Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
20 kwietnia 2011 13:58 | ID: 496826
O jaki piękny dopiero teraz zobaczyłam :) Maryuś twojego storczyka
U mnie za oknem rośnie jakiś krzew który ma różowe kwiatuszki :D
20 kwietnia 2011 14:03 | ID: 496837
Naprawdę chciałabym żeby szybko mineły mi te 4 tygodnie, bo teraz odczuwam największy lęk o wszystko.
No ale muszę cierpliwie czekać i starać się ogarnąć myśli w głowie, co nie jest latwe jeszcze dzis oglądałam poród i stwierdziłam że nie dam rady.
Aha i dzwoniłam do szpitala jeszcze raz zapytać co mam zabrać no i o to golenie spytałam, to położna mówiła że golą tylko okolice nacięcia. Także spoko dam rade się ogolić jak zwykle z uwzględnieniem okolic nacięcia :)
Ślicznie mi zakwitły kwiatuszki za okne, wiosna pełną parą :)
U mnie też zakwitły już sie chwaliłam ale zdjecia w galerii u mnie sa moich storczyków:P
A za oknem mnustwo żonkili i tulipanów w ogródkach:)
Jak ty to Marta robisz ????? Ja nie umie chodowac storczzykow sa ladne jak przyniose je ze sklepu a pozniej to lipa opadna i nigdy jeszcze nie udalo mi sie zeby zakwitly paczki maja ale nie kwitna
20 kwietnia 2011 14:05 | ID: 496838
A na dodatek mój mąż chce mnie wyciągnąć do sklepu, bo ma ochote na colę.A samochodem nie pojedzie, bo właśnie piwko wypił.
A właśnie Dana Ty pisałaś, że od męża piwko podpijasz. Nie boisz się? Ja się tyle nasłuchałam i naczytałam o tym alkoholu w ciąży, że nawet najmniejsza dawka może wywołać tę chorobę (FAS) u dziecka, że jak kiedyś zjadłam cukierka z likierem, to potem miałam wyrzuty sumienia...:P
Pewnie przesadzam, ale jak to czytam, to nie chciałabym, by moja dzidzia miała takie wady. Zresztą kto by chciał...
Spożycie alkoholu w I trymestrze ciąży:
Spożycie alkoholu w II trymestrze ciąży:
Spożycie alkoholu w III trymestrze ciąży:
hejka kobitki:P
co do tego alkocholu to ja jak gadalam z polozna bo tez mialam gigantycznego smaka nie raz to mi pow ze nie moze mi powiedziec nie ale z drugiej strony zawsze moge troche sie napic na lepsza prace nerek ...
wiec zawsze jak tylko mialam ochote to sobie podpijalam pare lykow :D
czasami teraz mnie meczy jak taka ladna pogoda ale nie jak juz to lyk i koniec heheh
ja zaraz zmykam do poloznej ... pewnie mnie opierdzieli bo mialam jej opowiedziec co przeczytalam w durnej ksiazce na temat karmienia piersia a ja nie miala nawet kiedy ... zreszta mowic po angielsku to ja umiem gorzej ze mna z czytaniem i pisaniem bo jakos nigdy mi to nie byo potrzene hehe
oh kobitki co nam sie wczoraj przydazylo ....
skonczylismy prace o 7 rano jak zwykle i wsiadamy sobie do autka i do domciu... w polowie drogi auto zaczelo wariowac wszystkie wskazniki zaczely szalec a po 5 min auto stanelo i dalej nie jedzie ... dodam ze mieszkamy od pracy 30km ale na szczescie stanelo jakies 5km od domu...
wiec zaraz po pomoc drogowa zadzwonilismy i co sie okazalo ze nie oplaca sie naprawiac i musimy zainwestowac w nowe...
chcielismy zmienic auto ale jeszcze nie teraz heheh
no i drugi dzien spie tylko po3 h ale na szczescie zostalo mi tylko 2 dni pracy w przyszlym tyg i maciezynskie w koncu
20 kwietnia 2011 14:06 | ID: 496843
Naprawdę chciałabym żeby szybko mineły mi te 4 tygodnie, bo teraz odczuwam największy lęk o wszystko.
No ale muszę cierpliwie czekać i starać się ogarnąć myśli w głowie, co nie jest latwe jeszcze dzis oglądałam poród i stwierdziłam że nie dam rady.
Aha i dzwoniłam do szpitala jeszcze raz zapytać co mam zabrać no i o to golenie spytałam, to położna mówiła że golą tylko okolice nacięcia. Także spoko dam rade się ogolić jak zwykle z uwzględnieniem okolic nacięcia :)
Ślicznie mi zakwitły kwiatuszki za okne, wiosna pełną parą :)
U mnie też zakwitły już sie chwaliłam ale zdjecia w galerii u mnie sa moich storczyków:P
A za oknem mnustwo żonkili i tulipanów w ogródkach:)
Jak ty to Marta robisz ????? Ja nie umie chodowac storczzykow sa ladne jak przyniose je ze sklepu a pozniej to lipa opadna i nigdy jeszcze nie udalo mi sie zeby zakwitly paczki maja ale nie kwitna
Ale te patyczki to je sie obcina jak uschna i później wyrastaja nowe nie wyrzucaj ich teraz używam nawozu i paczki szybcie kwitna:)
20 kwietnia 2011 14:12 | ID: 496851
co do golenia to ja powiedzialam juz mojemu ze jesli nie dam rady to niestety on sie bedzie meczyl bo z afrem nie pojade :P
o dziwo sie zgodzil :D
20 kwietnia 2011 14:13 | ID: 496852
Naprawdę chciałabym żeby szybko mineły mi te 4 tygodnie, bo teraz odczuwam największy lęk o wszystko.
No ale muszę cierpliwie czekać i starać się ogarnąć myśli w głowie, co nie jest latwe jeszcze dzis oglądałam poród i stwierdziłam że nie dam rady.
Aha i dzwoniłam do szpitala jeszcze raz zapytać co mam zabrać no i o to golenie spytałam, to położna mówiła że golą tylko okolice nacięcia. Także spoko dam rade się ogolić jak zwykle z uwzględnieniem okolic nacięcia :)
Ślicznie mi zakwitły kwiatuszki za okne, wiosna pełną parą :)
U mnie też zakwitły już sie chwaliłam ale zdjecia w galerii u mnie sa moich storczyków:P
A za oknem mnustwo żonkili i tulipanów w ogródkach:)
Jak ty to Marta robisz ????? Ja nie umie chodowac storczzykow sa ladne jak przyniose je ze sklepu a pozniej to lipa opadna i nigdy jeszcze nie udalo mi sie zeby zakwitly paczki maja ale nie kwitna
Ale te patyczki to je sie obcina jak uschna i później wyrastaja nowe nie wyrzucaj ich teraz używam nawozu i paczki szybcie kwitna:)
Zobaczymy dam im jeszcze jedna szanse jak nie to wywala
20 kwietnia 2011 14:19 | ID: 496859
Witajcie.
Ja dzisiaj zrobiłam furę prania bo korzystam z pogody i z możliwości suszenia na balkonie. Odebrałam wynik z cukru i na szczęście jest dobry.Po dwóch godzinach miałam 104. Chociaż tyle w porządku.
Ja nie pije wogóle alkoholu w ciąży i tylko czasem dla dobra moich nerek popijam piwko bezalkoholowe.
Za to bardzo tęsknie za papierosami, szczególnie przez ostatni tydzień gdzie miałam kłopoty w firmie i myślałam że kogoś zamorduje. Ech nie wiem jak to będzie jak się mały urodzi i wogóle nie bede mogła się firmą zająć.
20 kwietnia 2011 14:23 | ID: 496864
Witajcie.
Ja dzisiaj zrobiłam furę prania bo korzystam z pogody i z możliwości suszenia na balkonie. Odebrałam wynik z cukru i na szczęście jest dobry.Po dwóch godzinach miałam 104. Chociaż tyle w porządku.
Ja nie pije wogóle alkoholu w ciąży i tylko czasem dla dobra moich nerek popijam piwko bezalkoholowe.
Za to bardzo tęsknie za papierosami, szczególnie przez ostatni tydzień gdzie miałam kłopoty w firmie i myślałam że kogoś zamorduje. Ech nie wiem jak to będzie jak się mały urodzi i wogóle nie bede mogła się firmą zająć.
oj papierosy ty nawet wiolu nie wiesz jak mnie czasem wezmie ojjj masakra
nie pale juz 7miesiecy a mam smaki normalnie jak na cos slodkiego ...
czasami jak moj pali to bym mu mogla wyrwac tego papierosa zeby se pociagnac ... nie ruszalo mnie przez pare miesiecy a teraz masakra normalnie
20 kwietnia 2011 14:28 | ID: 496871
Mnie ciągnie jeszcze bardziej niż na początku. Plus jeszcze mam wizje tego że przez tabletki na nadciśnienie do których muszę wrócić zaraz po ciąży nie bede karmić piersią i nic nie stoi na przeszkodzie żeby puścić dymka. Kuszące
20 kwietnia 2011 14:30 | ID: 496877
Dziewczyny nie palcie jeszzce troszke... Jeszzce sie napalicie:p
wiem że łatwo mówić ja nie pale wogóle he he:P
20 kwietnia 2011 14:32 | ID: 496880
Martusia ja teraz napewno nie zapale. Przynajmniej do porodu. A co bedzie potem to czas pokaże
20 kwietnia 2011 14:32 | ID: 496881
oh no to tym bardziej ... kuszace ... ale ja i tak pwoedzialam ze jesli nie zrzuce troche wagi to wroce do palenia bo wtedy sie tak nie obreram hehehe
20 kwietnia 2011 14:34 | ID: 496886
Martusia ja teraz napewno nie zapale. Przynajmniej do porodu. A co bedzie potem to czas pokaże
Wiola podczas porodu:p he he
20 kwietnia 2011 14:36 | ID: 496890
Pamiętam że jak leżałam po cesarce z Amelką to w największych bólach myślałam tylko o papierosie
20 kwietnia 2011 14:37 | ID: 496894
no ja tak samo powiedzialam sobie ze dzxiecka trula nie bede siebie moge ale nie moje dziecko :)
20 kwietnia 2011 14:39 | ID: 496896
Mój mąż mnie błaga na wszystkie świetości żebym nie wracała do nałogu bo sam jest okropnym przeciwnikiem palenia. Rzucił 7 lat temu i od tej pory doprowadza mnie do szału
20 kwietnia 2011 14:40 | ID: 496898
Pamiętam że jak leżałam po cesarce z Amelką to w największych bólach myślałam tylko o papierosie
he he jak leżałam z kobieta jak rodziłam Kryspina ona jeszce 5 min przed porodem fajki paliła i odrazu jak urodzila też poleciała:P
20 kwietnia 2011 14:41 | ID: 496901
Ja palilam zanim poznalam mojego Pana i dla niego przestalam bo nalegal on nie pali. Ale jak sie z potykamz kolezankami w Polsce to przy piwku mnie ciagnie i sobie zapale. Ale maz o tym oczywiscie nie wie. Ale zapale jednego dwa i na drugi dzien wcale mnie nie ciagnie juz do papieroska
20 kwietnia 2011 14:41 | ID: 496902
U mnie wystarczy ze rodzice pala i moje 2 siostry teraz już jedna bo 2 w ciazy:) ja i mój maz jesteśmy odporni:P
20 kwietnia 2011 14:43 | ID: 496904
MArtus a jak siostra sie czuje ????
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.