On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 531729 |
Nadesłane przez: anetaab 27-08-2011 21:27
Uf jak gorąco, puf jak gorąco...
No upały mamy w tej Gdyni! Troszkę męczą mi dziecię,
ale chociaż trochę słonka tego lata załapiemy.
POZDROWIENIA Z TRÓJMIASTA KOCHANI.
JUTRO MARATON TATY, WIĘC TRZYMAJCIE KCIUKI!
P.S. Kupiłam wymarzoną spacerówkę :) oby Jakuba zachwycała równie mocno!