Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
28 lutego 2011 22:13 | ID: 433792
Uważaj na siebie Ivaine
uważam uważam :)
ty też się nie stresuj :) lekarze potrafią bardzo skutecznie podnieść ciśnienie a kobiecie w ciąży to nie służy.
Mam mieć dziś jakąś niespodzianke, mąż, a głównie córcia mi szykuje, bo kochane moje, mam dziś urodzinki ciekawe co ona wymyśliła, mam wyjsc po południu do mamy, albo sie zamknąć w pokoju, już nie mogę sie doczekać hihih
wszystkiego naj!
1 marca 2011 08:12 | ID: 434068
Witajcie kochane kobitki
jeszcze raz DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA WAM WSZYSTKIM
no miałam wczoraj słodki wieczór, był torcik mały ze świeczką, szampan bezalkoholowy, i ciepłe lody ,a do tego córcia mi moje ulubione perfumy kupiła (z m oczywiście).
Wiola, ale Ci współczuję takich nerwów, chyba bym "zeszła" w takiej sytuacji, o matko, ale na szczęście tylko maluch Ci psikusa zrobił, uufff.
Justynko, wracaj szybko od babci, niech faceci sie uwijają z remontem pokoju, a póżniej pokaż nam efekt końcowy ich pracy na zdjęciach
Ja wczoraj po tych słodkościach kolacjii nie jadłam, to teraz mnie nieźle ssie w żołądku,muszę sniadanko zjeść, a poźniej wyjdę na rynek po warzywa jakieś na obiadek i mięsko, co niektórzy w moim domu są mięsożerni ( mąż)
Miłego dnia,
odpoczywajcie Marta i Ivaine, i uważajcie na siebie i maluchy
1 marca 2011 09:12 | ID: 434148
Właśnie wróciłam od gina i jestem strasznie zmęczona. Zaraz na samym początku wizyty położna podłączyła mnie do KTG i przez 15 minut szukała tętna dziecka. Nie mogła znaleść i zawołała lekarza. On też szukał 10 minut a ja odchodziłam na zawał. Kazał mi szybko zejść i iść z nim na USG bo coś jest nie tak. Na szczęście okazało się że to mój mały zuchwalec tak się schował że nie było słychać serducha. O mały włos i musiałby mnie reanimować. Już dawno się tyle strachu nie najadłam. Mały waży 750gr i jest całkowicie zdrowy.
Kasiu wszystkiego najlepszego
Ja bym sie rozpłakała po 10 minutach dzielna jesteś i dzieki bogu wszystko jest ok jak ja sie boje takiego scenariusza jeszcze głupia ogladałam chirurgów i tam był wątek własne dziecka w łonie matki ... reszty nie mowie bo jest to straszne:( ja też już chce iść do lekarza i sie dowiedziec jak maluszek sie czuje eh ta niepewność mnie dobija:(
1 marca 2011 09:31 | ID: 434168
Cześć dziewczyny. Ja dzis po USG. no i będzie CHŁOPAK !!!!! bardziej chciałam dziewuche ale wyszło jak wyszło :) pozdrawiam serdecznie!
Ewa, gratluję faceta małego
1 marca 2011 09:33 | ID: 434169
tak patrzę na ten swój suwaczek, i mnie przerażenie ogarnia z dnia na dzień coraz większe, jak widzę już 2 z przodu
1 marca 2011 09:34 | ID: 434170
Witajcie Dziewczynki :)
Wlazłam dziś tylko na chwilkę, byście o mnie nie zapomniały i zaraz uciekam.
U mnie w domu epidemia.....najpierw ja byłam chora , potem córka, mąż i znowu do mnie wróciło :(
Leżę , katar i kaszel okropny :( boję się o moje maleństwo ....... te choroby pewnie nic dobrego nie przynoszą a wręcz przeciwnie :(
Nie wiem już co wziąć by mi szybko przeszło .....wrrrrrrr
Do piątku muszę jakoś wytrzymać - idę na badanie serduszka i usg
Pozdrawiam serdecznie
1 marca 2011 10:02 | ID: 434197
Justynko, wracaj szybko od babci, niech faceci sie uwijają z remontem pokoju, a póżniej pokaż nam efekt końcowy ich pracy na zdjęciach
Ja wczoraj po tych słodkościach kolacjii nie jadłam, to teraz mnie nieźle ssie w żołądku,muszę sniadanko zjeść, a poźniej wyjdę na rynek po warzywa jakieś na obiadek i mięsko, co niektórzy w moim domu są mięsożerni ( mąż)
Miłego dnia,
odpoczywajcie Marta i Ivaine, i uważajcie na siebie i maluchy
Na pewno pokaże, ale jeszcze czeka mnie kupno komody i łóżeczka i jakieś sensowne ustawienie mebli w moim małym pokoiku :)
Cieszę się, że miło spędziłaś urodzinki i niespodzianki najbliższych się udały :D
Witajcie Dziewczynki :)
Wlazłam dziś tylko na chwilkę, byście o mnie nie zapomniały i zaraz uciekam.
U mnie w domu epidemia.....najpierw ja byłam chora , potem córka, mąż i znowu do mnie wróciło :(
Leżę , katar i kaszel okropny :( boję się o moje maleństwo ....... te choroby pewnie nic dobrego nie przynoszą a wręcz przeciwnie :(
Nie wiem już co wziąć by mi szybko przeszło .....wrrrrrrr
Do piątku muszę jakoś wytrzymać - idę na badanie serduszka i usg
Pozdrawiam serdecznie
Życze szybkiego powrotu do zdrowka, może jakieś leczenie domowymi sposobami by się przydało, są również syropy typu Prenalen - dla kobiet w ciąży i matek karmiących (nie mam pojęcia jednak czy są na recepte czy nie) no a jak nie pomoże to najlepiej udać się do lekarza po jakiś antybiotyk, żeby się nie męczyć.
Również Was kobitki pozdrawiami i życze miłego dzionka ;)
1 marca 2011 12:10 | ID: 434426
Witajcie Dziewczynki :)
Wlazłam dziś tylko na chwilkę, byście o mnie nie zapomniały i zaraz uciekam.
U mnie w domu epidemia.....najpierw ja byłam chora , potem córka, mąż i znowu do mnie wróciło :(
Leżę , katar i kaszel okropny :( boję się o moje maleństwo ....... te choroby pewnie nic dobrego nie przynoszą a wręcz przeciwnie :(
Nie wiem już co wziąć by mi szybko przeszło .....wrrrrrrr
Do piątku muszę jakoś wytrzymać - idę na badanie serduszka i usg
Pozdrawiam serdecznie
Joanno, ten prenalen i mi pomógł jak byłam chora, wypiłam trzy butle, bez recepty jest, myślę że jednak lepiej przejdź sie do lekarza, dla spokojnej głowy, ja byłam jednak żadnych leków mi nie dał, tylko ten prenalen i syrop z ccebuli kazał pić
1 marca 2011 12:13 | ID: 434428
Dziękuję Wam , wyślę męża do apteki ..... normalnie przez ten katar to mi łzy same lecą i nie widzę literek - uciekam do wyrka :(
1 marca 2011 12:13 | ID: 434429
a tak w ogóle to co tu tak cicho???? hejoooo, śpicie
ja już kapuśniaczek gotuję i zaraz zabieram się za robienie lazanii, pierwszy raz, dam znac czy zjadliwa wyszła, czy nie bardzo
1 marca 2011 12:14 | ID: 434430
Dziękuję Wam , wyślę męża do apteki ..... normalnie przez ten katar to mi łzy same lecą i nie widzę literek - uciekam do wyrka :(
kładź sie i nosa nie wystawiaj
1 marca 2011 12:33 | ID: 434436
no cichutko tu:) my dziś na obiadek Pierożki mamy teściu przywiezie nam:)
1 marca 2011 12:38 | ID: 434438
A ja nie mam pojęcia co u mnie z obiadkiem jeszcze, czekam na mame aż przyjdzie z pracy i coś wymyśli :D
Na razie popijam herbatkę i mam zamiar się ogarnąc i wyjść z domu. Moja malutka jakaś dziś spokojna i się denerwuje troszke ;/ właśnie zadzwoniłam o wypis i jest naglee ale do 14 go trzeba odebrać więc muszę iść sama bo tata nie zdąży mi go odebrać wrrrr....
1 marca 2011 12:53 | ID: 434464
no moja też śpi, rano pokopała jak z łóżka sie zwlekałam i na tym koniec, a ja zajęta byłam, że teraz dopiero też oprzytomniałam, że sie królewna nie rozpycha wcale
1 marca 2011 13:04 | ID: 434477
Ja wróciłam teraz od internisty bo całą noc kaszlałam jak gruźlik i okazało się że mam zapalenie oskrzeli. Nistety musze brać antybiotyk. Na szczescie stwierdził że ten lek jest w miare bezpieczny choć po wielkości tabletek mam obawy. Niekiedy czopki do odbytu są mniejsze...
1 marca 2011 13:45 | ID: 434518
Wiola ale sie załatwiłaś ale dobrze ze to nie grypa...
U nas jest takie słonaczko ...+10 jakie to nie sprawiedliwe:( Niektóre mamy nie dbaja o dziecko w ciazy pala pija nie chodza do lekarza... nie krytykuje innych ale to poprostu nie sprawiedliwe bo zawsze tak jest ze te co nie za bardzo dbaja o los swojego dziecka nie maja problemów dziecko sie rodzi zdrowe a ja na spacer nie moge iść eh... chyba jakaś chandra mnie dopadła:(
1 marca 2011 14:09 | ID: 434566
Faktycznie Wiola Cię dopadło, ale dobrze, że już wiesz co Ci jest i masz leki, ja też miałam zapal oskrzeli w poprzedniej ciąży, zastrzyki miałam bo po antyb wysypki dostałam.
Marta masz rację, te które dbają, zawsze więcej problemów mają, a niektóre ciążę mają gdzieś, mija im bez problemu i nawet same w domu bez pomocy urodzą...
1 marca 2011 14:13 | ID: 434573
Ja właśnie wróciłam z wypisem. Wyniki badań dobre, bo sprawdziłam w internecie :)
Moja księżniczka waży już 1070 g :)
długości mi nie napisali ;/
Położenie ma już główkowe, łożysko na ścianie przedniej o I/II stopniu dojrzałości.
Co do humoru to też mam dziś średni, jeszcze jak wracałam to mi spaliny wpadły do gardła i myślałam że się udusze fuj ;/
1 marca 2011 14:17 | ID: 434579
Hejka laski, mój dzdziol to już kopie i w dzień jak siedzę spokojnie to zuję jak się przemiszcza, wczoraj o 23:30 tak się rozbrykał, że żal mi było iść spać:-)
Wiecie, jednak takie kobiety, które nie przeżyły nigdy macieżyństwa- nie chciałabym tak:-)
A mnie dziś teść poczęstował winkiem 10- letnim- chyba chce mieć wnuczka z adhd:-)- ale smaczne było:-) Niby nie powinnam- ale troszeczkę nie zaszkodzi:-p
I mój artykuł dziś na 1 stronie familie- eh:-)
1 marca 2011 14:32 | ID: 434599
Ja właśnie wróciłam z wypisem. Wyniki badań dobre, bo sprawdziłam w internecie :)
Moja księżniczka waży już 1070 g :)
długości mi nie napisali ;/
Położenie ma już główkowe, łożysko na ścianie przedniej o I/II stopniu dojrzałości.
Co do humoru to też mam dziś średni, jeszcze jak wracałam to mi spaliny wpadły do gardła i myślałam że się udusze fuj ;/
super, że wyniki dobre, bo długości już nie mierzą Justynko jak dziecko duże podobno, tak mi gin mówiła jak naciskałam żeby zmierzyła, tylko głowka, kośc udowa itp i moja też główkowe ma, zresztą czuję, te maleńkie stópki w żebrach i na wątrobie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.