podciąga to pod katowanie dzieci.
Jak się nie ma argumentów, to się ucieka do podtekstów ideologicznych, politycznych.
17
usunięty użytkownik

2010-10-04 19:14:13

4 października 2010 19:14 | ID: 302808

Bardzo daleko mi do okreslenia: osoba o lewicowych poglądach, a jednak karom cielesnym ( w tym klapsom) , jak również zbyt częstemu stosowaniu kar wszelakich jestem zdecydowanie przeciwna.
18
usunięty użytkownik

2010-10-04 19:24:04

4 października 2010 19:24 | ID: 302817

Zgadzam się z tezami artykułu: bite, ale również maltretowane psychicznie dzieci- chociazby z powodu wygórowanych oczekiwań rodziców- wyrastające w zagrożeniu nieustannymi karami, mają zwichrowaną osobowość i rowalone emocje. Z tym, ze niektóre radzą sobie w życiu jakoś z tym strasznym bagazem, inne zaś kończą jako życiowi bankruci, a nawet popadają w konflikty z prawem. Dziecko wychowane w milości i szacunku nie zejdzie na złą drogę, a nawet jesli w okresie nastolatkowego buntu i naporu zdewiuje, wróci na własciwą ścieżkę. Biciem nikogo się nie wychowa. Można dziecko złamać, ale nie wychować.
19
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-10-04 19:27:18

4 października 2010 19:27 | ID: 302820

Ja jestem przeciwna przemocy ogólnie! I w gronie doroslych i dzieci.... Natomiast nie potepiam od razu matki, która da klapsa dziecku bo to chcialo wbiec pod autobus.... Matka tez człowiek i swoja wytrzymalość ma... Wiem, ze nie powinna tak reagować ale...sama tak zareagowałam więc jestem w stanie to zrozumieć a zwyrodnialcem nie jestem i nie biję swojego dziecka. Dlatego daleka jestem od oceniania pojedyńczych epizodów i nie równam ich z innym biciem...
Słońce wstało zwariowało...
20
usunięty użytkownik

2010-10-04 19:46:01

4 października 2010 19:46 | ID: 302838

Elenai napisał 2010-10-04 19:24:04
Zgadzam się z tezami artykułu: bite, ale również maltretowane psychicznie dzieci- chociazby z powodu wygórowanych oczekiwań rodziców- wyrastające w zagrożeniu nieustannymi karami, mają zwichrowaną osobowość i rowalone emocje. Z tym, ze niektóre radzą sobie w życiu jakoś z tym strasznym bagazem, inne zaś kończą jako życiowi bankruci, a nawet popadają w konflikty z prawem. Dziecko wychowane w milości i szacunku nie zejdzie na złą drogę, a nawet jesli w okresie nastolatkowego buntu i naporu zdewiuje, wróci na własciwą ścieżkę. Biciem nikogo się nie wychowa. Można dziecko złamać, ale nie wychować.
Popieram, bo sama teorię takową wyznaję... Ale też zgadzam się z Izą... Przeżyłam kiedyś sytuację, w której niestety Karolina dostała klapsa... Jeden, jedyny raz... Ale puściło mi wszystko i tak zareagowałam... Wychyliła się przez barierkę na balkonie, choć miała zakazane nawet tam wchodzić [miała 4 lata]... Gdybym odezwała się to by fikła jak nic... Więc cała w napięciu podeszłam cichutko i złapałm ją jak już przez pół wisiała po drugiej stronie... Jak już Ją sciągnełam to najpierw się rozpłakałam w głos a potem dałam tego jednego klapa! I też nie uważam, że katuję dziecko...
Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)

<- 1 2 3 4 5 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Na kogo wyrośnie bite dziecko? - Forum

Wątek: Na kogo wyrośnie bite dziecko?