|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: nowisia
dnia 06-12-2010 15:12
...dzis zaczęły sie dla mnie o 5 rano:) Moja córcia obudziła się i zaczęła szeleścić torebkami...Na początku troche zasmuciła się, że nie dostała zabawek tylko ciuchy i grę komputerową. Niestety czasy nas zmuszają do praktycznych prezentów...Ale jak tylko się wystroiła w nowe ubrania - starałam się wybierać coś na czasie i nie mocno dziecinne, tylko dla "panienki" - to aż piszczała z radości:) Stwierdziła, że Mikołaj musiał chodzić z Mikołajką i ma bardzo dobry gust:) Traz przyszedł czas na rozpracowanie gry - zatem siedzi i gra:)
Weekend minął jak zwykle - dość intensywnie. W sobote trochę błogiego lenistwa a w niedziele standardzik - odwiedziny u Zosi i basenik...
W sumie radosny dziś dzień ale mi i tak brakuje naszej córeczki:( trudno nawet opisać, co czuję w takich momentach...
Ja dziś cały dzień poświęciłam na sprzątanie kuchni - przeorganizowałam wszystko w szafkach, powycierałam wszystkie kąty, teraz tylko okno i ogólny "błysk" i kuchnia zrobiona. Jutro szafy - jak sobie pomyślę to już mi się nie chce nic robić:)
-
Nadesłane przez: nowisia
dnia 02-12-2010 16:59
...śniegiem, mrozem i nieszczęsnym wiatrem...Chyba tylko dzieci się cieszą z białego puchu. Najgorsza udręka jest dla kierowców - dziś kilkakrotnie zamykali obwodnicę Trójmiasta, do tej pory nie wpuszczają TIRów. Jakas masakra - ale to w końcu zima. Trochę wcześnie do nas przyszła, ale lepiej tak niż chlapa, deszcz i wieczna szarówka.
Jutro mam wizytę u kardiologa a za niecałe 2 tygodnie zabieg usunięcia woreczka - mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Trochę boję się narkozy - mam nadzieję, że się obudzę!!;) Ogarnia mnie lekki strach i paranoja:)
A święta za pasem...kurcze jak ten czas leci aj jeszcze w polu ze wszystkim...
Wczoraj na portalu rodziców po stracie przeczytałam piękny list. Chętnym polecam..ku pokrzepieniu...
http://www.dlaczego.org.pl/forum/view.php?bn=nowe_strata&key=1291052194
Dla wszysrkich Aniołkowych Mam...
-
Nadesłane przez: nowisia
dnia 01-12-2010 09:52
Wczoraj poddałam się małemu odświeżeniu...poszłam na kawkę do kumpelki. Poplotkowałyśmy i w pewnym momencie wpadłam na pomysł żeby obcęła mi grzywkę...już od jakiegoś czasu nosiłam się z tym zamiarem ale jakoś nie miałam odwagi wprowadzić tego w życie. Wyglądam ładnie (sorry za brak samokrytyki;)), świeżo i chyba młodziej:). Po obcięciu E. zrobiłam mi jeszcze makijaż i buzia w ogóle nabrała blasku. Samopoczucie porawiło mi się berdzo i muszę na codzień zadbać o siebie. Zrobić "oko". Ostatnio moja twarz jest zmęczona i zatroskana, oczy smutne, czasem trochę napuchnięte...chyba najwyższy czas trochę to maskować...i wrócić do normalności.
Dzisiaj u nas -10, zima sie zaczęła na 102. Ale w sumie lepsze to niż chlapa. Piękne słoneczko za oknem, tylko termometr przypomina, że to jednak zima.
Julka już w szkole, ale nie wiem jak długo pochodzi, bo cos pokasłuje. W poniedziałek mądra Pani dyrektor zarządziła próbną ewakuację szkoły i wygnała wszystkie dzieci w kapciach, bez kurtek na boisko...temperatira powietrza była -3. (http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Uczniowie-z-Ujesciska-ewakuowani-na-mroz-Probnie-n43714.html). Jak się Julka rozłoży, to pójdę jej "pogratulować" pomysłu i zaniosę rachunek za leki...W ogóle kobieta jest dość irytująca ale może napiszę o tym przy innej okazji...w jednym zdaniu: sztuczne babsko z żabim głosem:) Masakra.
Pozdrawiam:)
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku