|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
I następny nowy tydzień...
Nadesłane przez: nowisia 29-11-2010 08:25
...dzisiaj już wróciłam w miarę do rzeczywistości. Od 24 byłam przygnebiona, smutna, apatyczna...trochę minęło, ale nie do końca. Zima za oknem...w sobotę w końcu spotkałiśmy się z moją dawną kumpelą z LO. Było bardzo sympatycznie. Ma troje fantastycznych dzieci. Najstarsza córa jest o 2 lata starsza od Julki ale bardzo przypadły sobie do gustu:) Potem jest Tymon i ma lat 3 i mała, przesłodka, śliczna Tosia lat całe 1 i pół...Tak jej zazdroszczę tego gwaru w domu! Chociaż na pwno nie jest jej lekko ogarnąć to wszystko zamieniłabym się miejscami bez zastanowienia...Marzę o takiej gromadce...
Wczoraj standardowo odwiedziny u Zosi na cmentarzu, potem u moich rodziców kawusia i basenik. Wróciliśmy późno...
A dzisiaj - plan: zakupy, peranie, sprzątanie, gotowanie czyli życiowy standard.
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku