Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
16 maja 2011 09:58 | ID: 525359
Ciekawe co u Marty zadecyduja i kiedy urodzi:) w końcu to już długo jak te wody jej odeszły...
Marta tak patrze na twój suwaczek i jak lekarz zezwoli na 14 czerwca cc to mi zostało 28 dni.
A kiedy sie dowiesz czy ci pozwoli? :)
a który to tydzień bedziesz miała?
dowiem sie 31 maja na wizycie u pana doktora, bedzie to poczatek 39 tyg. choc moze mała bedzie tak duza ze wczesniej mnie ze tna.
Nie no to pewinie sie zgodzi:) chyba ze już bedzie chamski i bedzie kazał ci chodzić do 40 tyg;/
Nie wiem czemu ale ja mam przeczucie na 25 maja ...jakoś ta date sobie wmawiam:P
16 maja 2011 10:01 | ID: 525364
A ja z tymi datami to różnie mam 17 maja ostatnio mi się wkręcił czyli jutro hehe, wcześniej że 22 maja, a już ostatecznie to do 26 maja hehe, ale i tak to Nadia sobie wybierze termin :) no chyba że jej w szpitalu troszke pomogą, ale imbliżej tym mam większy stres i dłuży mi się strasznie.
16 maja 2011 10:01 | ID: 525366
Ciekawe co u Marty zadecyduja i kiedy urodzi:) w końcu to już długo jak te wody jej odeszły...
Marta tak patrze na twój suwaczek i jak lekarz zezwoli na 14 czerwca cc to mi zostało 28 dni.
A kiedy sie dowiesz czy ci pozwoli? :)
a który to tydzień bedziesz miała?
dowiem sie 31 maja na wizycie u pana doktora, bedzie to poczatek 39 tyg. choc moze mała bedzie tak duza ze wczesniej mnie ze tna.
Nie no to pewinie sie zgodzi:) chyba ze już bedzie chamski i bedzie kazał ci chodzić do 40 tyg;/
Nie wiem czemu ale ja mam przeczucie na 25 maja ...jakoś ta date sobie wmawiam:P
nie raczej nie bedzie mi kazal chodzic. Sam zaproponował wczesniejsza date. Ale moze uda mi sie jeszcze wczesniej go przekonac.
16 maja 2011 10:16 | ID: 525391
NO to naperwno ci zobi 14:) ja tez bym chciała znać date ale niestety przy naturalnym to nie możliwe:/
16 maja 2011 10:29 | ID: 525418
Heh, też bym chciała znać datę...Mam tylko nadzieję, że mnie skurcze nie dopadną jak będę autko prowadzić...
16 maja 2011 10:33 | ID: 525427
hej dziewczyny-ja wstałam dzisiaj o 6:40!!posprzątałam:) nawet kibelek umyłam i sie nudzę!!obiad mam z głowy bo zostały mi wczorajsze pulpety z sosem koperkowym:)
Piotrus oczywiście z dziadkiem był na slimakach i u bociana:)
malutka tez jakos nie daje znaków do wyjścia-chociaz wlazła mi dzisiaj tak w biodro i mi przeszkadza chodzić-wypina się jak nigdy!!
A co do bólu w kroku to jak dziecko się przekręca główka juz do wyjścia to boli własnie-mi tak ze 2 tygodnie temu sie przekreciła i czasem to tak sie wierci mala że chodzic nie moge
16 maja 2011 10:33 | ID: 525428
Ale w sumie moimi dwoma miejscami docelowymi są dziś szpitale, bo najpierw na KTG do szpitala, tam gdzie zamierzam rodzić, a drugi szpital co prawda nie ma położnictwa, ale zawsze to szpital, a zajęcia odbywają się w naszej uczelnianej bibliotece, która jest na terenie szpitala.
16 maja 2011 10:34 | ID: 525430
Heh, też bym chciała znać datę...Mam tylko nadzieję, że mnie skurcze nie dopadną jak będę autko prowadzić...
Aniu nie martw sie Autem sa jeszce taksówki i karetki jak coś.. teraz najwazniejsze by mały już zaczoł sie wykluwac:P
16 maja 2011 10:38 | ID: 525446
A mnie nic w okolicy kroku nie boli... Ja się czasem zastanawiam jak on się tam mieści. I jak to możliwe, że buźkę ma w stronę lewego biodra a kopie po prawej u góry, jakiś nieźle wygimnastykowany on jest;).
Słuchajcie już tak kiedyś się zastanawiałam, a może ja źle miałam zanotowaną datę ostatniego okresu? Bo w wakacje jakoś zawsze nie wpisywałam tego regularnie do kalendarzyka, tylko jak mi się przypomniało. Ale z 1 USG wyszło 11 maja, no to chyba się za wiele nie pomyliłam. Już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. Ogłupieć można.
A ja z tymi datami to różnie mam 17 maja ostatnio mi się wkręcił czyli jutro hehe, wcześniej że 22 maja, a już ostatecznie to do 26 maja hehe, ale i tak to Nadia sobie wybierze termin :) no chyba że jej w szpitalu troszke pomogą, ale imbliżej tym mam większy stres i dłuży mi się strasznie.
Jestem za 17 maja. Ja już jestem gotowa do porodu i mogę rodzić, nawet bólu już się jakoś nie boję.
Ja przeczuć już żadnych nie mam:/. Też się śmieję, że 26 Adaś chce prezent mi zrobić. Ale 10 dni po terminie to już trochę dużo.
16 maja 2011 10:43 | ID: 525459
Heh, też bym chciała znać datę...Mam tylko nadzieję, że mnie skurcze nie dopadną jak będę autko prowadzić...
Aniu nie martw sie Autem sa jeszce taksówki i karetki jak coś.. teraz najwazniejsze by mały już zaczoł sie wykluwac:P
Liczę jeszcze na to, że w końcu może w tym tygodniu zrobią mi USG i jak będzie dojrzałe łożysko, to może mi ten poród wywołają. Ale jak tylko KTG jest dobre, to oni nic więcej nie robią. Ale może jak trafię na tę moją koleżankę ze studiów - to coś zarządzi i pomoże Adasiowi wyjść. Bo ostatnio jak coś się jej w KTG nie podobało, to mi USG zrobiła.
Dobrze czasem mieć kogoś znajomego, choć ona dopiero na rezydenturze jest, czyli specjalizacji jeszcze nie ma, ale już kilka lat tam pracuje i porody też odbiera na dyżurach. Więc w razie czego na pewno mi pomoże.
16 maja 2011 10:45 | ID: 525465
Dobra, lecę do miasta, bo jeszcze o Urząd Skarbowy muszę zahaczyć i jakieś małe zakupy jedzonkowe zrobić.
Miłego dnia dziewczynki:)!!
16 maja 2011 10:46 | ID: 525466
Mnie krocze boli i już wiem o co chodziło anitce z bym bólem kosci spojenia łonowego...dzis zanimm wstała myslałam że urodze z bólu;/ zapytam sie jutro na wizycie mam na 17.20:)
16 maja 2011 11:31 | ID: 525513
Mnie krocze boli i już wiem o co chodziło anitce z bym bólem kosci spojenia łonowego...dzis zanimm wstała myslałam że urodze z bólu;/ zapytam sie jutro na wizycie mam na 17.20:)
Mi mała też uciska na krocze i tak raz na 2 dni też czuję ból:-) Ale to już chyba takie cechy ciąży
A mi został już tylko tydzień reżimu, bo za tydzień już 37 tydzień
16 maja 2011 11:34 | ID: 525517
Mnie krocze boli i już wiem o co chodziło anitce z bym bólem kosci spojenia łonowego...dzis zanimm wstała myslałam że urodze z bólu;/ zapytam sie jutro na wizycie mam na 17.20:)
Mi mała też uciska na krocze i tak raz na 2 dni też czuję ból:-) Ale to już chyba takie cechy ciąży
A mi został już tylko tydzień reżimu, bo za tydzień już 37 tydzień
U mnie w środe bedzie 37:) wiec spokojnie moja data wymyslona może być na 25 maj:P he he a jak nie to w tedy plan B i tyle:P
16 maja 2011 11:44 | ID: 525525
Mnie krocze boli i już wiem o co chodziło anitce z bym bólem kosci spojenia łonowego...dzis zanimm wstała myslałam że urodze z bólu;/ zapytam sie jutro na wizycie mam na 17.20:)
Mi mała też uciska na krocze i tak raz na 2 dni też czuję ból:-) Ale to już chyba takie cechy ciąży
A mi został już tylko tydzień reżimu, bo za tydzień już 37 tydzień
U mnie w środe bedzie 37:) wiec spokojnie moja data wymyslona może być na 25 maj:P he he a jak nie to w tedy plan B i tyle:P
Widzę, źe my tu wszystkie na 26 maja się szykujemy
16 maja 2011 12:17 | ID: 525535
Hahahaha taki wielkie bum będzie 26 :D
Nie no wołałabym też żeby mała się wcześniej zebrała i wuykluła, mnie krocze rzadko boli czasem jak się na łóżku przekręcam albo pod prysznicem jak jakiś rozkrok za duży zrobie.
A mnie nic w okolicy kroku nie boli... Ja się czasem zastanawiam jak on się tam mieści. I jak to możliwe, że buźkę ma w stronę lewego biodra a kopie po prawej u góry, jakiś nieźle wygimnastykowany on jest;).
Słuchajcie już tak kiedyś się zastanawiałam, a może ja źle miałam zanotowaną datę ostatniego okresu? Bo w wakacje jakoś zawsze nie wpisywałam tego regularnie do kalendarzyka, tylko jak mi się przypomniało. Ale z 1 USG wyszło 11 maja, no to chyba się za wiele nie pomyliłam. Już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. Ogłupieć można.
A ja z tymi datami to różnie mam 17 maja ostatnio mi się wkręcił czyli jutro hehe, wcześniej że 22 maja, a już ostatecznie to do 26 maja hehe, ale i tak to Nadia sobie wybierze termin :) no chyba że jej w szpitalu troszke pomogą, ale imbliżej tym mam większy stres i dłuży mi się strasznie.
Jestem za 17 maja. Ja już jestem gotowa do porodu i mogę rodzić, nawet bólu już się jakoś nie boję.
Ja przeczuć już żadnych nie mam:/. Też się śmieję, że 26 Adaś chce prezent mi zrobić. Ale 10 dni po terminie to już trochę dużo.
Mnie liczą ostatnią miesiączke 13 sierpnia, ale też nie pamiętam dokładnie czy to ten dzień był, wiem tylko że 15 sierpnia był u Nas odpust i wtedy napewno miałam okres któryś dzień, ale kojarząc fakty wyszło mi że chyba drugi hehe
Aniu z tym położeniem u mnie jest tak samo bużke ma w lewą strone skierowaną w okolicach biodra a jak zaczyna kopać to bok i żebra po prawej na samej górze bolesnie to odrczuwają hehe :)
16 maja 2011 12:20 | ID: 525538
Ciekawe co u Marty zadecyduja i kiedy urodzi:) w końcu to już długo jak te wody jej odeszły...
No już wczoraj wieczorem tydzień minął...
pewnie jak bym powiedziała że chce rodzić to by pozwolili bo lekarz mówił że już mogę ale z drugiej strony chyba jednak wole poczekać aż on sam zdecyduje.
mieli w tym tygodniu odstawić rozkurczowe leki więc mam nadzieję że nie będą chcieli na siłę wywoływać a dadzą mi się poruszać trochę i poczekają aż samo się zacznie.
wierzę że ten lekarz wie co robi :)
fajnie było by czekać w domu bo tam chociaż jakieś zajęcie bym sobie znalazła a tak to leżę i czekam :P
nawet nie mam co ciekawego napisać bo nic się nie dzieje takiego
16 maja 2011 12:40 | ID: 525554
a z tymi terminami dziewczny-ja miałam termin z miesiączki na 13 maja-tu na suwaczku wyliczyło mi na wczoraj a ja wiem że zaszłam w ciązę jakoś 26,27 albo 28 sierpien bo wtedy mąż był na urlopie w domu no i trzeba było korzystać :):):) no i w takim razie na którego mam termin??
Z Piotrusiem znowu z miesiączki mialam termin na 3 styczeń a wiedziałam że sie urodzi jakos 12,13,14(wyszło 12) bo zaszłam w ciążę w podobnych dniach
16 maja 2011 13:07 | ID: 525566
Mnie akurat Wam powiem, że 21 maja wyliczyła moja doktórka, ale i tu się zgadadza na suwaczku i tak samo wyliczyło mi dzień kiedy zaszłam w ciąże i on jest faktycznie tym dniem :)
Na pierwszym USG miałam termin na 25 maja, potem na 23 maja, a na ostanim już na 20 :)
A jak leżałam w szpitalu to położna jakas rypnięta mio tydzień mniej wyliczyła, nie mam pojęcia dlaczego według takiego kółeczka coś jej się pokićkało, ale moja lekarka na pierwszym obchodzie od razu po prawiła:)
Zrobilam sobie fryzurke na dole dziś mi trochę lepiej poszło nowy patent opracowałam :D haha
16 maja 2011 13:13 | ID: 525581
Mam ochotę na jakomś zupke dziś dobrą, ale jeszcze nie byłam w sklepie, po produkty. WYpije herbatke, umyje naczynia i się zbiorę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.