Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
26 kwietnia 2011 15:43 | ID: 501119
Ja też zaraz idę się ogarnąć, bo za godzinkę mąż wraca. A potem na obiadek jedziemy:).
26 kwietnia 2011 15:46 | ID: 501122
Lece kochane bo kolezanka mnie dzwoniła, zebyśmy się spotkały to się musze troszkę ogarnąć papa
Udanego popoludnia
26 kwietnia 2011 17:07 | ID: 501201
Ja już po prysznicu, nawet włosów nie chce mi się suszyć, tak jest gorąco.:)
Ale mam dziś lazy day...:P
26 kwietnia 2011 17:38 | ID: 501218
A my dziś też mjieliśmy isc na grollka a tu ZONK!! zaczął padać deszcz...ale poszłam pp chlebek i już wróciłam wiec siedzimy cały dzień w domu ale szcesci emioałam bo tylko weszłam do domu a tu lać zaczeło:D
26 kwietnia 2011 18:14 | ID: 501225
Titusia ja temacie nie jestem ale wiedz jedno...
jak go sąd upier*oli alimentami to zacznie sie spokojny czas dla Ciebie i dziecka a zawirowania u niego i narzeczonej...i wówczas poczuje drań co to znaczy wziąć odpowiedzialnośc za nowe życie, przynajmniej finansową i poczuje jak mu grunt pod stopami drży..;)
nie martw się, wszystko ma swoj początek i koniec..
a tymczasem zbieraj rachunki i co sie da:)
ja byłam dzisiaj w mieście, dokupiłam sobie koszule nocna do szpitala i czólenka nude na te majowe "uroczystosci"
od przedwczoraj mamy dni pt" skopie mamie bebechy i żebra"
skonczyła sie dobra kondycja, pora sfolgować..
26 kwietnia 2011 18:31 | ID: 501228
Cześć dziewczyny
widzę, że wy tu o różnicach wieku, to ja mam 34 a mój mąż 36, no i oczywiście znaliśmy się z widzenia z podstawówki już
A wracając do tematu, wróciłam od lekarza właśnie, wszystko dobrze, mała troche przybyła, ginka pobrała mi wymaz na paciorkowca, ogólnie ok, ale dowiedziałam się że prawdopodobnie cc mnie czeka jednak, jeszcze ostateczną wizytę mam 10 maja i wtedy sie rozstrzygnie, jeśli tak to 20 maja już będę miała dzidzię przy sobie, blizna po poprzednim cięciu jest cienka, jeśli się jeszcze zmniejszy to grozi to pęknieciem przy skurczach, ech, ale emocje normalnie, jak mi mówiła o tym, niby na naturalny byłam naszykowana..
26 kwietnia 2011 18:33 | ID: 501230
uwierzcie mi, że nie moge ochłonąć po tym jeszcze
26 kwietnia 2011 18:36 | ID: 501233
Ile mała już wazy kasiu?
Ale najwżniejsze ze z mała wszystko ok:)
I jednak cesarka bedzie? eh no ważne by mała była zdrowa:)
26 kwietnia 2011 18:37 | ID: 501234
uwierzcie mi, że nie moge ochłonąć po tym jeszcze
Ja sie Tobie wcale nie dziwie:-)
26 kwietnia 2011 18:37 | ID: 501235
uwierzcie mi, że nie moge ochłonąć po tym jeszcze
po czym?
26 kwietnia 2011 18:38 | ID: 501236
Titusia ja temacie nie jestem ale wiedz jedno...
jak go sąd upier*oli alimentami to zacznie sie spokojny czas dla Ciebie i dziecka a zawirowania u niego i narzeczonej...i wówczas poczuje drań co to znaczy wziąć odpowiedzialnośc za nowe życie, przynajmniej finansową i poczuje jak mu grunt pod stopami drży..;)
nie martw się, wszystko ma swoj początek i koniec..
a tymczasem zbieraj rachunki i co sie da:)
ja byłam dzisiaj w mieście, dokupiłam sobie koszule nocna do szpitala i czólenka nude na te majowe "uroczystosci"
od przedwczoraj mamy dni pt" skopie mamie bebechy i żebra"
skonczyła sie dobra kondycja, pora sfolgować..
I wtedy będę winna że mu w życiu nie wyszło...
Narzeczona też jest niezłe ziółko, nigdy nie zapomne jak mi oczy chciała wydrapać, i darła się na pół osiedle nie zabierzesz mi go, niezniszczysz tego co stworzyliśmy... a byli razem dwa miesiące.
Dajcie spokój... czasem jak tak o tym myśle to czuje się jak w kiepskiej komedii.
26 kwietnia 2011 18:39 | ID: 501237
Cześć dziewczyny
widzę, że wy tu o różnicach wieku, to ja mam 34 a mój mąż 36, no i oczywiście znaliśmy się z widzenia z podstawówki już
A wracając do tematu, wróciłam od lekarza właśnie, wszystko dobrze, mała troche przybyła, ginka pobrała mi wymaz na paciorkowca, ogólnie ok, ale dowiedziałam się że prawdopodobnie cc mnie czeka jednak, jeszcze ostateczną wizytę mam 10 maja i wtedy sie rozstrzygnie, jeśli tak to 20 maja już będę miała dzidzię przy sobie, blizna po poprzednim cięciu jest cienka, jeśli się jeszcze zmniejszy to grozi to pęknieciem przy skurczach, ech, ale emocje normalnie, jak mi mówiła o tym, niby na naturalny byłam naszykowana..
To sper ze z mala wszystko ok i rosnie.
26 kwietnia 2011 18:40 | ID: 501238
A my dziś też mjieliśmy isc na grollka a tu ZONK!! zaczął padać deszcz...ale poszłam pp chlebek i już wróciłam wiec siedzimy cały dzień w domu ale szcesci emioałam bo tylko weszłam do domu a tu lać zaczeło:D
U mnie pieknie sloneczko swieci
26 kwietnia 2011 18:40 | ID: 501239
I wtedy będę winna że mu w życiu nie wyszło...
Narzeczona też jest niezłe ziółko, nigdy nie zapomne jak mi oczy chciała wydrapać, i darła się na pół osiedle nie zabierzesz mi go, niezniszczysz tego co stworzyliśmy... a byli razem dwa miesiące.
Dajcie spokój... czasem jak tak o tym myśle to czuje się jak w kiepskiej komedii.
Jakaś nienormalna ale wiszisz sama sa ludzie i parapety a oni sa siebie warci i sa gorsi niz te parapety....
26 kwietnia 2011 18:41 | ID: 501240
Ja 23 lata skończe 26 lipca. Więc chyba macie racje najmłodsza jestem.
Mnie też już nie wiele brakuje do wybrawki, musze dopłacić do wózka to najwięcej wyniesie i może kupie te pampersy 1new baby. Do szpitala już wszystko mam.
Co do faceta nie mam się czym chwalić jak same wiecie, wczoraj się dowiedziałam, że zaręczył ze swoją lubą.
Nie przejmuj się głupkiem!!
Dziś już jakoś to do mnie dotarło, ale wczoraj jak to usłyszałam i zobaczyłam zdjęcia to mnie ogarnął najpierw śmiech a potem mega złość.
A ja 23 lata 29 lipca skoncze, 3 dni po Tobie Justynko:-)
26 kwietnia 2011 18:41 | ID: 501241
Cześć dziewczyny
widzę, że wy tu o różnicach wieku, to ja mam 34 a mój mąż 36, no i oczywiście znaliśmy się z widzenia z podstawówki już
A wracając do tematu, wróciłam od lekarza właśnie, wszystko dobrze, mała troche przybyła, ginka pobrała mi wymaz na paciorkowca, ogólnie ok, ale dowiedziałam się że prawdopodobnie cc mnie czeka jednak, jeszcze ostateczną wizytę mam 10 maja i wtedy sie rozstrzygnie, jeśli tak to 20 maja już będę miała dzidzię przy sobie, blizna po poprzednim cięciu jest cienka, jeśli się jeszcze zmniejszy to grozi to pęknieciem przy skurczach, ech, ale emocje normalnie, jak mi mówiła o tym, niby na naturalny byłam naszykowana..
ooo to jakby u mnie planowo, to Twoja maleńka wykluje się wcześniej o jeden dzień od mojej :)
Kasia, ale już raz to przeżyłaś i wiesz co Cię czeka :) i dzidzia będzie wcześniej z Tobą:)
26 kwietnia 2011 18:43 | ID: 501242
Titusia ja temacie nie jestem ale wiedz jedno...
jak go sąd upier*oli alimentami to zacznie sie spokojny czas dla Ciebie i dziecka a zawirowania u niego i narzeczonej...i wówczas poczuje drań co to znaczy wziąć odpowiedzialnośc za nowe życie, przynajmniej finansową i poczuje jak mu grunt pod stopami drży..;)
nie martw się, wszystko ma swoj początek i koniec..
a tymczasem zbieraj rachunki i co sie da:)
ja byłam dzisiaj w mieście, dokupiłam sobie koszule nocna do szpitala i czólenka nude na te majowe "uroczystosci"
od przedwczoraj mamy dni pt" skopie mamie bebechy i żebra"
skonczyła sie dobra kondycja, pora sfolgować..
I wtedy będę winna że mu w życiu nie wyszło...
Narzeczona też jest niezłe ziółko, nigdy nie zapomne jak mi oczy chciała wydrapać, i darła się na pół osiedle nie zabierzesz mi go, niezniszczysz tego co stworzyliśmy... a byli razem dwa miesiące.
Dajcie spokój... czasem jak tak o tym myśle to czuje się jak w kiepskiej komedii.
Jakie dziewuszysko glupie tajego siksa !!!!! Ile ona ma lat ze tak sie zachowuje ??? A pozatym to wiedziala dobrze kogo sobie bierze
26 kwietnia 2011 18:43 | ID: 501243
Ja 23 lata skończe 26 lipca. Więc chyba macie racje najmłodsza jestem.
Mnie też już nie wiele brakuje do wybrawki, musze dopłacić do wózka to najwięcej wyniesie i może kupie te pampersy 1new baby. Do szpitala już wszystko mam.
Co do faceta nie mam się czym chwalić jak same wiecie, wczoraj się dowiedziałam, że zaręczył ze swoją lubą.
Nie przejmuj się głupkiem!!
Dziś już jakoś to do mnie dotarło, ale wczoraj jak to usłyszałam i zobaczyłam zdjęcia to mnie ogarnął najpierw śmiech a potem mega złość.
A ja 23 lata 29 lipca skoncze, 3 dni po Tobie Justynko:-)
o to jednak nie jestem najmłodsza :) i też Aga jesteś pewnie Lwica :D hehe fajnie
26 kwietnia 2011 18:44 | ID: 501244
I wtedy będę winna że mu w życiu nie wyszło...
Narzeczona też jest niezłe ziółko, nigdy nie zapomne jak mi oczy chciała wydrapać, i darła się na pół osiedle nie zabierzesz mi go, niezniszczysz tego co stworzyliśmy... a byli razem dwa miesiące.
Dajcie spokój... czasem jak tak o tym myśle to czuje się jak w kiepskiej komedii.
Jakaś nienormalna ale wiszisz sama sa ludzie i parapety a oni sa siebie warci i sa gorsi niz te parapety....
Tak ich smiesznego "narzeczenstwa" nie bierz ani do glowy ani do du..., nie szargaj sobie kochana nerwow, kiedys bedzie zalowal, ze nie byl przy Tobie i dziecku, w ogole co ten gluypek sobie w ogole wyobraza?
Jak nie chce o Was dbac, to przynajmniej bedzie bulil i nie miej wyrzutow sumienia za sad, to jego wina i niech placi!
26 kwietnia 2011 18:45 | ID: 501245
To nasza Agusia jest jednak najmlodsza nie Justyna
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.