Opublikowany przez: Magda Prokop-Duchnowska 2013-08-27 16:16:03
Wbrew pozorom, opieka nad maluchem nie jest jedynym zadaniem "siedzącego" w domu rodzica. Prawdę mówiąc siedzenie i nic nierobienie jest ostatnią czynnością, na jaką może pozwolić osoba zajmująca się jednocześnie dzieckiem i domem. Ktoś musi przecież - prócz zrobienia zakupów, nakarmienia i przewinięcia brzdąca - nastawić pranie, uprasować ubrania czy odkurzyć podłogi. Obiad raczej też sam się nie ugotuje. Mało tego, zdarza się, że w natłoku codziennych obowiązków trzeba jeszcze wygospodarować czas na pracę zawodową... Nie ulega więc wątpliwości, że każdy rodzic potrzebuje przynajmniej kwadransa dziennie tylko dla siebie. Pytanie tylko, jak go "wykroić"?
Dobra komunikacja
Coach i psycholog - Joanna Baranowska w artykule opublikowanym na łamach serwisu Mamopracuj pisze, że w egzekwowaniu rodzicielskich potrzeb najważniejsza jest właściwa komunikacja z dzieckiem. Zaleca, by przed przystąpieniem do wykonywania obowiązków poinformować malucha o tym, co będzie się teraz działo. Przykład: Kochanie teraz muszę usiąść przy komputerze i potrzebuję do tego ciszy, możesz w tym czasie pobawić się w pokoju lub mogę puścić ci film, a może masz swój własny pomysł? Ja wtedy często słyszę: „Nieeee, chcę żebyś poszła ze mną do parku” – pisze autorka - więc kontynuuję: "Synku, też chciałabym pójść z tobą do parku, myślę że byłoby bardzo fajnie, ale ja dzisiaj potrzebuje popracować, umówiłam się na rozmowę telefoniczną i ta Pani na mnie czeka, to dla mnie jest bardzo ważne".
Psycholog radzi, by w razie nerwowej reakcji ze strony dziecka postarać się o wyrozumiałość. Przecież mały człowiek – podobnie jak duży - ma prawo do wyrażania własnych emocji. W takiej sytuacji warto pomóc mu nazwać rodzące się w nim uczucia. Rodzic musi umieć postępować asertywnie, odmawiać dziecku, kiedy nie może lub nie chce spełnić jego prośby. Jednak w żadnym wypadku nie powinien mówić: "Nie, bo nie!". Szacunek do najmłodszego członka rodziny nakazuje wyjaśnienie mu powodów swojej decyzji. Przykład: "Kochanie, w tej chwili nie mogę pobawić się z tobą samochodami, ponieważ muszę nastawić pranie, żebyś mógł chodzić w czystych i pachnących ubraniach. Za kilka minut skończę i wtedy na pewno się z tobą pobawię".
Jak rozmawiać z dzieckiem? CZYTAJ DALEJ
włączam mu telewizję lub bajkę |
|
38,5% |
daję mu ulubione zabawki |
|
15,4% |
wręczam akcesoria do rysowania |
|
11,5% |
po prostu sadzam je z boku i rozmawiamy |
|
7,7% |
angażuję je w wykonywane czynności |
|
19,2% |
inne |
|
7,7% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.