związki nieformalne
- Zarejestrowany: 09.06.2009, 18:52
- Posty: 760
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
- Zarejestrowany: 30.01.2010, 22:58
- Posty: 6
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841

Teologia katolicka wyróżnia cudzołóstwo zwykłe (gdy jedna z uczestniczących w nim osób pozostaje w związku małżeńskim) i podwójne (gdy obydwie osoby są związane małżeństwami)."
Czyli wychodzi, że jeżeli partnerzy nie pozostają w żadnym związku małżeńskim z innymi osobami (tudzież jedno z nich nie jest związane przysięgą) to o cudzołóstwie nie powinno być mowy.
Teologia katolicka wyróżnia cudzołóstwo zwykłe (gdy jedna z uczestniczących w nim osób pozostaje w związku małżeńskim) i podwójne (gdy obydwie osoby są związane małżeństwami)."
Czyli wychodzi, że jeżeli partnerzy nie pozostają w żadnym związku małżeńskim z innymi osobami (tudzież jedno z nich nie jest związane przysięgą) to o cudzołóstwie nie powinno być mowy.
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070


- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879


- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070



Teologia katolicka wyróżnia cudzołóstwo zwykłe (gdy jedna z uczestniczących w nim osób pozostaje w związku małżeńskim) i podwójne (gdy obydwie osoby są związane małżeństwami)."
Czyli wychodzi, że jeżeli partnerzy nie pozostają w żadnym związku małżeńskim z innymi osobami (tudzież jedno z nich nie jest związane przysięgą) to o cudzołóstwie nie powinno być mowy.
- Zarejestrowany: 15.03.2010, 16:29
- Posty: 20
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
- Zarejestrowany: 15.03.2010, 16:29
- Posty: 20
Ja osobiście oddalam się od tak mocnej zasadniczości i rzeczowości jesli chodzi o wiarę katolicką. Jak mówią: wiara jest jak szklanka. Im większa, tym trudniej ja napełnić. Niech każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem. Nie wiem czy dobrze rozumiem wyboru życia w grzechu... Ma nim być nieformalny związek?
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Nie wiem czy dobrze rozumiem wyboru życia w grzechu... Ma nim być nieformalny związek?