|  | 
        		paź2025
 |  | 
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su | 
|  |  | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 
| 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |  |  | 
 
      
        
                  
                                                - 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 18-09-2009 13:31
                       
 
                      ...na teraz! Fieścina u mechanika, syn u siostry, mąż robi obiad, ja w pracy.
Rano mąż pojechał przed wyjazdem autko sprawdzić. I co! Okazało się że przednie łożyska poszłyyyy! Samochód zostawiony, obiecali dziś zrobić. Oby zrobili!!! Wszak jutro około 9.00 wyjeżdżamy:)
W pracy wszystkim karteczki porobiłam, kto, kiedy i co ma zrobić:) W razie czego będziem wisieć na telefonie:)
Jadę dziś jeszcze tylko uzupełnić zakupy bieliźniarskie i spożywcze na jutrzejszą drogę. Mam pietra jak przed każdym dłuższym wyjazdem!
Oby tylko autko było sprawne!
 
 
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 17-09-2009 14:13
                       
 
                      ...porządkuję sprawy służbowe. Jutro jeszcze jedno podpisanie umowy i koniec na jakiś czas. Czuję każdą częśćią ciała zmęczenie. Zapewne wszyscy tak mają przed urlopem:)
Jutro tez mam do odbioru legitymacje ubezpieczeniowe. Udało mi się załatwić, zeby wyrobili mi je w 4 dni. Wystarczył szczery uśmiech i wyjaśnienie sytuacji Pani w Zusie..:)  Dobrzy ludzie zatem są, tylko należy ich zachęcic do okazywania dobrych emocji:)
Dziś mężulo pojechał do swojej  firmy załatwić rzeczy niezałatwione jeszcze  i oczywiście...podbić swoją legitymację:)
Śniło mi sie dziś morze. wstałam i opowiedziałam Robertowi mój sen. Michaś niby nie słuchał a jednak... Strzelił focha i powiedział, że on nad żadne morze nie jedzie, że on jedzie w góry do babci Joli:D Cóż...:)
Zatem w sobotę rano po śniadaniu....:)                   
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 12-09-2009 10:18
                       
 
                           Dziś nadrabiamy zaległości gospodarskie...a to przepalona zarówka, której nikt nie miał czasu kupić, a to szuflada, którą trzeba dokleić...i ambitny plan szukania zguby!
Innym ambitnym planem na dziś jest posprzątanie Miskowego pokoju! To nie lata wyzwanie! Tysiące malutkich zabaweczek, tudzież ich części doprowadza mnie do pasji! A i kurz w zakamarkach! Raz na tydzień trzeba to zrobic inaczej będzie to prawdziwa dżungla a nie pokoik malucha;):)
A za tydzień o tej porze jak wszystko pójdzie dobrze będziemy już w drodze do Olkusza:) Tak się cieszę na te wakacje!:)
 
 
 
   
  
	
		
		
	
	
 
 
    
        © 2008-2025 MedFood Group SA
                
            
            
                    
     
    Do góry
    
    
        Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
    
    zamknij
    
        Dołącz do nas na Facebooku