droga do rodzicielstwa - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

droga do rodzicielstwa

Moje największe marzenie spełniła stopa...stara wytarta stopa św. Piotra w Rzymie

droga do rodzicielstwa

Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie pochodzi ze str.www.wnieznane.pl

 Opowiem Ci moją historię, trochę dziwną, może trochę nieprawdopodobną, ale jest to moja niezwykłość w którą bardzo wierzę.

Nazywam się Magda i mając 16 lat na pierwszej w życiu wizycie ginekologicznej dowiedziałam się ,że na prawym jajniku mam guza wielkości cytryny . Wyobraź sobie tylko co wtedy czułam… diagnoza była jednoznaczna- operacja. Dla mnie wydarzenia na oddziale były wtedy traumatyczne. Ja będąc dziewicą, nie mając żadnego doświadczenia, zostałam rzucona na widok wielu lekarzy, praktykantów, dla których ten przypadek był niezwykły i traktowali mnie w kategoriach nowinki medycznej.  Tylko  dzięki wsparciu przyjaciół i rodziny wyszłam z tego bez szwanku psychicznego. Usunięto mi  cały prawy jajnik i ½ lewego- jaka jest wtedy szansa na macierzyństwo? Cóż wtedy nie miało to znaczenia- liczyło się tylko to ,że nie jest to nowotwór.

Mijały lata i coraz częściej zastanawiałam się czy zostanę kiedykolwiek mamą. Moje przyjaciółki jedna za drugą z dumą prężyły swoje ciążowe brzuchy , a później znikały zakopane w pieluchach rozkoszując się swoimi różowymi bobasami. Lekarze z którymi konsultowałam mój przypadek nigdy jednoznacznie nie wykluczali opcji na urodzenie dziecka- ale ja się bałam… bałam się, że moje jajniki nie odpalą…

Miałam 28 lat, stabilny związek i w zasadzie można by powiedzieć, że byłam szczęśliwa.

We wrześniu 2010 r pojechałam do Rzymu. Kto tam był wie, że to miasto jest przepięknie malownicze, szalone- po prostu magiczne. Spędziliśmy tam tydzień zwiedzając każdy zakamarek.

W kanonie każdego turysty jest Watykan i Bazylika św Piotra. Nasza przewodniczka bardzo skrupulatnie opowiadała nam o historii zabytków.  Po prawej stronie w pobliżu konfesji znajduje się potężna figura św. Piotra - jej stopy całowane są przez miliony ust wiernych pielgrzymów- zwłaszcza prawa stopa, która jest tak wytarta, że  w ogóle nie można na niej dostrzec rysów palców. Przewodniczka z ogromna powagą poinformowała nas, że w.g legendy, jeśli wypowiemy życzenie i dotkniemy prawej stopy figury św Piotra to nasze pragnienie się spełni. Pomyślałam ,że nie mam nic do stracenia i dotykając stopy w myślach wypowiedziałam moje największe marzenie : ” chcę urodzić dziecko”

Przypominam wam że był to wrzesień a dokładnie jego połowa… na początku listopada zrobiłam test ciążowy- wyszedł pozytywny.

W lipcu 2011 r urodziłam zdrowego prawie czterokilowego syna. Wiara czyni cuda?

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika szydelko
    szydelkoIkona zgłaszania komentarza
    To prawda,niedługo opiszę moja historię.Chociaż nie prosiłam o cud, mimo to doznałam go.Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
  • Awatar użytkownika Sonia
    SoniaIkona zgłaszania komentarza
    Czyli wiara czyni cuda!!!!