Rodzice
26 marca 2020 10:32 | ID: 1460386
Nie wiemy ile to wszystko potrwa... Walka z epidemią. się. może do mają - czerwca? Nie wiemy jaki wpływ będą miały te wszystkie wydarzenia na nasze życie. Na pewno wiele z nas zmieni. Ale żyjmy nadzieją że przyjdzie i czas na ,,po,,. Może wtedy docenimy to czego na co dzień nawet nie dostrzegaliśmy. Gdy już zaczniemy żyć normalnie to jaka będzie pierwsza rzecz jaką zrobicie? Na co najbardziej mielibyście ochotę?
31 maja 2020 08:26 | ID: 1464592
Pomalutku wracamy do normalności. Przypadki zakażeń jeszcze są ale chyba coraz mniej. Choć straszą jeszcze jesienią że nowa fala może być.
Już wiedzą co będzie jesienią? JASNOWIDZE! Wiosną i jesienią zawsze były wirusy. Cały ten krzyk po to aby szczepić ludzi
a przy okazji pozbyc się osób nieproduktywnych. To jest przepowiadana III wojna - bez bomb!
31 maja 2020 09:37 | ID: 1464594
Pomalutku wracamy do normalności. Przypadki zakażeń jeszcze są ale chyba coraz mniej. Choć straszą jeszcze jesienią że nowa fala może być.
Straszą... Jakoś tej wiosny nikt nie mówił o zwykłej grypie sezonowej... A też wirus grypy jest wśród nas.. I na jesieni się uaktywni... Nie ma co przejmować się na zapas...
31 maja 2020 12:53 | ID: 1464608
Pomalutku wracamy do normalności. Przypadki zakażeń jeszcze są ale chyba coraz mniej. Choć straszą jeszcze jesienią że nowa fala może być.
Straszą... Jakoś tej wiosny nikt nie mówił o zwykłej grypie sezonowej... A też wirus grypy jest wśród nas.. I na jesieni się uaktywni... Nie ma co przejmować się na zapas...
Na zwykłą grypę też wiele ludzi umiera i powikłania pozostają .
31 maja 2020 14:27 | ID: 1464613
Dla mnie to juz jest koniec wirusa. Statystyki mówią co innego, a zycie co innego. Najbardziej smieszy mnie to, że narzekająiż na SOR-y zgłasza się o wiele wiecej chorych. A gdzie maja iśc jak przychodnie i szpitale sa zamkniete. A choroby nie wybierają czasu i pacjentów. Przeciez nawet z kaszlem czy katarem( a pogoda sprzyja przeziebieniom) nie ma dokąd pójśc. Inna sprawa, że przeziebienia można wyleczyć w domu. Ale chory nie wystawi sobie L-4. A biegunki, niestrawności czy inne nieprzewidziane choroby? To nie koronawirus czy Covid. A i tak jak będzie podwyższona temperatura, to test, kwarantanna i poskoczy statystyka. A to tylko może byc przeziębienie.
31 maja 2020 17:41 | ID: 1464625
Dla mnie to juz jest koniec wirusa. Statystyki mówią co innego, a zycie co innego. Najbardziej smieszy mnie to, że narzekająiż na SOR-y zgłasza się o wiele wiecej chorych. A gdzie maja iśc jak przychodnie i szpitale sa zamkniete. A choroby nie wybierają czasu i pacjentów. Przeciez nawet z kaszlem czy katarem( a pogoda sprzyja przeziebieniom) nie ma dokąd pójśc. Inna sprawa, że przeziebienia można wyleczyć w domu. Ale chory nie wystawi sobie L-4. A biegunki, niestrawności czy inne nieprzewidziane choroby? To nie koronawirus czy Covid. A i tak jak będzie podwyższona temperatura, to test, kwarantanna i poskoczy statystyka. A to tylko może byc przeziębienie.
Ja od początku tak uważam. Żeby nie chodzić w masce rzadko wychodziłam na miasto, później wydrukowalam sobie zarządzenie że nie trzeba jak... Wchodząc do sklepu naciągałam szalik. Jeszcze taki przykład: gdy jeszcze zakładałam maskę, powiesiłam na haku i za kilka dni biorę, a tu na brzegu zielony nalot czyli grzyb. Zaraz ją wyrzuciłam. I nie nosiłam jak wyżej. A statystyka naciągana, kto trafił do szpitala i zmarło mu się z różnych innych powodów-wpis corona (sami lekarze mówili o tym). Ci co mieli wirusa ale pozostawali w domu-jakoś zdrowieli bez leczenia. Ludzie zostali zniewoleni.
1 czerwca 2020 22:20 | ID: 1464685
Dziś słyszałam wypowiedź P Szumowskiego.. Nikt nie wie, ile to potrwa, a walkę wygramy jak będzie szczepionka.. Kto z Was poddałby się szczepieniu???
2 czerwca 2020 09:42 | ID: 1464692
Poluzowania są. Nawet wydaje się że zaczęliśmy normalnie żyć..ale co to dalej będzie tego nie wie nikt..
2 czerwca 2020 12:47 | ID: 1464695
Poluzowania są. Nawet wydaje się że zaczęliśmy normalnie żyć..ale co to dalej będzie tego nie wie nikt..
Dokładnie, ja dzisiaj tylko raz założyłam maseczkę a tak już bez... aż lżej...
2 czerwca 2020 14:33 | ID: 1464699
Poluzowania są. Nawet wydaje się że zaczęliśmy normalnie żyć..ale co to dalej będzie tego nie wie nikt..
Dokładnie, ja dzisiaj tylko raz założyłam maseczkę a tak już bez... aż lżej...
Jak przyjdą upały to po prostu jest niemożliwe aby je nosić. Jak zimno można jeszcze misa schować 
2 czerwca 2020 18:20 | ID: 1464712
Poluzowania są. Nawet wydaje się że zaczęliśmy normalnie żyć..ale co to dalej będzie tego nie wie nikt..
Dokładnie, ja dzisiaj tylko raz założyłam maseczkę a tak już bez... aż lżej...
Ja dziś tylko do sklepu jak wchodziłam po mięsko.. Coraz cieplej, więc i gorzej będzie się oddychać przez maseczkę..
2 czerwca 2020 21:04 | ID: 1464717
Poluzowania są. Nawet wydaje się że zaczęliśmy normalnie żyć..ale co to dalej będzie tego nie wie nikt..
Dokładnie, ja dzisiaj tylko raz założyłam maseczkę a tak już bez... aż lżej...
Ja dziś tylko do sklepu jak wchodziłam po mięsko.. Coraz cieplej, więc i gorzej będzie się oddychać przez maseczkę..
Ja do sklepu a i w pociągu muszę mieć. Rano jadę prawie sama to i nie zakładam..
20 czerwca 2020 22:31 | ID: 1465568
Świat się rozchylały za mocno i wirus szaleję.. coś mi się wydaje że to jeszcze potrwa. . Choć czuć takie rozluźnienie jakbybnieczego nie było. Ludzie żyją jak dawniej.. bo w końcu ile to można..
20 czerwca 2020 22:38 | ID: 1465571
Świat się rozchylały za mocno i wirus szaleję.. coś mi się wydaje że to jeszcze potrwa. . Choć czuć takie rozluźnienie jakbybnieczego nie było. Ludzie żyją jak dawniej.. bo w końcu ile to można..
Też to zauważyłam chociażby po tym, że na podwórku bawią się dzieci, coraz więcej ludzi pod balkonem chodzi i w ogóle w sklepach więcej ich jest... Ja tam idę jak już muszę a tak to dom i działka...
22 czerwca 2020 12:13 | ID: 1465615
Świat się rozchylały za mocno i wirus szaleję.. coś mi się wydaje że to jeszcze potrwa. . Choć czuć takie rozluźnienie jakbybnieczego nie było. Ludzie żyją jak dawniej.. bo w końcu ile to można..
Też to zauważyłam chociażby po tym, że na podwórku bawią się dzieci, coraz więcej ludzi pod balkonem chodzi i w ogóle w sklepach więcej ich jest... Ja tam idę jak już muszę a tak to dom i działka...
W sumie to i ja w domu być lubię. Choć czasem człowiek potrzebuje by się ,, przewietrzyć,, nawet dla zdrowia wewnętrznego.
22 czerwca 2020 20:45 | ID: 1465640
Dzisiaj jakby optymistyczne liczby, mniej zachorowań i zgonów... oby tak szło dalej...
22 czerwca 2020 20:57 | ID: 1465644
Dzisiaj jakby optymistyczne liczby, mniej zachorowań i zgonów... oby tak szło dalej...
A znów zastanawiają się, czy maseczki wprowadzić wszędzie.... 
u nas ścigają za brak maseczkę, sanepid szaleje.. 
22 czerwca 2020 23:03 | ID: 1465649
Dzisiaj jakby optymistyczne liczby, mniej zachorowań i zgonów... oby tak szło dalej...
A znów zastanawiają się, czy maseczki wprowadzić wszędzie.... u nas ścigają za brak maseczkę, sanepid szaleje..
I u nas ponoć też chociaż jak byłam w Pepco to były osoby i w maseczkach i bez i ja też bo zapomniałam z domu wziąć a córka oczywiście miała... Do Biedronki jak chciałyśmy pójść to w kilku sklepach pytałam o maseczki a w Biedronce były i tam je kupiłam i mogłam zrobić zakupy bez strachu...
23 czerwca 2020 09:47 | ID: 1465664
Dzisiaj jakby optymistyczne liczby, mniej zachorowań i zgonów... oby tak szło dalej...
A znów zastanawiają się, czy maseczki wprowadzić wszędzie.... u nas ścigają za brak maseczkę, sanepid szaleje..
I u nas ponoć też chociaż jak byłam w Pepco to były osoby i w maseczkach i bez i ja też bo zapomniałam z domu wziąć a córka oczywiście miała... Do Biedronki jak chciałyśmy pójść to w kilku sklepach pytałam o maseczki a w Biedronce były i tam je kupiłam i mogłam zrobić zakupy bez strachu...
U nas panie sprzedawczynie same wołają, że bez maseczkę nie wolno wchodzić...
23 czerwca 2020 13:51 | ID: 1465675
U nas panie sprzedawczynie same wołają, że bez maseczkę nie wolno wchodzić...
Ja wchodząc do niektórych pytałam czy zakładać to kiwały, że nie to wchodziłam...
25 czerwca 2020 07:23 | ID: 1465754
Ja już bym chciała tak normalnie. Jechać na urlop z dziećmi. Odpocząć, naładować baterie na zimę.. bo będzie ciężko przetrwać potem..całe lato w zamknięciu..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
