lis
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 430920 |
Nadesłane przez: Sonia 17-09-2012 11:18
Od piatku codzienie jeździliśmy na grzybki. I mam już zrobione kilkanaście słoiczków;) Wczoraj tez się wybraliśmy. Grzybków było jak na lekarstwo, ale przyniosłam do domku coś innego! Dwa kleszcze!!!!! Chodziły po mnie.... Jeszcze nie zdążyły wbić się w skórę.... Popłochu narobiłam niewąskiego!!!! I już mamy po grzybach. Nie wejdę do lasu za nic!!!! I chłopcy też nie.....
Jedyna nadzieja w Mężu...Jeśli On pojedzie i przywiezie grzybki, to ok. A jesli nie, to będziemy musieli zadowolić się tymi słoiczkami, które mamy:)
I tez dziury w niebie nie bedzie....
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p15089,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b603-1,Nasza-codziennosc.html