On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 514567 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 27-08-2011 21:27
Uf jak gorąco, puf jak gorąco...
No upały mamy w tej Gdyni! Troszkę męczą mi dziecię,
ale chociaż trochę słonka tego lata załapiemy.
POZDROWIENIA Z TRÓJMIASTA KOCHANI.
JUTRO MARATON TATY, WIĘC TRZYMAJCIE KCIUKI!
P.S. Kupiłam wymarzoną spacerówkę :) oby Jakuba zachwycała równie mocno!
Nadesłane przez: anetaab dnia 26-08-2011 08:34
Wyjeżdżamy o 12.
Bardzo się cieszę, a jedyne co mnie martwi to popgoda.
Upał- źle bo ciężko to wytrzymać w podróży, deszcz też nie dobrze, bo KUba marudny.
Niech więc nie pada i będzie po prostu ciepło! Zamawiam!!
Mój laptopik się naprawia, więc po powrocie powinnam już go mieć!
P.S. Trzymajcie kciuki za mojego tatą- w niedzielę ma w Gdańsku maraton rolkarski :)
Po powrocie zdam relacje :)
Nadesłane przez: anetaab dnia 23-08-2011 17:01
mam kłopotki z laptopem, stąd też przez kilka dni mogę się tylko chwilami pojawiać,
na dłużej zawitam pewnie dopiero po powrocie z Gdyni, czyli w poniedziałek
wczoraj się mocno zdenerwowałam
szpital ponownie przełożył zabieg Jakuba, a z tym oczkiem jest gorzej,
mocno mu ropieje a musimy czekać jesczze miesiąc
nie cierpię takich sytuacji, kiedy nic nie mogę zrobić, żeby pomóc dziecku