Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
20 kwietnia 2011 19:36 | ID: 497135
Mam trzy posciele po Julce i raczej nie bede dokupowała jedynie przescieradła do łózeczka no chyba ze ktos mi da posciel w prezencie.
20 kwietnia 2011 19:56 | ID: 497172
Dziewczyny a jak u was było z dziecmi kto bardziej chciał wy czy mezowie. Bo u mnie to w sumie maz zaczał rozmowe na temat 2 dziecka. No i mnie przekonał jak widac. Uzył mocnych argumnetów. Miedzy innymi był ten ze przy Julce mi pomagał i przy tym tez zebym sie nie martwiła ze sama ze wszystkim nie zostane.
20 kwietnia 2011 20:02 | ID: 497175
U nas każdy z innej pory roku. Mąż koziorożec ze stycznia, Amelka byk z maja a ja skorpion z października. Mały oficjalnie powinien być bliźniak.
Ja namawiałam męza przez rok na drugie dziecko bo on cały czas twierdził że już jest za stary na kolejnego potomka
20 kwietnia 2011 20:05 | ID: 497176
U nas oboje chcieliśmy wszystko było przemyślane i 1 i z 2 też
20 kwietnia 2011 20:07 | ID: 497177
no i wrocilam troche pozniej niz zaraz po wizycie ale wzielam sie za sprzatanko :D
piekny dzionek mamy to zrobilam dwa prania, umylam okna, i wysprzatalam caly dom i jestem padnieta na maksa heheh
no martus jak ja pytalam o ta plyte to mowila nastepnym razem bo nie mam juz przy sobie ...
wogole myslalam ze pomylilam pokoje bo wchodze i widze inna kobiete no i okazalo sie ze znow mam inna polozna no ale ta bynajmniej odpowiada na moje pytania i sama wypytuje czy okim, sprawdza wszystko dokladnie nie tak jak tamta...
co do wodnikow to akurat prawda bo ja jestem uparta jak osiol heheh
20 kwietnia 2011 20:07 | ID: 497178
Mój się zrobił wygodny. Amelka jest już całkowicie samodzielna, wszystko jej można wtłumaczyć, zabrać za egzotyczne wczasy a z maluchem znowu wszystko od nowa
20 kwietnia 2011 20:13 | ID: 497180
Dziewczyny a jak u was było z dziecmi kto bardziej chciał wy czy mezowie. Bo u mnie to w sumie maz zaczał rozmowe na temat 2 dziecka. No i mnie przekonał jak widac. Uzył mocnych argumnetów. Miedzy innymi był ten ze przy Julce mi pomagał i przy tym tez zebym sie nie martwiła ze sama ze wszystkim nie zostane.
u mnie ni ebylo powaznej rozmowy na temat dziecka ... heh gadalismy czasami sobie co bedzie jesli ... no i dlugo nie czekalismy heheh nieplanowana ciaza ale oboje szczesliwi ...
ja niestety nie moge tabletek anty wiec stwierdzilismy po jakims czasie a co tam najwyzej bedzie dzidzi no i po paru miesiacach dwie kreseczkii hehehehe
20 kwietnia 2011 20:28 | ID: 497192
no u nas tez nie było powaznej rozmowy tylko maz tak nabaknał skoro mam umowe na 3 lata to moze teraz 2 dziecko bo jak nie teraz to juz wcale i zebym sie nie martwilabo on mi we wszystkim pomoze to juz pisałam ale ten argument chyba najbardziej mi pomógl podjac decyzje.
20 kwietnia 2011 20:29 | ID: 497195
heh te wodniki to są różne bo moja mam to wodnik :P i jej upór trwał zawsze max 2 godziny :)
za to mam praktykę z dwoma bykami :D moja siostra to byk i Justynka też i powiem wam że kopiuj wklej są takie same charakterki :) a uparte i złośliwe że
ja w końcu skończyłam układać pranie i biegać z nim góra dół :P nawet udało się poodkurzać i umyć podłogi :D
może zaraz się wezmę i męża zagonie do przesuwania łóżka :) to rozłożę jeszcze łóżeczko dla dzidziusia :)
a drugie dziecko oboje chcieliśmy zresztą marzyło nam się zawsze 3-4 dzieci :) ale temat podjął mężuś jak mała troszkę podrosła :)
chociaż sama już nie wiem czy będę miała siły na 3 ciąże :) ta już mnie tak męczy że chętnie bym na bliźniaki zamieniła i było by z głowy :)
a co do płytki z filmem to wszystko się sprowadza do tego jak cudownie jest karmić piersią i jakie to tanie :P
chociaż fajnie pokazali jak te kilka kobiet przygotowuje się do porodu i nawet troszeczkę jak on wygląda :) a tobie mówili ile się leży po porodzie w szpitalu? bo ja już zgłupiałam położna co innego a w praktyce co innego.
20 kwietnia 2011 20:36 | ID: 497201
ja kosmetyków nie kupuje bo wszystko mam w domciu :)
kremik i żel do kąpania i sudokrem. przy Justynie miałam i oliwki i lotiony a ich nie używałam więc tym razem też tak zrobię ewentualnie dokupię jak będzie potrzebne. chusteczki też z Johnsona tak się jakoś do nich przyzwyczaiłam :)
20 kwietnia 2011 21:01 | ID: 497228
Dziewczyny a jak u was było z dziecmi kto bardziej chciał wy czy mezowie. Bo u mnie to w sumie maz zaczał rozmowe na temat 2 dziecka. No i mnie przekonał jak widac. Uzył mocnych argumnetów. Miedzy innymi był ten ze przy Julce mi pomagał i przy tym tez zebym sie nie martwiła ze sama ze wszystkim nie zostane.
U mnie mężuś chciał, to on mnie przekonał i po czasie stwierdzam, że to była najlepsza decyzja w moim zyciu:-)
A ja zaraz zupkę chińską wszamam- taką mam ochotkę
20 kwietnia 2011 21:01 | ID: 497229
chociaż fajnie pokazali jak te kilka kobiet przygotowuje się do porodu i nawet troszeczkę jak on wygląda :) a tobie mówili ile się leży po porodzie w szpitalu? bo ja już zgłupiałam położna co innego a w praktyce co innego.
kumpela lezala 8h i do domku poslali bo wszystko bylo okim...
z tego co mi moj mowil to jesli wszystko okim z toba i z dzidzia to maks 12h
wg to dobrze ze tk krotko lepiej jest kurowa sie w domku potem niz lezec w szpitalu czego nie cierpie i najlepiej omijam szerokim lukiem:P
20 kwietnia 2011 21:02 | ID: 497232
a tak wogole to ciekawa jestem ktora z nas sie kiedy urodzi bo termin mamy ten sam :P
20 kwietnia 2011 21:05 | ID: 497240
oh agus zupka chinska hehe ja uwielbialam jesc je przed ciaza a po 3 miesiacu mnie odrzucac zaczelo i nie jem heheh
ale za to zjadlam loda truskawkowego i mysle co dalej heheh
20 kwietnia 2011 21:12 | ID: 497250
oh agus zupka chinska hehe ja uwielbialam jesc je przed ciaza a po 3 miesiacu mnie odrzucac zaczelo i nie jem heheh
ale za to zjadlam loda truskawkowego i mysle co dalej heheh
Tylko, że ja przed ciążą nie tknęłam tego paskudstwa! A teraz? Może dlatego, że ostrrra była
20 kwietnia 2011 21:13 | ID: 497251
uf łóżeczko złożone :) ale mi się mało miejsca w pokoiku zrobiło, ale cieszę się że już stoi. Jutro albo pojutrze jade na wieś po kuzyna przy okazji zachaczę o ciotkę i wezme od niej jeszcze ciuszki które ma dla małej :)
20 kwietnia 2011 21:15 | ID: 497254
oh matko wy to chyba wszystkie macie mase ciuszkow ja mam troszeczke byle na poczatek a potem bede dokupywala hihih
20 kwietnia 2011 21:18 | ID: 497264
CO do znaków zodiaku hm... ja mam dobre porozumienie z rybami,baranem i panną. Żresztą to różnie bywa ze skorpionem wieczna wojna, z koziorożcem na początku sielanka potem burzaz piorunami. A do raków mam słabość szczególnie jak są blodynami z niebieskkimi oczami :)
20 kwietnia 2011 21:37 | ID: 497295
Ale wy macie fajnie rozkładacie sobie łozeczka a mi mąż juz zapowiedział ze jak ja pojde do szpitala to rozłozy. Tak było z Julka i tak zrobi z Lenka.
Ale ja zmykam spac dobranoc.
21 kwietnia 2011 08:15 | ID: 497519
Hej hoooo:)
Ja ostatno nie moge długo spać jak mi w okna słońce świci choć mam rolety i tak nie da rady:)
Ja już po kawce dziś chyba musze troszke poprasować ale wziełam sie na patent i na siedząco prasuje żeby później nie było:P ze pojde do lekarza i mi powie ze coiś nie tak jest:P
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.