Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
4 grudnia 2019 18:16 | ID: 1455894
Cześć!
Witam się po dłuuugiej nieobecności... Ktoś tu mnie jeszcze pamięta?
U nas znowu problemy... Jak to mówią małe dzieci mały problem, duże dzieci... Szkoda gadać
No pewnie że pamięta! Co tam u Was?
4 grudnia 2019 18:47 | ID: 1455897
Ano, nie za ciekawie...
Kornel ma chyba znowu jakieś problemy w szkole... Tak narzekał na głowę, że w poniedziałek byliśmy u lekarza. Wszystkie badania porobione - chłopak zdrowy jak koń. Teraz już nie narzeka, ale marudzi, że nie chce do szkoły iść... Nie wiem o co chodzi... problemów z nauką większych nie ma. Matura próbna - 82% angielski, 80% polski, matma niezaliczona niestety... Ale do maja poprawi miejmy nadzieję
Ostatnio przeżył straszną traumę - śmierć p. Kornela Morawieckiego. Pisałam chyba, jak go cenił i szanował... Odreagowuje wierszami - piękne, jeden był nawet w gazecie.
4 grudnia 2019 20:13 | ID: 1455898
Ano, nie za ciekawie...
Kornel ma chyba znowu jakieś problemy w szkole... Tak narzekał na głowę, że w poniedziałek byliśmy u lekarza. Wszystkie badania porobione - chłopak zdrowy jak koń. Teraz już nie narzeka, ale marudzi, że nie chce do szkoły iść... Nie wiem o co chodzi... problemów z nauką większych nie ma. Matura próbna - 82% angielski, 80% polski, matma niezaliczona niestety... Ale do maja poprawi miejmy nadzieję
Ostatnio przeżył straszną traumę - śmierć p. Kornela Morawieckiego. Pisałam chyba, jak go cenił i szanował... Odreagowuje wierszami - piękne, jeden był nawet w gazecie.
Niestety... Czasem nam się trafiają bardzo smutne rzeczy i też trzeba nauczyć się sobie z nimi radzić... Takie życie co robić. Trzymam kciuki za mature ale jeszcze studniówka 2Was czeka więc trochę i miłych rzeczy.
4 grudnia 2019 20:35 | ID: 1455904
Ano, nie za ciekawie...
Kornel ma chyba znowu jakieś problemy w szkole... Tak narzekał na głowę, że w poniedziałek byliśmy u lekarza. Wszystkie badania porobione - chłopak zdrowy jak koń. Teraz już nie narzeka, ale marudzi, że nie chce do szkoły iść... Nie wiem o co chodzi... problemów z nauką większych nie ma. Matura próbna - 82% angielski, 80% polski, matma niezaliczona niestety... Ale do maja poprawi miejmy nadzieję
Ostatnio przeżył straszną traumę - śmierć p. Kornela Morawieckiego. Pisałam chyba, jak go cenił i szanował... Odreagowuje wierszami - piękne, jeden był nawet w gazecie.
Trzeba żyć dalej. Takie życie. Na to nic nie poradzisz...
4 grudnia 2019 20:44 | ID: 1455908
No prawda... Często pyta np. czy Pan Marszałek widzi co on robi? Mówię że tak, że jest przy nim i że musi teraz szczególnie przykładać się do matmy żeby Marszałek był z niego dumny
4 grudnia 2019 20:50 | ID: 1455909
Jeden z wierszy Kornela, napisany w dniu śmierci Marszałka:
Marszałkowi
P. Marszałkowi Kornelowi Morawieckiemu w hołdzie
U mnie się nie pokazuje :(
5 grudnia 2019 14:13 | ID: 1455929
Dzień miałam latamy,ale to dla zdrowotności Napisałam sąsiadce odwołanie do sądu ,bo chcą jej córkę chora umysłowo zabrać do domu opieki Nie wiem o da się zrobić ,one bez siebie nie będą funkcjonować ,ale napisałam,wysłałam i nogi same zaniosły mnie na długi spacer Dotarłam na molo Słoneczko i ludno na deptaku Gotuje zupkę na obiad jeść też trzeba
5 grudnia 2019 14:16 | ID: 1455931
Dzień miałam latamy,ale to dla zdrowotności Napisałam sąsiadce odwołanie do sądu ,bo chcą jej córkę chora umysłowo zabrać do domu opieki Nie wiem o da się zrobić ,one bez siebie nie będą funkcjonować ,ale napisałam,wysłałam i nogi same zaniosły mnie na długi spacer Dotarłam na molo Słoneczko i ludno na deptaku Gotuje zupkę na obiad jeść też trzeba
No to pożyteczny dzień miałaś. Spaceru zazdroszczę
5 grudnia 2019 15:59 | ID: 1455939
Marszałkowi
Łączyły nas
imię
przyjaźń
idee
Cóż że dzieliło nas
pokoleń kilka
przeżycia Pana z tamtych lat
Pan wszak znał to
co ja znam tylko
z filmów i książek
- Pan tam BYŁ!
Dziś...
tylko ból
niedający się opisać w słowach
"To niemożliwe, nie wierzę w to"
choć chyba tak naprawdę
nikt nie miał złudzeń
lecz nadzieja umiera ostatnia
moja umarła z Panem Marszałku
zostały mi słowa
pamiętam je dobrze
to już półtora roku:
"Synku jak umrę
moje idee będą żyły w tobie"
I tak będzie
ma Pan moje słowo
słowo harcerza
A na moim biurku gdy piszę te słowa
- jest godzina dziewiąta za pięć
- niewysłany list
zdjęcie z Panem - największy skarb
i moja łza
5 grudnia 2019 16:07 | ID: 1455940
Teraz się udało chyba...
Mówi mi, że wyobraża sobie, że Pan Marszałek jest z nim, rozmawia... Pyta, czy widzi to, co on robi... Może to dziwne, jak na 17 latka, ale cóż...
6 grudnia 2019 08:29 | ID: 1455943
Pozbierać się nie mogę,jeszcze leżę na dworze pada i wieje Kawa ,kawusia ,bo nie wstanę
7 grudnia 2019 20:13 | ID: 1455968
Zrobiłam pizze, serniczek z masą krowkowa.. posprzątałam, poogarniac i padłam na nos... Pomocze się w wannie i pojde spać... Tyle na dziś..
7 grudnia 2019 21:31 | ID: 1455973
Zrobiłam pizze, serniczek z masą krowkowa.. posprzątałam, poogarniac i padłam na nos... Pomocze się w wannie i pojde spać... Tyle na dziś..
I ja za chwilę... Ale jeszcze chłopaki na partyjka chińczyka wołają.
8 grudnia 2019 08:46 | ID: 1455980
Pozbierać się nie mogę,jeszcze leżę na dworze pada i wieje Kawa ,kawusia ,bo nie wstanę
Ja tak dziś mam... Teraz do mnie przyszła pogoda od Ciebie. Leje i wieje... Z domu się nie chce wyjść...
8 grudnia 2019 08:47 | ID: 1455981
Zrobiłam pizze, serniczek z masą krowkowa.. posprzątałam, poogarniac i padłam na nos... Pomocze się w wannie i pojde spać... Tyle na dziś..
I ja za chwilę... Ale jeszcze chłopaki na partyjka chińczyka wołają.
No i fajnie.. chociaż można sobie posiedzieć.
8 grudnia 2019 08:53 | ID: 1455982
Zrobiłam pizze, serniczek z masą krowkowa.. posprzątałam, poogarniac i padłam na nos... Pomocze się w wannie i pojde spać... Tyle na dziś..
I ja za chwilę... Ale jeszcze chłopaki na partyjka chińczyka wołają.
No i fajnie.. chociaż można sobie posiedzieć.
I przegrałam trzy razy...
8 grudnia 2019 08:55 | ID: 1455983
Pozbierać się nie mogę,jeszcze leżę na dworze pada i wieje Kawa ,kawusia ,bo nie wstanę
Ja tak dziś mam... Teraz do mnie przyszła pogoda od Ciebie. Leje i wieje... Z domu się nie chce wyjść...
U mnie tak wczoraj było. Do południa nawet z domu nie wyszłam...
8 grudnia 2019 08:56 | ID: 1455986
Gdzie się wszyscy podziali.. nawet pogadać nie ma z kim...
8 grudnia 2019 08:57 | ID: 1455987
Gdzie się wszyscy podziali.. nawet pogadać nie ma z kim...
Pusto coś ostatnio...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.