Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
14 maja 2011 09:12 | ID: 523712
Zajrzałam do mam marcowo-kwietniowych i tam prawie wszystkie mamuśki urodziły przed terminem :D choćby jeden dzień hehe
Ciekawa jestem jak to będzie u NAS ?
Oj u nas to może być róznie narazie wynika z tego że majówki sie nie spiesza w porównaniu do czerwcówek:P he he ale jak w zyciu może wszystko sie zmienic:)
14 maja 2011 09:17 | ID: 523719
No właśnie więc czekamy na pierwszą mamusie :) niecierpliwie
Zastanawiam się co tu robić dzisiaj i nie mam pomysłów zbytnio.
14 maja 2011 09:20 | ID: 523726
Siemka dziewczynki, ja wczoraj postanowiłam, że muszę urodzić w czerwcu, nie ma co:-)
Wytrzymam ten maj:-) Zaraz jedziemy na zakupki autkiem, a później wracam leżeć i pisać z wami:-)
Wiecie czego mi najbardziej szkoda jak się dziecko urodzi? Bo będzie musiała być w całym domu cisza, jak dzidzia będzie spać, a my lubimy sobie muzy posłuchać i to calkiem głośno
14 maja 2011 09:23 | ID: 523729
No na początku dzidzi należało by spokój zapewnić, ale jak słuchacie głosno to może Natalka się przyzwyczaiła i jej przeszkadzać nie będzie :)
JA nie zamierzam do kompletnej ciszy mojej Nadii przyzwyczajać i chodzić na paluszkach jak będzie spać, bo wiadomo że nie zawsze ta idealna cisza możliwe i jak się przyzwyczaji to potem zaraz się będzie budzić itd.
14 maja 2011 10:24 | ID: 523778
Cisza musi być, ale nie absolutna. Bo jak dzidzia od małego się przezwyczai, że wszyscy ciągle na paluszkach będą chodzić, to potem ktoś kichnie i po spaniu. Dzidzia niech śpi, ale niech życie się normalnie toczy. Bez krzyczenia maluszkowi koło ucha, ale trzeba normalnie funkcjonować. A i muzyczka nie za głośno nie zaszkodzi czasem. Moi znajomi tak wychowali synka, że musi być cisza, że teraz ma koło roczku i wystarczy, że za oknem auto przejedzie, a ten już się budzi.
14 maja 2011 10:25 | ID: 523779
Ja już uszykowana i idę do sklepu po sos chiński z pieskiem.
14 maja 2011 10:27 | ID: 523780
Zajrzałam do mam marcowo-kwietniowych i tam prawie wszystkie mamuśki urodziły przed terminem :D choćby jeden dzień hehe
Ciekawa jestem jak to będzie u NAS ?
Oj u nas to może być róznie narazie wynika z tego że majówki sie nie spiesza w porównaniu do czerwcówek:P he he ale jak w zyciu może wszystko sie zmienic:)
Właśnie Justynko też chciałam dziś z ciekawości poczytać kiedy dziewczyny rodziły, ale już nie muszę:). Podobne myśli nam chodzą po głowie.;)
14 maja 2011 10:51 | ID: 523786
jejciu jaka ja nie do życia jestem :P
posiedziałam do 6 i grałam w pasjansa a później przysnęłam i znowu pobudka i przysnęłam i znowu pobudka.
ja też czekam na mamusie majowe :)
Aga z tą muzyka i hałasami to nie jest źle bo my też uczyliśmy że wszystko jest normalnie tylko jak spała w swoim pokoju to tam się nie hałasowało tak bardzo a normalnie w domu leciała muzyka, odkurzaliśmy i problemu nie było z chodzeniem na palcach a mała teraz lubi głośno muzykę :)
14 maja 2011 10:56 | ID: 523791
U nas przy małym nie chodziło sie na paluszkach u nas normalnie telewizor grał i muzyka leciała nie przeszkadzoło mu to.... mam nadzije ze teraz też bedzie tak:)
14 maja 2011 13:07 | ID: 523868
Zajrzałam do mam marcowo-kwietniowych i tam prawie wszystkie mamuśki urodziły przed terminem :D choćby jeden dzień hehe
Ciekawa jestem jak to będzie u NAS ?
Oj u nas to może być róznie narazie wynika z tego że majówki sie nie spiesza w porównaniu do czerwcówek:P he he ale jak w zyciu może wszystko sie zmienic:)
Właśnie Justynko też chciałam dziś z ciekawości poczytać kiedy dziewczyny rodziły, ale już nie muszę:). Podobne myśli nam chodzą po głowie.;)
Hehe jakby u Nas też tak było to jutro ANIU Twoja kolej i Adasia :)
14 maja 2011 13:09 | ID: 523869
Jakoś dziś humoru nie mam, pewnei to hormony.
Tata mi kupił truskawki zrobie sobię potem koktajl, a po obiedzie może pujde gdzies na spacer. Bo ładna pogoda i nie chce mi się siedzieć w domu.
14 maja 2011 13:16 | ID: 523877
Cześć
Ja dzisiaj jakaś przymulona jestem i nic mi się nie chce. Do tego zaraz z rana pokłociłam się z mężem i nie mam zamiaru dzisiaj do niego się odzywać. Ja chyba też mam huśtawki nastroju bo byle pierdoła mnie wkurza
14 maja 2011 14:26 | ID: 523929
siemka ja tak na chwilke.
maz w biegu zdobył 5 miejsce na 80 osób.
Julka ma katar po pas.
A co do terminów porodu
MOJA SIOSTRA TAK SOBIE ZAKODOWAŁA W GŁOWIE ZE MUSI RODZIC 11 KWIETNIA, ZE BÓLE JA ZŁAPAŁY.
CO PRAWDA URODZIŁA 13 ALE COS SIE ZACZEŁO.
WIEC MAJÓWKI W SILE UMYSŁU WMAWIAC SOBIE WMAWIAC SIŁA PRZEKONANIA.
pozniej zajrze bo julka jest padnieta cały dzien na dworzu i chce ja uspic musze sie z nia polozyc.
buziaki pa
14 maja 2011 15:01 | ID: 523948
No ja już wmawiam od piątku sobie, że czas rodzić. Hehe;). Ja też zmulona. Idę powiesić pranie i zjeść płatki czekoladowe Chocapic z mleczkiem, bo mam na nie ochotę.
14 maja 2011 15:02 | ID: 523949
Cześć
Ja dzisiaj jakaś przymulona jestem i nic mi się nie chce. Do tego zaraz z rana pokłociłam się z mężem i nie mam zamiaru dzisiaj do niego się odzywać. Ja chyba też mam huśtawki nastroju bo byle pierdoła mnie wkurza
Mój wrócił na obiad w okienku między zajęciami i też mnie wnerwia...
14 maja 2011 15:03 | ID: 523950
siemka ja tak na chwilke.
maz w biegu zdobył 5 miejsce na 80 osób.
Julka ma katar po pas.
A co do terminów porodu
MOJA SIOSTRA TAK SOBIE ZAKODOWAŁA W GŁOWIE ZE MUSI RODZIC 11 KWIETNIA, ZE BÓLE JA ZŁAPAŁY.
CO PRAWDA URODZIŁA 13 ALE COS SIE ZACZEŁO.
WIEC MAJÓWKI W SILE UMYSŁU WMAWIAC SOBIE WMAWIAC SIŁA PRZEKONANIA.
pozniej zajrze bo julka jest padnieta cały dzien na dworzu i chce ja uspic musze sie z nia polozyc.
buziaki pa
Pogratuluj mężowi:). Niezły wynik!:)
Tak ja z Bydgoszczy jestem.
14 maja 2011 15:17 | ID: 523967
Truskawki...mniam...chodzą za mną już od wczoraj...
Jestem wzdęta dzisiaj jak balon...a mała kopie szaleńczo...
Jakis taki dziwny ten dzień...pogoda srednia...nastroje średnie...
ehhhh
14 maja 2011 15:30 | ID: 523975
Hej babeczki,
ja noc miałam w strachu, że męża nie ma, że pół nocy przespałam na siedząco i przy lampce (jakby to mi miało pomóc w razie czego ) a dziś też sama będę na noc..
dziś też czuję się jako tako, ale nic nie robię, prócz obiadu, nie mam weny na nic..
mój mąż jakoś wyjątkowo jeszcze mnie dziś nie wnerwia, dziwne,
14 maja 2011 15:44 | ID: 523978
Jakoś dziś humoru nie mam, pewnei to hormony.
Tata mi kupił truskawki zrobie sobię potem koktajl, a po obiedzie może pujde gdzies na spacer. Bo ładna pogoda i nie chce mi się siedzieć w domu.
aaaaaaaaaaale bym zjadła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
14 maja 2011 15:52 | ID: 523983
Ja byłam dziś w Polo Markecie z nadzieją, że również dostanę truskawki, ale nie było:(...
Pogoda w całej Polsce chyba do bani, skoro wszystkie mamy lenia;).
Mój bobas szaleje w brzuszku.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.