Rodzice
26 marca 2020 10:32 | ID: 1460386
Nie wiemy ile to wszystko potrwa... Walka z epidemią. się. może do mają - czerwca? Nie wiemy jaki wpływ będą miały te wszystkie wydarzenia na nasze życie. Na pewno wiele z nas zmieni. Ale żyjmy nadzieją że przyjdzie i czas na ,,po,,. Może wtedy docenimy to czego na co dzień nawet nie dostrzegaliśmy. Gdy już zaczniemy żyć normalnie to jaka będzie pierwsza rzecz jaką zrobicie? Na co najbardziej mielibyście ochotę?
21 kwietnia 2020 14:35 | ID: 1462370
Aż trochę za dużo. . Można się choroby nabawić przez samo słuchanie
Dokładnie...
I jeszcze to zamknięcie.... Teraz troszkę poluzowali, ale te dni nie wpłynęły dobrze na psychikę.
Ja wychodziłam bo musiałam ale gdyby przyszło mi tak siedzieć cały czas tylko w domu w zamknięciu to nie wiem... Było by źle.
Ja nie wychodziłam. I nie wychodzę dalej. Tyle co po zakupy. Nie będę jeździć po znajomych, no od tego są teraz telefony. A wyjście tyle co na podwórko, potrafi na dłuższą metę być uciążliwe... Ludzie psychicznie nie wytrzymują... Dobrze, że można jechać na ryby... 
choć trochę odskoczni od domu...
21 kwietnia 2020 15:33 | ID: 1462373
Aż trochę za dużo. . Można się choroby nabawić przez samo słuchanie
Dokładnie...
I jeszcze to zamknięcie.... Teraz troszkę poluzowali, ale te dni nie wpłynęły dobrze na psychikę.
Ja wychodziłam bo musiałam ale gdyby przyszło mi tak siedzieć cały czas tylko w domu w zamknięciu to nie wiem... Było by źle.
Ja nie wychodziłam. I nie wychodzę dalej. Tyle co po zakupy. Nie będę jeździć po znajomych, no od tego są teraz telefony. A wyjście tyle co na podwórko, potrafi na dłuższą metę być uciążliwe... Ludzie psychicznie nie wytrzymują... Dobrze, że można jechać na ryby... choć trochę odskoczni od domu...
Widać trochę więcej ludzi.. dziś nawet jakieś auto z dziećmi z tyłu do lasu jechało. Dzieciaki cieszyły się
21 kwietnia 2020 16:29 | ID: 1462381
I ja nie wychodzę tylko jak muszę, np. wczoraj do apteki po leki a tak to mąż małe zakupy robi a na większe jedziemy razem tak raz na tydzień...
21 kwietnia 2020 16:31 | ID: 1462382
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
21 kwietnia 2020 18:45 | ID: 1462408
I ja nie wychodzę tylko jak muszę, np. wczoraj do apteki po leki a tak to mąż małe zakupy robi a na większe jedziemy razem tak raz na tydzień...
U nas też tylko po spożywcze. Tylko tam gdzie mus. Reszta może poczekać.. mój fryzjer tylko SMS-a wysłany.. byłam umówiona.. poczekamy.. da się.
21 kwietnia 2020 20:12 | ID: 1462417
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
22 kwietnia 2020 14:56 | ID: 1462445
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
Oj tak. Wyjść normalnie z domu.. jechać gdzie się tylko chce.. ciężko w takich ograniczeniach wytrzymać..
22 kwietnia 2020 20:32 | ID: 1462453
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
Oj tak. Wyjść normalnie z domu.. jechać gdzie się tylko chce.. ciężko w takich ograniczeniach wytrzymać..
My na wsi mamy dużo wieje luzu. W Mieście gorzej.
22 kwietnia 2020 21:26 | ID: 1462454
Trzeba jakoś przetrwać.. choć niektórzy pytają po co to wszystko.. nie przetłumaczyć ludziom.
22 kwietnia 2020 23:28 | ID: 1462460
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
Oj tak. Wyjść normalnie z domu.. jechać gdzie się tylko chce.. ciężko w takich ograniczeniach wytrzymać..
Nasze dzieci też już za nami tęsknia i chcieliby do nas przyjechać, zobaczą co będzie w pierwszy weekend maja, może się uda... Ojjj chciałoby się już trochę zamieszania w domu bo tak od świat Bożego Narodzenia to już za długi okres spokoju i ciszy...
23 kwietnia 2020 05:57 | ID: 1462468
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
Oj tak. Wyjść normalnie z domu.. jechać gdzie się tylko chce.. ciężko w takich ograniczeniach wytrzymać..
Nasze dzieci też już za nami tęsknia i chcieliby do nas przyjechać, zobaczą co będzie w pierwszy weekend maja, może się uda... Ojjj chciałoby się już trochę zamieszania w domu bo tak od świat Bożego Narodzenia to już za długi okres spokoju i ciszy...
Może się trochę wyciszy.. ja też czekam.. może się uda..
23 kwietnia 2020 14:40 | ID: 1462509
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
23 kwietnia 2020 16:08 | ID: 1462511
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Nie przesadzajcie ,kto komu broni zadzwonić po pomoc?Bzdury ! Ludzie umieraja na zawsl,? Chorują na serce, miażdżycę latami na cukrzycę Nie dbają o siebie ,piją,palą i umierają To gówno zaatakowało nas z nienacka ,nic o nim nie wiemy dlatego trzeba się chronić Ile mądrych gadających głów tyle teorii Badają ,co zrobią i czy coś wymyślą nikt nie wie Nie ma złotego środka i narazie nie będzie Nie mam działki,ani podwórka Wychodzę na spacer nikt mnie nie gania i nie zabrania Nie jesteśmy więzieni
23 kwietnia 2020 16:51 | ID: 1462514
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Nie przesadzajcie ,kto komu broni zadzwonić po pomoc?Bzdury ! Ludzie umieraja na zawsl,? Chorują na serce, miażdżycę latami na cukrzycę Nie dbają o siebie ,piją,palą i umierają To gówno zaatakowało nas z nienacka ,nic o nim nie wiemy dlatego trzeba się chronić Ile mądrych gadających głów tyle teorii Badają ,co zrobią i czy coś wymyślą nikt nie wie Nie ma złotego środka i narazie nie będzie Nie mam działki,ani podwórka Wychodzę na spacer nikt mnie nie gania i nie zabrania Nie jesteśmy więzieni
Nie chodzi o to, że nie otrzymaja pomocy tylko BOJĄ sie że to wirus albo ze zarazą się w szpitalu. Szczególnie gdy starsi są sami (tak jak my).
23 kwietnia 2020 17:35 | ID: 1462520
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Nie przesadzajcie ,kto komu broni zadzwonić po pomoc?Bzdury ! Ludzie umieraja na zawsl,? Chorują na serce, miażdżycę latami na cukrzycę Nie dbają o siebie ,piją,palą i umierają To gówno zaatakowało nas z nienacka ,nic o nim nie wiemy dlatego trzeba się chronić Ile mądrych gadających głów tyle teorii Badają ,co zrobią i czy coś wymyślą nikt nie wie Nie ma złotego środka i narazie nie będzie Nie mam działki,ani podwórka Wychodzę na spacer nikt mnie nie gania i nie zabrania Nie jesteśmy więzieni
Nie chodzi o to, że nie otrzymaja pomocy tylko BOJĄ sie że to wirus albo ze zarazą się w szpitalu. Szczególnie gdy starsi są sami (tak jak my).
To jest ciemnota Szpitale normalnie działają,ratują ludzi którzy tego potrzebują Sąsiadka wczoraj poprosiła karetkę i nie było problemu Miała bardzo wysokie ciśnienie ,,ma 90 lat Dzisiaj była pielęgniarka Ludzie sami sieją psychozę
23 kwietnia 2020 21:40 | ID: 1462537
Najważniejsze zachować środki ostrożności i tyle. U nas znajomej córka z dzieckiem dwuletnim musiała zostać w szpitalu. Dostała inzolatke na początek badania, leki, i są już w domu zdrowi. Jak trzeba to trzeba się ratować i tyle. To nie średniowiecze nie jesteśmy aż tak odporni że samo przejdzie..
26 kwietnia 2020 08:30 | ID: 1462746
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Jednak nie jest to wymyslone. Przed chwilą w radio wypowiadał się lekarz, że stosunkowo mało jest zgłoszeń problemow sercowych, zawałów. Nawoływał żeby nie lekceważyć objawów i wzywać pomoc, nie czekać bo może być za późno. Czyli coś w tym jest, że ludzie boją się zarażenia, albo że są zarażeni.
26 kwietnia 2020 09:34 | ID: 1462756
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Jednak nie jest to wymyslone. Przed chwilą w radio wypowiadał się lekarz, że stosunkowo mało jest zgłoszeń problemow sercowych, zawałów. Nawoływał żeby nie lekceważyć objawów i wzywać pomoc, nie czekać bo może być za późno. Czyli coś w tym jest, że ludzie boją się zarażenia, albo że są zarażeni.
Bo jesteśmy zastraszeni. A strach ma wielką moc.
26 kwietnia 2020 10:01 | ID: 1462761
A tak jak w wątku - kiedy to się skończy - kto to wie, za każdym razem coś innego mówią i inne terminy podają... Nam pozostaje cierpliwie czekać bo nic innego w tej sytuacji nie możemy zrobić...
Te czekanie ciężkie. Każdy chciałby już normalności.
Oj tak. Wyjść normalnie z domu.. jechać gdzie się tylko chce.. ciężko w takich ograniczeniach wytrzymać..
Nasze dzieci też już za nami tęsknia i chcieliby do nas przyjechać, zobaczą co będzie w pierwszy weekend maja, może się uda... Ojjj chciałoby się już trochę zamieszania w domu bo tak od świat Bożego Narodzenia to już za długi okres spokoju i ciszy...
I ja tęsknię. Dobrze przez telefon porozmawiać ale to tylko taka namiastka.. chciało by się pobyć że sobą.. choć trochę..
26 kwietnia 2020 10:17 | ID: 1462764
Ludzie nakręcają się, denerwują, siedzą w domach i... wyjaśnia poniższy artykuł. Nie wszyscy z F, są na FB pozwole więc sobie wkleić.
https://otopress.pl/2020/04/23/fakty-smierc-strach/?fbclid=IwAR0JjmhoJ1wdzuFqQKs161oQOiRCpvdr3RVf22rGvJlglKjiMrnVmjA0xug
Jednak nie jest to wymyslone. Przed chwilą w radio wypowiadał się lekarz, że stosunkowo mało jest zgłoszeń problemow sercowych, zawałów. Nawoływał żeby nie lekceważyć objawów i wzywać pomoc, nie czekać bo może być za późno. Czyli coś w tym jest, że ludzie boją się zarażenia, albo że są zarażeni.
Bo jesteśmy zastraszeni. A strach ma wielką moc.
To prawda... Manipulacja ludźmi przychodzi łatwiej, gdy ludzie są zastraszeni...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
