Być rodzicem dziecka z alergią
Ciasto, ryby, naleśniki ze śmietaną i dżemem, czy lody na plaży – to są ważne rzeczy dla każdego malucha. Dla dzieci z alergią pokarmową takie przyjemności mogą jednak skończyć się swędzącą wysypką i pobytem w szpitalu.
Emil, sześć lat: Nie wiem, jak to jest żyć bez alergii i jeść wszystko, co jest oferowane bez pytania z czego to jest zrobione. Emil jest uczulony na białko jaj i mleko, czyli składniki powszechnie używane do gotowania i pieczenia.
Po wykryciu przez lekarzy alergii, każda wizyta w supermarkecie była bardzo dokładna. Rodzice Emila stali się bardziej świadomi tego, co kupują. Dla dziecka groźne są nawet „śladowe ilości jaj / białka mleka”.
Już kilka razy zmieniali markę makaronu, bo mimo, że zawsze kupują ten sam, co jakiś czas coś się w jego składzie zmienia. Podstawowym produktem w domu stała się śmien
- Emil jest bardzo świadomy swoich alergii i bardzo uważnie sprawdza to, co je. Jego odpowiedzialność jest dla nas bardzo pomocna – mówi ojciec Emila.
Dzieci z alergii często wyrastają, więc jest szansa, że za jakiś czas Emil i jego rodzice będą mogli przestać się przejmować tym, co kupują i co jedzą...
Hasło dodane 2010-07-22 09:57:31 przez
Marcin1984