Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011  
 
mój termin to 15.07.2011 
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
                                   24 czerwca 2011 12:52 | ID: 570024
                  24 czerwca 2011 12:52 | ID: 570024
              
Witam! jak tam dzisiaj samopoczucie? u nas pada deszcz to fajnie chłodno się zrobiło!
Ja mam wrażenie że mały siedzi mi na żołądku bo jakoś mi tak niedobrze i ciążko pod piersiami :(
A właśnie zaczynamy remont pokoju to trrzeba wszystko z mebli wypakować i trochę sie poschylać a mały chyba nie chce współpracować;)
                                   24 czerwca 2011 12:57 | ID: 570031
                  24 czerwca 2011 12:57 | ID: 570031
              
U mnie na szczęście nie pada ale duszno jakoś strasznie i nic się nie chce...jakiś taki rozlazly ten dzień dzisiaj.A jutro czeka mnie wesele 50km od domu więc mam nadzieje że pogoda się zlituje nade mną i będzie troszke lżej
                                   24 czerwca 2011 12:59 | ID: 570034
                  24 czerwca 2011 12:59 | ID: 570034
              
Ja dziś sie dobrze czuję, myślalam że po wczorajszym wieczorku z mężem mnie coś ruszy, no ale Karinka uparta i nie chce się jej wychodzić :(
Wczoraj patrzylam na internecie na metdy przyspieszające poród które można od 38 tyg stosować bez obaw. Niektóre z nich to : seks, masaż brodawek, schodzenie po schodach, picie herbaty z liści malin, sprzątanie, przysiady (podobno bardzo skuteczne, ja od dziś zaczynam :) ), no i ostatnie (ale tego sie nie poleca, bo ponoć poród od razu wywoluje) to wypicie dwóch łyżeczek olejku rycynowego (nawet nie wiem co to).
Ja tylko te przysiady będę robić choć kilka dziennie, bo ponoć ujście szybciej się otwiera, co wywolać może skurcze. Masaz brodawek to nawet moja gin mi zalecila tylko wlaśnie dopiero po 38 tyg bo raz że może to przyspieszyć poród a dwa że masaz uelastyczni skórę brodawek i jest przez to mniejsze ryzyko pęknięć i bólu brodawek jak dzidzi będzie troszkę za mocno ssało. A co do seksu to też ale teraz mąż chory, chociaz go wczoraj namówilam Ale zawsze "po" czuję troszkę ból w dole brzucha jak na okres i brzuszek jest troszkę twardszy. Chyba jednak nie na wszystkie ciężarne to dziala :(
                                   24 czerwca 2011 13:01 | ID: 570035
                  24 czerwca 2011 13:01 | ID: 570035
              
Moja mała też upodobala sobie siedzenie mamusi na żołądku i o schylaniu jakimkolwiek to nie ma wtedy mowy
Ja jestem na etapie dopakowywania torby do szpitala i cały cas mam wrażenie że czegoś mi brakuje,żeby tylko ktos podpowiedział czego hehe
                                   24 czerwca 2011 13:01 | ID: 570036
                  24 czerwca 2011 13:01 | ID: 570036
              
U mnie też duszno, ale na szczęście nie ma gorąca. Mogloby troszkę popadać ale później jak mi pranie wyschnie :)
                                   24 czerwca 2011 13:08 | ID: 570044
                  24 czerwca 2011 13:08 | ID: 570044
              
Ostatnio mam jakieś takie ataki osłabienia i czasami to aż ciemno mi się robi przed oczami i musze usiąść.Nie wiem czt to brak jakiejś witaminy czy po prostu organizm się buntuje:(
                                   24 czerwca 2011 13:11 | ID: 570050
                  24 czerwca 2011 13:11 | ID: 570050
              
Ostatnio mam jakieś takie ataki osłabienia i czasami to aż ciemno mi się robi przed oczami i musze usiąść.Nie wiem czt to brak jakiejś witaminy czy po prostu organizm się buntuje:(
Może to przemęczenie, albo przez pogodę ? Zapytaj lepiej lekarza.
                                   24 czerwca 2011 13:13 | ID: 570052
                  24 czerwca 2011 13:13 | ID: 570052
              
Nam dziś już 40 tydzień się zaczyna :)
A bylo tyle wątpliwości ze strony lekarza czy dotrwam do 38.
                                   24 czerwca 2011 13:14 | ID: 570054
                  24 czerwca 2011 13:14 | ID: 570054
              
Jest na urlopie niestety na wizyte musze czekać aż do 11 lipca:(
                                   24 czerwca 2011 13:57 | ID: 570069
                  24 czerwca 2011 13:57 | ID: 570069
              
Jest na urlopie niestety na wizyte musze czekać aż do 11 lipca:(
Mój też na urlopie dopiero 5 lipca ide na wizytę (Prawie 3,5 tyg. od ostatniej wizyty, a mówili że pod koniec to częściej się chodzi :( ) i mam nadzieje że już będę wiedziała czy urodzę naturalnie czy prez cesarkę
Ja dziś sie dobrze czuję, myślalam że po wczorajszym wieczorku z mężem mnie coś ruszy, no ale Karinka uparta i nie chce się jej wychodzić :(
Wczoraj patrzylam na internecie na metdy przyspieszające poród które można od 38 tyg stosować bez obaw. Niektóre z nich to : seks, masaż brodawek, schodzenie po schodach, picie herbaty z liści malin, sprzątanie, przysiady (podobno bardzo skuteczne, ja od dziś zaczynam :) ), no i ostatnie (ale tego sie nie poleca, bo ponoć poród od razu wywoluje) to wypicie dwóch łyżeczek olejku rycynowego (nawet nie wiem co to).
Ja tylko te przysiady będę robić choć kilka dziennie, bo ponoć ujście szybciej się otwiera, co wywolać może skurcze. Masaz brodawek to nawet moja gin mi zalecila tylko wlaśnie dopiero po 38 tyg bo raz że może to przyspieszyć poród a dwa że masaz uelastyczni skórę brodawek i jest przez to mniejsze ryzyko pęknięć i bólu brodawek jak dzidzi będzie troszkę za mocno ssało. A co do seksu to też ale teraz mąż chory, chociaz go wczoraj namówilam Ale zawsze "po" czuję troszkę ból w dole brzucha jak na okres i brzuszek jest troszkę twardszy. Chyba jednak nie na wszystkie ciężarne to dziala :(
Zazdroszcze takich wieczorków z mężem .... ;)
Udanych starań!!!!
                                   24 czerwca 2011 17:25 | ID: 570237
                  24 czerwca 2011 17:25 | ID: 570237
              
Też zazdroszczę !! :( ja dalej walczę z grzybem, dostałam nowy lek - Canosten, wysłałam męża do apteki ,a on zamiast kupić globułki przyniósł krem :O może wiecie, czy można tego używać dopochwowo ? Na ulotce nic nie piszą . W razie czego przyda się na krocze po porodzie...
Naleśniki z truskawkami !mmmhmh, mnie tak teraz bierze na jedzenie, że szok, ciągle jestem głodna - ale to dobrze, bo w poniedziałek w szpitalu ważyłam 54, 4 kg- czyli 5,4 do przodu od początku, mam anemie i takie tam. Idę zaraz po słodycze :))
Pogody też Wam zazdroszczę - nawet okropnych upałów... U nas na wyspie ciągle od 5-12 stopni. Dzisiaj pandemonium - leje i zimno, jak w lutym :((
Od rana mam skurcze, jak bóle miesiączkowe. Ale takie słabiutkie, że to tam nic. W koncu jeszcze 20 dni :))
                                   24 czerwca 2011 18:25 | ID: 570256
                  24 czerwca 2011 18:25 | ID: 570256
              
maśc to nie wiem czy możesz stosować, ja mialam globulki dopochwowe a maść mial mąż bo się zarazil ode mnie.
                                   24 czerwca 2011 18:42 | ID: 570261
                  24 czerwca 2011 18:42 | ID: 570261
              
u mnie wreszcie deszczyk pada :) tak się fajnie orzeźwilo, łatwiej się aż oddycha. Idę robić placki ziemniaczane, bo mężuś nie dlugo wróci z pracy.
A nogi mnie okropnie bolą i takie spuchnięte... :(
                                   24 czerwca 2011 21:52 | ID: 570350
                  24 czerwca 2011 21:52 | ID: 570350
              
No więc tak, byłam u lekarza ale on po badaniu stwierdził że za szybko się nic nie zacznie dziac. A jak do 5 lipca nie urodzę to mam przyjśc po skierowanie;/ Małemu się podoba w brzuszku;)
                                   24 czerwca 2011 22:42 | ID: 570382
                  24 czerwca 2011 22:42 | ID: 570382
              
Ja słaba jakaś byłam cały dzień, przespałam się pól godziny popołudniu a teraz zmywam, prasuje, sprzątam...
Mi też maluch uciska żołądek, żebra i przeponę no i zapewnia mnóstwo mało ciekawych wrażeń z tym związanych.
Z tym przyśpieszaniem porodu to wydaje mi się ,że póki maluch sam nie zechce wyjść-to nic go do tego nie zmusi :) przynajmniej tak jest u mnie.
                                   25 czerwca 2011 08:12 | ID: 570478
                  25 czerwca 2011 08:12 | ID: 570478
              
Witam!
Miałam dzisiaj paskudną noc co chwila do toalety i jeszcze koszmarny ból głowy i krzyża:( nie mam pojęcia od czego!!!
Za oknem pochmurno i zimno ;)
Białe-gro chy ja także mam ostatnio straszny apetyt :) aż się boje jak stane 5 lipca na wage u lekarza !!! Do tej pory przybierałam książkowo na wadze ale też nie miałam takiego wilczego apetytu ;)
Miałam nastawiać pranie ale Chyba zejde zaraz do mamy na poranną herbatkę bo nic mi się nie chce :)
                                   25 czerwca 2011 10:11 | ID: 570549
                  25 czerwca 2011 10:11 | ID: 570549
              
Witam :) Melduję się i ja!
Byłam wczoraj na wizycie i wyobraźcie sobie że mała w nocy przed samą wizytą się obróciła :) Teraz czuję zupełnie inne ruchy niż jak była ułożona pośladkowo. Ginekolog była w szoku że w 39 się przekręciła że podobno to się rzadko zdaża. Także cesarka 28 czerwca nie aktualna!!! Czekamy aż mała sama zadecyduje kiedy chce przyjść na świat. Mam sprzątać machać rękoma jak najwięcej aby przyspieszyć poród.
                                   25 czerwca 2011 10:48 | ID: 570588
                  25 czerwca 2011 10:48 | ID: 570588
              
No to zrobiła Ci psikusa hehe Teraz to i ja mam nadzieje,że może moja też zechce zmienić pozycję:)chociaż już powoli psychicznie nastawiam się na cesarke
                                   25 czerwca 2011 12:18 | ID: 570626
                  25 czerwca 2011 12:18 | ID: 570626
              
Gratulacje Ewelinka ! :) To czekamy dalej na pierwszą mamusię :)
Mój mały dzisiaj szaleje, jak nie wiem, ciągle wygibasy- wczoraj byli u nas znajomi i podziwiali, jak piętkę wystawiał pod żebrami :))
Dzisiaj jedziemy na noc do znajomych na ognisko, oby nam numeru jakiegoś nie wyciął :O
                                   25 czerwca 2011 13:03 | ID: 570641
                  25 czerwca 2011 13:03 | ID: 570641
              
A ja od paru dni chodzę poddenerwowana, denerwuję sie porodem, nacinaniem, czy trafię na fajna polozna, czy nie odesla mnie ze szpitala w ktorym chce rodzic :( jakas taka depresja przedporodowa... nie wiem juz jak mam sobie radzic sama ze soba... Staram sie duzo czytac, by byc przygotowana, ale jakos te 9 miesiecy ciazy to i tak dla mnie za krótko na osowjenie sie z tym wszystkim...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!