On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 529945 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 20-10-2011 23:24
Nie sprzyjał mi jakoś ten dzisiejszy dzień.
Pogoda dała się we znaki, doskwierał ból głowy.
Synuś jak to synuś chwilami pocieszny , chwilami męcząco- jęczący ,
ale dajemy radę :)przecież musimy...
Niech jutro słonko zawita choć na małą chwilkę w celu dostarczenia mi witamin!
100 LAT KAMKA!!!
Nadesłane przez: anetaab dnia 20-10-2011 00:14
Miły, ciekawy, intensywny dzień...
Przedpołudniowy spacerek z drzemką, a po nim wizyta u Madzi i Piorka - zabawa chłopaków w zagrodzie:).
Magda kupiła cos w rodzaju kojca, ale że wymiarami zdecydowanie kocja nie przypomina , to śmiejemy się że się nam dzieciaki pasa w zagrodzie.
O ile wczesniej wchodzili sobie niemal na głowy, o tyle dzis bawili sie bardzo grzecznie.
Po wizycie i obiadku urządzilyśmy chłopakom 2 wspólny spacerek, obaj zresztą oddali się drzemce.
A wieczorem chwila dla mamy- synusio nakarmiony, wykąpany, wybasamowany, ubrany, poszedł spać, a mamusia z babcią pojechały na basen.
Czuję się pozytywnie zmęczona, a ze ssaniem walczę :), lepiej wiec się udam spać.
Nadesłane przez: anetaab dnia 17-10-2011 23:59
Moja Aneczka- fryzjereczka dziś się nade mną zlitowała
Doprowadziła mnie do ładu,
bo włosy me a konkretniej długośc odrostu wołała juz o pomoc...
Kubuśko raczył-był przespać większą część mych upiękrzających zabiegów,
a kiedy się już wyspał, został skutecznie zabawiany przez ciocie- klientki Ani i Agnieszki :).
Ah no i dziecię me ponownie zaicza 2 drzemi o ile odpbywają sie w plenerze, więc mamusia marznie sobie na spacerkach a dziecię się skutecznie wietrzy!