On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 515817 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 12-01-2012 09:05
Dochodzę do siebie po Jakubowej histeri.
Tylko żebym wiedziała o co mu chodziło, może bylo by mi lżej.
Płakał bez wyraźnej przyczyny jakieś 10 minut.
Na ręce i z rąk.
Picie? Nie.
Kaszka? Nie.
Nawet smoka( którego sprytnie postanowiłam rano schować) dostał,
ale i nie o niego chodziło.
Do babci na ręce? Też nie.
W rezultacie dałam mu syropku przeciwbólowego,
w obawie, że może coś mu dolega.
Uspokoił się i wyciszył, ale ponowna próba zapodania mu kaszy
nie przyniosła oczekiwanego przez mamusię rezultatu.
Znów odmówił wyraźnie protestując i płacząc.
Nie cierpię takich chwil, kiedy nie wiem jak pomóc dziecku,
kiedy nawet nie mam pojęcia co się dzieje, o co chodzi...
Smutn mi strasznie, że nie umiem Go uspokoić.
Nadesłane przez: anetaab dnia 11-01-2012 20:30
Po raz stomilionowy poprzestawiałam coś w pokoiku.
Na półkach zmieniam coś co chwilę- a potem szukam 3 dni .
Nie no tak źle nie jest.
Dziś miejsce zmieniło Jakubowe łóżeczko,
żeby mógł sobie z niego wychodzić swobodniej.
na noc nie zostawie otwartego, bo tak się wierci i tyle razy zmienia pozycje,
że z niego wypadnie,
za to w dzień ma radości co nie miara.
Gorączkowanie opuściło Go wczoraj w nocy, ale nadal bolą Go dzięsełka,
najchętniej pół dnia miał by w buzi smoka i jak tylko go gdzieś zobaczy to nie ma mocnych,
a jak mu zabiorę to lądują w buzi łapki,więc mimo wielkich chęci odsmoczkowywania
i mimo zaaferowania Haniowo- Emkowym powodzeniem,
u nas narazie odkładam to na dalszy plan,
zbyt trudne ma teraz dni, żeby mu serwować dodatkowy stres.
Wczoraj doczekałam się nareszcie na kuriera z moim telefonikiem, więc wieczór upłynął na studiowaniu instrukcji i zabawie aplikacjami.
A teraz czekam jeszcze na poniedzialek, bo może dostanę jeszcze jedną zabaweczkę.
Nadesłane przez: anetaab dnia 08-01-2012 22:47
Chyba śmiało mogę obwiniać wyłażące zębolki o Jakubową gorączkę.
Od wczoraj co kilka godzin okolice 37.
Ślini się i pół dnia trzyma ręce w buzi.
Innych objawów chorobowych brak, toteż nadzieja jest, że to TYLKO-AŻ zęby.