Opublikowany przez: Kasia.Sza
Autor zdjęcia/źródło: Pixabay, Przechowywanie jedzenia
Tym co przyspiesza psucie się jedzenia jest tlen oraz wysoka temperatura. Na szczęście technika przychodzi nam z pomocą w kwestii przechowywania jedzenia. Jeśli dodatkowo zastosujesz proponowane w artykule zasady, żadna część żywności świątecznej nie ulegnie zepsuciu.
Gdy używasz woreczków lub pojemników próżniowych, zadbaj o faktyczną próżnię przed ich zamknięciem poprzez usunięcie nadmiaru powietrza np. specjalną pompką. Do niektórych pojemników próżniowych jest ona dołączana w zestawie. Pojemniki nadają się do przechowywania w nim serów, wędlin, świeżych warzyw i owoców oraz czekolady i ciastek. Nie przechowujemy natomiast nigdy mięsa w woreczkach, dobre będą za to do niego pojemniki.
Produkty świąteczne można owinąć aluminiową folią oraz spożywczą. W aluminium nie zawijamy produktów kwaśnych, gdyż reagują ze sobą. Do przechowywania żywności nie nadaje się natomiast pergamin, bo nie chroni przed obsychaniem.
Jeśli masz ustawioną zamrażarkę na 2 gwiazdki, oznacza to, że produkty mogą być w niej przechowywane do 6 tygodni, zaś jeśli na 3 gwiazdki to nawet przez pół roku. Najlepiej na opakowaniu produktu przeznaczonego do zamrażania napisać datę zamrożenia. Oddzielnie należy przetrzymywać żywność surową, a oddzielnie ugotowaną.
Co można zamrozić? Resztki potraw w woreczkach lub pojemniczkach np. bigos, gulasz a nawet rosół. Poza tym:
- mięso pokrojone na drobniejsze części, ale nieumyte gdyż wtedy będzie zawierać więcej niepotrzebnej wody
- ciasta zarówno w stanie surowym np. ciasto makaronowe czy pierogowe, jak i gotowe ciasta np. makowiec, drożdżowe, kołacz
- knedle, pierogi (tylko po ugotowaniu), kluski, uszka
- ryby
- pieczywo w woreczku foliowym, zachowa wtedy konsystencję i smak
- świeże warzywa i pokrojony koper, natkę z pietruszki
- zupy mrozimy w plastikowych pojemniczkach, nie wlewając ich pod samo wieczko, albo w woreczkach foliowych przeznaczonych do żywności, nigdy nie używany do tego celu szklanych naczyń! Uwaga: nie mrozimy zup z zawartością śmietany.
Jeżeli zamrożone produkty rozmrozimy i poddamy obróbce termicznej w wysokiej temperaturze, możemy je ponownie zamrozić np. rozmrozimy produkty na pasztet, wykonamy go, to następnie możemy go także zamrozić.
Dobrym sposobem na przechowanie wcześniej przygotowanej zupy lub innej potrawy, którą da się wlać do słoika, jest pasteryzowanie. Ten sposób pomoże nam zaoszczędzić znacznie miejsca w lodówce i zamrażarce.
Do pasteryzacji potrzebujemy słoików typu twist lub weck. Wlewamy do nich zimną zupę, na dno dużego garnka kładziemy ściereczkę, wstawiamy słoiki z zupą i zalewamy wodą do wysokości ¾ słoików. Gotujemy pod przykryciem około 20 minut. Po tym czasie wyjmujemy słoiki i stawiamy je do góry dnem na ściereczce. I gotowe – w dzień Wigilii wystarczy otworzyć słoik czy dwa i podgrzać zawartość przed wylaniem na talerze!
Podobnie postąpić możemy z bigosem – można go przygotować już na kilka tygodni przed świętami i zapasteryzować w słoikach, będzie czekał na uroczysty czas, nie zajmując miejsca w lodówce. Jeśli po świętach zostanie nam jego część, można będzie ją zamrozić i przechowywać przez kilka tygodni.
Pasteryzowanie można też zorganizować w piekarniku, wkładając do niego zimne słoiki z potrawami i piekąc w temperaturze 150 C.
Warto jeszcze wspomnieć o jajkach. O ile producent zgodnie z prawdą zaznaczył na opakowaniu datę „produkcji” jajka przez kury, zachowuje ono ważność przez 28 dni, trzymane w chłodnym miejscu. Należy unikać trzymania jajek w oryginalnych opakowaniach (mogą zawierać wiele zanieczyszczeń) i przekładać je do własnych pojemniczków. Surowe jaja trzymamy węższą częścią do dołu. Raz ogrzane jaja trzeba już zagotować. Negatywnie na smak jajek wpływa kładzenie ich obok ziemniaków, cytrusów, orzechów, czosnku, cebuli i serów.
Dania zawierające surowe jaja np. majonez zawsze trzymamy w lodówce. Ugotowane jajo może leżeć w lodówce do 36 godzin. Później żółtka zmieniają kolor i tracą smak oraz stają się ciężkostrawne.
Nie należy przesadzać z wsadzaniem wszystkiego do lodówki. Jest wiele produktów, którym wręcz to szkodzi. Są to na przykład: pomidory, ziemniaki, miód, jabłka, cebula, masło orzechowe, banany, awokado, papryka, dynia, dżemy i ketchupy, pikle i suszone owoce.
Jeśli nie wiesz co zrobić z nadmiarem jedzenia po świętach i nie masz szans, aby wszystko właściwie przechować, poszukaj wokół siebie osób ubogich. Dowiedz się wcześniej w parafialnym oddziale Caritasu lub Ośrodku Pomocy Społecznej komu możesz sprezentować nadmiar jedzenia. Oczywiście zadbaj, aby to co przekazujesz nie wyglądało jak „resztki z pańskiego stołu”.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.