On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 514698 |
Nadesłane przez: anetaab 10-08-2011 22:08
Czekałam na ten wyjazd, czekałam, a to już jutro :).
Znikam więc na 3 dni , wyłączam się zupełnie ,
nie ma mnie, pełen relaks , tylko synuś, mama i ja,
wyłączam telefon, dostępu do internetu też na szczęście nie będę miała,
zdecydowanie potrzebuję takiej odskoczni, naładowania akumulatorów.
Zatem pojawię się w niedzielę, z nową energią!