Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
17 maja 2011 16:32 | ID: 527087
ale to tak jak pisałam wcześniej oni ciebie przyjmą do szpitala po kilku godzinach już możesz wyjść bo wszystko porządku ale siedzieć 3 dni musisz bo kasy nie dostaną. tu rozliczają się inaczej więc nie ma głupich wymogów że musisz leżeć bo tak.
no i ta dokumentacja ja tez maiłam w wypisie ze szpitala że mi grozi poród przedwczesny a leżałam na ciśnienie i mała ponad 2 tygodnie po terminie się urodziła a czego ja nie robiłam by urodzić
muszą coś napisać żeby było ze byłaś hospitalizowana z jakiegoś ważnego powodu bo poród przedwczesny brzmi lepiej niż podejrzenie komplikacji chyba każdej w ciąży to piszą a lekarz nawet słowem o tym nie wspomina że coś ci grozi tylko puszcza do domu i nic.
17 maja 2011 16:35 | ID: 527092
ja 8 masakra ja już płakałam by mnie do domu puścili ale juz byłm psychicznie nie wytrzymała dłużej ale chyba przez to ze poł roku już leżałam wiec te 8 dni było dla mnie katorga ale wiem ze to dla malego nie dla mnie tam jestem...
jak tylko urodzę to będę tak samo chyba :) bo już tylko czekam żeby stąd wyjść a leże dopiero 8 dni :D
pół roku to by musieli mnie chyba na psychotropach jakiś trzymać... bo bym zwariowała.
nic dziewczynki ludziska przyszły czas trochę aparatu mowy poużywać do wieczorka :)
17 maja 2011 16:36 | ID: 527093
Ale pomyśl, jak moja mama albo babcia zobaczą taki wypis czy kto kolwiek z zewnątrz kto nie ma pojęcia o takich sprawach, mówie mojej mamie że tak muszą pisać bo kasy nie dostaną, a ona nieee nie mogą przecież klamać leżeć musisz itd. Czemu wcześniej nie powiedziałas, ze Ci pani doktór tak mówiła. I teraz użyłabym zabronionego słowa, ale się powstrzymam :D hehe
No milusio nasza służba zdrowia itd
17 maja 2011 16:52 | ID: 527103
Lece dziewczynki do ginka jak wróce to sie pochwale jak mały urusł:) mam nadzije:) buziaki do wieczorQ:)
17 maja 2011 17:04 | ID: 527125
No to jak ja proszę w rejestracji kartotekę do poradni patologii ciąży, to też ludzie w kolejce się mi dziwnie i ciekawie przyglądają:P. A ja na zwykłe KTG idę.
17 maja 2011 17:05 | ID: 527127
Mniam...truskawki. Też bym sobie zjadła,ale nie chce mi się do sklepu, zresztą nie wiadomo czy by były, a rynek daleko od nas.
17 maja 2011 17:06 | ID: 527128
Martuś czekamy na wieści:).
17 maja 2011 17:08 | ID: 527132
ale dziś nie do życia jestem. czuję się jak bym zaraz latać miała zacząć takie osłabienie we mnie jakieś.
nie mam nawet siły się denerwować.
a mały chyba zaczął mi uciskać jakieś nerwy bo mam straszne bóle w lewej nodze, takie prądy idące od biodra do stopy. masakra jakaś. zaraz znowu pójdę spać bo taka wypompowana z energii dawno nie byłam.
Ja też jakaś wypompowana...
17 maja 2011 17:10 | ID: 527136
A ja zjadłam na obiad 3 bułki z tuńczykiem pomieszanym z odrobiną majonezu i pomidorem...Nie chciało mi się nic robić innego. Ale się objadłam...Ledwo zipię:P. Nie pamiętam kiedy ostatnio zjadłam 3 bułki na raz...
A może przed porodem włącza się ssanie, żeby organizm miał siły?;)
17 maja 2011 17:42 | ID: 527164
Ja się zbieram do tego sklepu zaraz, rozłożyłam fotelik dla małej, kurcze tak bym ją już chciała mieć przy sobie.
A nastrój mam taki że z eufori popadam w rozpacz normalnie.
A tylko coś mnie zaszczyka to mam nadzieję, że się jakoś rozwinie a zaraz przestaje itd.
Gdybym potrafiła się na czymś skupić i miec jakieś zajęcie to też by było pewnie inaczej, ale jakoś nie potrafię.Najgorszy chyba będzie weekend jak do tego czasu nie urodzę.
17 maja 2011 18:47 | ID: 527192
Mi też się dziś nudzi. Poczytałam jakie są konkursy na familie. Bardzo fajne, ale pewnie wezmę w niektórych udział dopiero jak Adaś podrośnie troszkę.
Wzięłam udział w tym o Cliffordzie - jak wygram płytkę z bajkami, to będzie do słuchania dla Adasia jak znalazł i dodałam też fotkę w konkursie o teściowej:P. A co tam.
17 maja 2011 18:48 | ID: 527194
Cały czas mnie boli podbrzusze i plecy. Jejciu Adasiu ródź już się synku!:)
17 maja 2011 18:49 | ID: 527195
Ale tu ucichło...
17 maja 2011 18:54 | ID: 527196
heh ,moja tesciowa nienawidzi psów...mojego zwłaszcza...i szalg ja trafia że lezy sobie na posłaniu 2 metry od niej gdy jest u nas;)...moje mieszkanie-moje zasady;)
Przede wszystkim psy pwowinny być sterylizowane/kastrowane to pozwala im w pewien spososb działać mniej instynktownie, po drugie tylko głupiec zostawia psa i dziecko sam na sam...
Wszystkie tragedie zwiazane z udzialem psow sa winą ludzi...tak samo jest z agresja psów...
no pampersy i noworodek to przeciez już prawie jest okrucienstwo wobec dzieci..;)
taka opinie uslyszalam od baby ktora jendoczesnie wysmiala to ze nie chciałam sie poczestowac ciastem z alkoholem...
podwójne normy głupich bab...
szkoda słow i nerwow
dzisiaj dokupilam sobie podklady bella mama tak juz żeby w domu czekaly na mnie i fride...i jestem "kompletna" yeahh
17 maja 2011 18:58 | ID: 527198
heh ,moja tesciowa nienawidzi psów...mojego zwłaszcza...i szalg ja trafia że lezy sobie na posłaniu 2 metry od niej gdy jest u nas;)...moje mieszkanie-moje zasady;)
Przede wszystkim psy pwowinny być sterylizowane/kastrowane to pozwala im w pewien spososb działać mniej instynktownie, po drugie tylko głupiec zostawia psa i dziecko sam na sam...
Wszystkie tragedie zwiazane z udzialem psow sa winą ludzi...tak samo jest z agresja psów...
no pampersy i noworodek to przeciez już prawie jest okrucienstwo wobec dzieci..;)
taka opinie uslyszalam od baby ktora jendoczesnie wysmiala to ze nie chciałam sie poczestowac ciastem z alkoholem...
podwójne normy głupich bab...
szkoda słow i nerwow
dzisiaj dokupilam sobie podklady bella mama tak juz żeby w domu czekaly na mnie i fride...i jestem "kompletna" yeahh
Zapominam ciągle o tym aspiratorze do noska:/.
Muszę przypomnienie w komórce wpisać...:P
17 maja 2011 18:59 | ID: 527200
a dupa..nie jestem kompletna...zapomniałam kupic wlew do lewatywy.. buuu
17 maja 2011 19:05 | ID: 527205
a dupa..nie jestem kompletna...zapomniałam kupic wlew do lewatywy.. buuu
Heh... No tak, mała, ale ważna rzecz.
Ja nie mam lewatywy za to mam czopki glicerynowe. Moja ginekolog kazała mi je od dnia terminu 3xdziennie stosować. Na razie używałam tylko raz i nic to przyjemnego nie jest...:/ Ale trzeba będzie się zacząć stosować do porad lekarza, bo teraz mogę w każdej chwili urodzić...
17 maja 2011 19:05 | ID: 527206
No i się zdublowało...
17 maja 2011 19:34 | ID: 527218
I wróciłam a tu cicho;)
A wiec jak narazie wszystko gra mam koleja wizyte za tydzień ale pan doktor powiedział ze moge rodzić:)
Wypytałam sie o wszystko o bóle te w kości spojenia łonowego i o skurcze i wogóle o wszystko co mi przysszło na myśl a on mowi no ze teraz tak moze być ale zebym sie nie martwiła bo tak jest przed porodem wszystko sie przygotowuje do maluszka:)
Ale mam dość wysokie ciśnienie i kazał mi monitorować mówi ze jak bede miała powyżej 150 to szpital;/ ale mam nadzije ze nie bedzie konieczne;)
Leki już całkiem odstawione i mam czekać na maluszka on mówi że wolałby by tez nie przenosić maluszka i najlepiej jak bym urodziła miedzy 37/ 38 tygodniem wiec za tydzień spokojnie moge rodizć a może mi pomoże na nastepnej wyzycie:P he he zartuje:P
17 maja 2011 19:36 | ID: 527220
A nie zrobił mi usg;/ ale moze za tydzien go poprosze:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.