Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
30 września 2019 16:27 | ID: 1452797
Dzieci jakie by nie były już dorosłe to i tak zawsze się mysli..
To prawda... I ciężko zaakceptować ta dorosłość czasem.. No, ale trzeba...
Samemu też też się kiedyś z domu wyszło.. i też łatwo nie było..
No i pojechała....ehhh
Tulam mocno...
30 września 2019 16:29 | ID: 1452798
Wieje, aż strach się bać Wróciłam z miasta, ale jeszcze tak nie wiało W banku nic nie Załatwilam bo nie wzięłam Tokien, a to trzeba zwrócić Gapa że mnie
U nas te, wieje ale narazie nie mocno... Dostałam ostrzeżenie na telefon przed wichura i...
30 września 2019 17:10 | ID: 1452808
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
30 września 2019 17:12 | ID: 1452809
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
I ja tak czasem robię.dzieciaki w szkole obiady jadają to nie chce im się tak wcześnie
30 września 2019 17:14 | ID: 1452810
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
Ja już przyzwyczaiłam się do samotności ,nie zawsze to dobre, ale co mam zrobić taka kolej rzeczy Dwa tygodnie zleci moment ,ten czas tak ucieka ,że ani się obejrzysz i będzie w domu
30 września 2019 17:16 | ID: 1452813
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
Ja już przyzwyczaiłam się do samotności ,nie zawsze to dobre, ale co mam zrobić taka kolej rzeczy Dwa tygodnie zleci moment ,ten czas tak ucieka ,że ani się obejrzysz i będzie w domu
Tak myślę, czas leci i to szybko...
30 września 2019 17:17 | ID: 1452814
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
Ja już przyzwyczaiłam się do samotności ,nie zawsze to dobre, ale co mam zrobić taka kolej rzeczy Dwa tygodnie zleci moment ,ten czas tak ucieka ,że ani się obejrzysz i będzie w domu
Czasem dobry taki odpoczynek od siebie .. trochę się za soba stęskniłam..
30 września 2019 17:43 | ID: 1452822
Dzieci jakie by nie były już dorosłe to i tak zawsze się mysli..
To prawda... I ciężko zaakceptować ta dorosłość czasem.. No, ale trzeba...
Samemu też też się kiedyś z domu wyszło.. i też łatwo nie było..
No i pojechała....ehhh
Tulam mocno...
Skorzystam
30 września 2019 17:45 | ID: 1452823
Druga drzemka zaliczona ale i tak czuję że szybko padnę dzisiaj.
30 września 2019 17:46 | ID: 1452824
Wieje, aż strach się bać Wróciłam z miasta, ale jeszcze tak nie wiało W banku nic nie Załatwilam bo nie wzięłam Tokien, a to trzeba zwrócić Gapa że mnie
U nas te, wieje ale narazie nie mocno... Dostałam ostrzeżenie na telefon przed wichura i...
Też się tego wiatru obawiam...
30 września 2019 17:51 | ID: 1452827
Pojadłam sobie to teraz mogę z głodnym pogadać - he he he...
30 września 2019 17:53 | ID: 1452828
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
Ja już przyzwyczaiłam się do samotności ,nie zawsze to dobre, ale co mam zrobić taka kolej rzeczy Dwa tygodnie zleci moment ,ten czas tak ucieka ,że ani się obejrzysz i będzie w domu
Czasem dobry taki odpoczynek od siebie .. trochę się za soba stęskniłam..
We dwóch to zawsze raźniej ale jak trzeba to trzeba...
30 września 2019 17:55 | ID: 1452829
Pojadłam sobie to teraz mogę z głodnym pogadać - he he he...
No to pogadajmy
Zaglądam co raz do lodówki ale nic do mnie nie przemawia....chociaz w brzuchu burczy.
Widocznie jeszcze nie jestem bardzo głodna.
30 września 2019 18:07 | ID: 1452832
Wieje, aż strach się bać Wróciłam z miasta, ale jeszcze tak nie wiało W banku nic nie Załatwilam bo nie wzięłam Tokien, a to trzeba zwrócić Gapa że mnie
U nas te, wieje ale narazie nie mocno... Dostałam ostrzeżenie na telefon przed wichura i...
Też się tego wiatru obawiam...
I mnie ten wiatr przeraża.. a jeszcze w nocy.. nie wiedomo co poranek zastanie..
30 września 2019 18:09 | ID: 1452833
Zostałam sama, mąż pojechał w delegację na 2 tygodnie, pomimo deszczu musiałam wyjść do miasta opałacić Multimedia, wstawiłam kalafiorek na spóźniony obiadek...Będzie obiadokolacja... he he he...
Ja już przyzwyczaiłam się do samotności ,nie zawsze to dobre, ale co mam zrobić taka kolej rzeczy Dwa tygodnie zleci moment ,ten czas tak ucieka ,że ani się obejrzysz i będzie w domu
Czasem dobry taki odpoczynek od siebie .. trochę się za soba stęskniłam..
We dwóch to zawsze raźniej ale jak trzeba to trzeba...
Pewnie że tak ale czasem trzeba.. co poradzić..
30 września 2019 19:15 | ID: 1452844
Wieje, aż strach się bać Wróciłam z miasta, ale jeszcze tak nie wiało W banku nic nie Załatwilam bo nie wzięłam Tokien, a to trzeba zwrócić Gapa że mnie
U nas te, wieje ale narazie nie mocno... Dostałam ostrzeżenie na telefon przed wichura i...
Też się tego wiatru obawiam...
I mnie ten wiatr przeraża.. a jeszcze w nocy.. nie wiedomo co poranek zastanie..
I nas coraz mocniej zaczyna wiać... I chwilami prądu nie ma...
1 października 2019 07:14 | ID: 1452884
Nie było z tym wiatrem u nas tak strasznie jak zapowiadali. Ale ogólnie szkód narobił.
Wolne mam jeszcze dzisiaj i jutro. Pewnie na grzyby ruszę.
Ale póki co to kawa czeka:)
1 października 2019 07:50 | ID: 1452887
Nie było z tym wiatrem u nas tak strasznie jak zapowiadali. Ale ogólnie szkód narobił.
Wolne mam jeszcze dzisiaj i jutro. Pewnie na grzyby ruszę.
Ale póki co to kawa czeka:)
Maz właśnie pojechał na grzyby.
1 października 2019 14:35 | ID: 1452912
Wróciłam z miasta, chodziłam do swojego lekarza po receptę więc jutro wychodzę do apteki, dozuję wyjścia by codziennie trzeba było po coś wychodzić bo inaczej zasiędzę się w domowych pieleszach...
1 października 2019 14:38 | ID: 1452914
Nie było z tym wiatrem u nas tak strasznie jak zapowiadali. Ale ogólnie szkód narobił.
Wolne mam jeszcze dzisiaj i jutro. Pewnie na grzyby ruszę.
Ale póki co to kawa czeka:)
U nas w nocy strasznie wiało bo osłona balkonowa trzeszczała jak nigdy, na szczęście krótko to trwało... Ja kawkę poranną jeszcze mam, dopijać teraz będę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.