Pomysły młodej nianiKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 19, liczba wizyt: 56421 |
Nadesłane przez: RMagda dnia 01-02-2013 15:08
Początek nowego miesiąca, pogoda nie zachwyca, a my mamy dużo wolnego czasu z powodu ferii? Co robimy? Idziemy grać w golfa! Jak to, w zimę, w taką pogodę? Tak! Stwórzcie własnego mini-golfa w domu i przekonajcie się, jaka to frajda!
Potrzebne będą:
- blok techniczny,
- kreda, kredki, flamastry, farby i inne rzeczy do malowania,
- plastikowe kubeczki,
- taśma klejąca,
- kolorowy papier,
- plastelina,
- wykałaczki,
- piłeczka do ping-ponga,
- długi kijek (u nas egzamin zdały kijek do prowadzenia rowerka oraz metalowa rura od odkurzacza:)
Taśmą klejącą łączymy ze sobą minimum 6 kartek z bloku technicznego – tak, by powstała z nich duża plansza.
Teraz potrzebne będę wszelkie przybory do malowania. Wspólnie zaprojektujcie i narysujcie na kartkach wasze własne pole golfowe!
W zależności od tego, jak duża jest wasza plansza zaplanujcie, w których miejscach będą znajdować się "dołki" – do tych miejsc przymocujcie plastikowe kubeczki za pomocą taśmy klejącej.
UWAGA – Żeby grało Wam się łatwiej, możecie wyciąć zaokrąglone brzegi kubeczków – wtedy piłeczka łatwiej będzie wpadać do „dołka”.
Pora na przygotowanie pachołków, które będą oznaczać poszczególne „dołki”. Z białej kartki wytnijcie trójkąty. Każdy z nich pomalujcie na wyraziste kolory, tak aby każdy był wyjątkowy. Na jednym napiszcie dużą liczbę 100 na innych 50 luB 25.
Trójkąty przymocujcie do wykałaczek za pomocą taśmy klejącej – pachołki są już prawie gotowe. Teraz wystarczy już tylko wetknąć patyczek w kulkę plasteliny i całość przymocowywać na planszy. Gra już gotowa!
CZAS NA ZABAWĘ
Najtrudniej zawsze znaleźć odpowiedni kij, którym będziemy wbijać pingpongową piłeczkę. Ale na pewno coś znajdziecie – być może jakaś część innej zabawki, zwinięty w sztywny rulon plakat... możliwości są naprawdę różne. Kiedy macie już wszystkie elementy – pora na określenie zasad. Możecie grać na 2 sposoby.
Liczycie punkty. Każdy gracz ma do dyspozycji 5 ruchów. Podczas tego czasu musi zdobyć jak najwięcej punktów – nalicza się je w zależności do jakiego dołka wpadła piłka (punkty oznaczają liczny na pachołkach).
Liczycie ruchy. Sprawdźcie, który gracz trafi do wszystkich dołków przy jak najmniejszej licznie ruchów.
W obu zabawach oznaczcie również PUNKT STARTOWY – stawiajcie tam piłeczkę przy rozpoczęciu gry oraz po tym jak wpadnie ona do dołka!
(-: BAWCIE SIĘ DOBRZE I NIE SIEDŹCIE DŁUGO PRZED TELEWIZORAMI! :-)
Nadesłane przez: RMagda dnia 30-01-2013 13:30
Ogromną frajdę sprawia przyglądanie się dziecku, które czymś się wyjątkowo pasjonuje, ma swoje ulubione zainteresowanie, które pochłania go w zupełności. My niedawno staliśmy się miłośnikami astronomii. Dlatego dziś przedstawiam Wam KOSMICZNĄ ZABAWĘ:-)
Potrzebne będą:
- piłeczki do ping-ponga,
- duża plastikowa butelka,
- porządne nożyce lub nóż,
- taśma klejąca
- mocny klej (np.: kropelka)
- kolorowe wstążki,
- flamastry,
- farbka fluorescencyjna,
- dodatkowo – klej brokatowy.
UWAGA: Zabawa jest doskonała przy obecnej porze roku – wcześnie robi się ciemno, co korzystnie wpływa na efekt wizualny całości:).
Wspólnie zbudujemy zabawkę – grę ŁAPACZA KOMET. Aby przygotować komety, wykonujemy następujące kroki:
Teraz pora na przygotowanie Łapaczów. W tym celu...
PORA NA ZABAWĘ!
Jeśli nie jest przeraźliwie zimo i nie ma wiatru, możecie wypróbować Waszą nową zabawkę na dworze. Podrzucajcie komety do góry i starajcie się je złapać do butelek! Rzucajcie komety do siebie! Sprawdźcie, kto z Was jest bardziej zręczny i uchwyci więcej komet!
I koniecznie poczytajcie trochę o kometach! Wybierzcie te, które się Wam najbardziej podobają i ich imieniem nazwijcie swoje zabawkowe komety! Miłej zabawy!
Nadesłane przez: RMagda dnia 28-01-2013 10:59
Pamiętacie naszą ostatnią zabawę? Przyszedł czas na jej kontynuację! Rozpoczynamy kolorowy, bosy i rytmiczny taniec!
(Poprzednią zabawę, która nawiązuje do dzisiejszej znajdziecie tutaj.)
Potrzebne będą:
- dużo starych gazet,
- taśma klejąca (malarska, zwykła, izolacyjna – każda jest dobra)
- duża kartka z bloku (min. A3),
- farby (najlepiej w tubkach),
- plastikowe talerzyki,
- Wasza ulubiona muzyka.
Najważniejsze jest przygotowanie – tylko dzięki dobrej organizacji mamy pewność, że zabawa minie nam beztrosko, miło i przyjemnie. Znajdzie dla siebie w miarę dużo przestrzeni (np.: środek pokoju). Jeśli jest tam dywan – usuńcie go, jeśli jest wykładzina – lepiej zmieńcie pomieszczenie.
Przygotujcie jak najwięcej starych, niepotrzebnych gazet (najlepsze będą dzienniki ze względu na rozmiar). Rozłóżcie je na podłodze. Aby poszczególne warstwy nie uciekały, przymocujcie je taśmą klejącą.
Na gazetach połóżcie kartkę A3 i również przymocujcie ją, aby zapobiec wyślizgiwaniu się. Podłoże do zabawy jest już gotowe!
Przygotujcie swoją ulubioną muzykę. Najlepiej, gdy będzie rytmiczna i wesoła!
Zdejmijcie skarpetki i spodenki. Możecie również przygotować specjalny strój do zabawy.
Obok sterty makulatury umieśćcie kilka plastikowych talerzyków. Pod nie też podłóżcie parę warstw gazet. Na talerzyki wyciśnijcie porcje farb.
Pora na bosy taniec! Maczajcie stopy w talerzykach z farbą. W rytm muzyki spróbujcie wymalować jak najpiękniejsze dzieło na kartce! Bez żadnego planowania i strategii – po prostu dajcie się ponieść muzyce i stwórzcie kolorowe dzieło sztuki nowoczesnej!
UWAGA – Używamy tylko stóp! W końcu to Dzień Chodzenia na Bosaka! :-)
Bossanova to portugalskie wyrażenie, które tak naprawdę znaczy nową falę. To styl muzyczny, który swoją największą popularność uzyskał w połowie XX wieku. Przykład utworu wykonanego w tym stylu znajdziecie tutaj.