Co, kiedy i jak wprowadzamy do diety dziecka
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mój starszy syn ma 5 lat i kompletnie nie interesują go nowe smaki. Dużo czytałam nt. wprowadzania nowości do diety aby nie popełnić drugi raz, przy drugim synku tych samych błędów.
Proszę Was dzielcie się swoimi doświadczeniami, co kiedy i w jaki sposób podawaliście do jedzenia dzieciom.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
To chyba dam z masłem. A jaki ten chleb? Zwykły?
Zwykły, najzwyklejszy:) Tylko jak się zdecydujesz, to dawaj ze skórkami:)))
Ja się boję, że się zadławi.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
To chyba dam z masłem. A jaki ten chleb? Zwykły?
Zwykły, najzwyklejszy:) Tylko jak się zdecydujesz, to dawaj ze skórkami:)))
Ja się boję, że się zadławi.
Coś Ty:) Przecież będziesz przy Borysku:) A poza tym On jeszcze przecież normalnie nie ugryzie chlebka, a raczej będzie sobie "sysał":)))
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
To chyba dam z masłem. A jaki ten chleb? Zwykły?
Zwykły, najzwyklejszy:) Tylko jak się zdecydujesz, to dawaj ze skórkami:)))
Ja się boję, że się zadławi.
Coś Ty:) Przecież będziesz przy Borysku:) A poza tym On jeszcze przecież normalnie nie ugryzie chlebka, a raczej będzie sobie "sysał":)))
Na kolacje spróbuje :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
To chyba dam z masłem. A jaki ten chleb? Zwykły?
Zwykły, najzwyklejszy:) Tylko jak się zdecydujesz, to dawaj ze skórkami:)))
Ja się boję, że się zadławi.
Coś Ty:) Przecież będziesz przy Borysku:) A poza tym On jeszcze przecież normalnie nie ugryzie chlebka, a raczej będzie sobie "sysał":)))
Na kolacje spróbuje :)
No i pewnie:) Zobaczysz jak bedzie "pożerał" kanapki:)))
To chyba dam z masłem. A jaki ten chleb? Zwykły?
a to zależy jaki jecie w domu, u nas je się ciemny i młoda też jak już je to tlyko taki.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Pamiętam, że ze względu na to że karmiłam tylko 3mce, to bardzo wcześnie "jadł zupki". Oczywiście nie tyle, zeby się najadł, ale po łyżeczce z dorosłego obiadu: ziemniaczek marchewka,buraczek.Każdy następny, po pewnym czasie, gdy przyzwyczaił się do poprzedniego. Chlebek ze skórką bardzo dobry na ząbkowanie. Prawdziwe zupy tylko dla niego to pomidorowa, buraczkowa z różnymi warzywami własnej produkcji. Gdy miał rok to poszedł do żłobka i tam jadł obiadki.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Ala na udku, skrzydelku, na wolowinie, a możesz rownież zrobić na wywarze warzywnym :)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Ja gotowalam młodej z na soku pomidorowym, bo położna mówiła mi ,ze przecier moze uczulac
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja synowa to dopiero mama godna nasladowania odnośnie potraw dla Ziemusia. Wszystko gotuje sama - różnego rodzaju kaszki, zupki, deserki - no ja część z nich doprawiam ale ona mi mówi co i jak bo ja z nim zostaję. Codziennie co innego na śniadanko np. kasza jaglana z dodatkiem jabłuszka lub banana czy gruszki, kaszka musli z naturalnym jogurtem, kaszka z 5 zbóż; deserek to np. jogurt naturalny, banan i ryż preparowany itd.
I wiele innych ciekawych zupek, kaszek i deserków... nic ze słoiczków ani gotowych kaszek...
O np. wczoraj na śniadanko miał pastę z przepiórczych jajeczek i szczypiorkiem... zajadał aż miło było patrzeć...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas na kolację też była kaszka, chyba jakaś wielozbożowa ułatwiająca trawienie.A po niej oczywiście cycuś więc niewielkie ilości kaszki.
Teraz do kaszki na kolacje dodaje biszkopta i jogurt grecki i zauwazyłam ze po tym dziecko spi i spi :) Oczywiscie do zasnięcia cycus.
Ala, a chlebek dajesz już?
Nie daję, boję się. A juz moge? Z czym?
ALA - Ziemuś chlebek to już je od dawna, zaczynał od tej grubej skórki. Dawało się mu w rękę i jadł ze smakiem czy to chlebek zwykły czy nawet razowy i bułeczki też już je.
Kanapeczki też robimy z masełkiem i np. zółtym serkiem lub jakąś pastą... synowa umie robić wymyślne rzeczy, ja to tylko mu podaję...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A z warzyw to prócz marchewki to już chyba wszystko je - dynię, buraki, cukinię, kalarepkę, zielony groszek, fasolkę szparagową.
Makaron też już je.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Synowa mu gotuje jak to się mówi na "wodzie" a ja potem dodaję do niej łyżeczkę masełka lub łyżeczkę oliwy z oliwek...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Synowa mu gotuje jak to się mówi na "wodzie" a ja potem dodaję do niej łyżeczkę masełka lub łyżeczkę oliwy z oliwek...
Ja nie wiem czy ja się źle wyraziłam czy o co chodzi ale to chyba normalne, że gotuje się na wodzie. Mi chodziło o to co wyzjej spercyzowałam:
Ja chyba się źle wyraziłam jednak...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ja gotowalam młodej z na soku pomidorowym, bo położna mówiła mi ,ze przecier moze uczulac
Kupiłam przecier pudliszki 99,5% pomidorów.
O taki:
- Zarejestrowany: 21.03.2013, 13:48
- Posty: 726
Ja tam na koncentracie robiłam