kobieta na swoimKategorie: Praca i kariera, Rozwój, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 47, liczba wizyt: 125856 |
Nadesłane przez: strefarozwoju 13-03-2013 13:11
Dzisiaj mam wolne! Nie zaraz żeby odpoczywać, ale nie jadę do Strefy. Nasze maluchy wszystkie chore i zajęć nie będzie. Niech biedulki zdrowieją, ja tymczasem będę gospodarzyć. Zupa zrobiona, na drugie rąbnę rodzince pizzę własnej roboty. Lubią, będą zadowoleni. No i po południu pomogę córeczce w lekcjach, dużo teraz wszystkiego, po dwie klasówki w tygodniu.I póki co lubi się uczyć więc zachęcam ją jak mogę. Na pewno nie odziedziczyła pasji naukowych po mnie, ja w szkole liczyłam na to, że mi się uda, albo koleżanka podpowie... Najczęściej przygotowywałam się na przerwach i namiętnie chodziłam do dentysty na matmie. Wolałam ból borowania niż siedzenie na lekcji. Wtedy było fajnie, bo dentysta przymował w szkole. I jak na moje lenistwo, całkiem nieźle sobie radziłam. Przypuszczam, że teraz nie przeszłyby takie numery. Tak więc przerabiam dzisiaj ułamki, folklor Ukrainy, Włoch itp. oraz skale na mapach.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p16371,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b653-1,kobieta-na-swoim.html