Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja
Autor zdjęcia/źródło: Wakacyjna tęsknota za rodzicami, Pressfoto Freepik
Nie ma oczywiście gotowej odpowiedzi na te pytania a obawy rodziców są uzasadnione. Aby jak najbardziej zniwelować stres dziecka oraz ograniczyć nasze obawy, przed podjęciem decyzji o wysłaniu dziecka na samodzielny wyjazd dobrze jest i pociechę i siebie do tego solidnie przygotować. Solidnie, bo jest to działanie długofalowe, zwłaszcza w wypadku dzieci, które trudniej sobie radzą z nawiązywaniem nowych kontaktów. O jakie przygotowanie chodzi? Jest kilka aspektów, które należy wdrożyć zanim dziecko pojedzie na swoje pierwsze wakacje bez rodziców:
Sprawdzić organizatora. To pierwsza i najważniejsza czynność, którą rodzice powinni wykonać przed wysłaniem dziecka na obóz czy kolonię.
Obserwować dziecko. Rodzice zazwyczaj wiedzą, czy ich pociecha jest otwarta na otoczenie, samodzielna i zaradna czy raczej potrzebuje więcej czasu aby oswoić się z nowymi warunkami. Wiedza na temat natury dziecka determinuje dalsze kroki w przygotowaniach do samodzielnego wyjazdu.
UWAGA: Zalecany wiek do pierwszego samodzielnego wyjazdu dziecka to 8-10 lat
Informować. Przedyskutować temat w każdą stronę. Czym więcej dziecko wie, tym lepiej będzie się czuło na obozie czy kolonii. Warto samemu najpierw zdobyć jak najwięcej informacji a później przegadać je z dzieckiem. Maluch wyjeżdżający na obóz powinien znać program kolonii, jego atrakcje, obejrzeć zdjęcia ośrodka z zewnątrz i wewnątrz (prawie każdy ośrodek kolonijny zamieszcza zdjęcia w internecie), mieć wiedzę ile dzieci mieszka w pokojach i kim są nauczyciele.
Wysłać do dziadków. W ramach próby, jeśli jest taka możliwość, można na kilka dni wysłać pociechę do rodziny. Jest to rozwiązanie pośrednie, między pobytem w domu z rodzicami a obozem z obcymi ludźmi, które może wiele rodzicom powiedzieć na temat przystosowania dziecka do wyjazdu.
Wspólnie spakować pociechę. Dziecko wtedy wie, co ma, gdzie i ile, dodatkowo ma szansę rozpoznać swoje rzeczy wśród dziesiątek innych. Dobrym zwyczajem jest przyklejanie listy rzeczy do wewnętrznej strony walizki.
Umówić się na formę kontaktu. Ta zależy od organizatora a propozycje są przedstawione rodzicom przed wyjazdem (zazwyczaj na zebraniu). Organizatorzy często proszą, aby nie dawać dzieciom telefonów a sami udostępniają numery do kontaktu.
Gdy dziecko już znajduje się na obozie, pamiętajmy, aby przestrzegać zasad ustalonych przez organizatorów a dotyczących kontaktowania się z dzieckiem podczas obozu:
Unikać kontaktu przez pierwsze trzy dni, które uważane są za okres adaptacyjny i naruszenie tej zasady jest szkodliwe dla dziecka, bo gdy po pierwszych chwilach tęsknoty zaczyna już powoli przyzwyczajać się do nowej sytuacji, nagle rodzice dają znać o sobie.
Kontaktować się w określony wcześniej sposób, np. zawsze o tej samej porze (ale nie wieczorami, gdy dzieci najbardziej tęsknią i rozmowa z rodzicem może doprowadzić pociechę do nieprzespanej nocy) lub poprzez sms.
Reagować na negatywne doniesienia. Oczywiście ciężko jest rozpoznać, czy płaczące dziecko ma po prostu gorszy dzień, bo ogarnęła je tęskonota za domem czy wpadło w histerię. Dlatego należy być w stałym kontakcie z wychowawcą i organizatorem.
Odwiedzić pociechę jeśli to konieczne, ale ustaliwszy to wcześniej z wychowawcą. Nie ma nic gorszego niż niezapowiedziana wizyta rodzica, która wytrąca dziecko z rytmu i dodatkowo fatalnie działa na inne dzieci, których rodzice nie odwiedzają.
Mieć zaufanie do własnego potomka i organizatora. Jeśli już zdecydowaliśmy się na ten krok i wysłaliśmy dziecko na kolonię, to zrobiliśmy to raczej dobrowolnie przy pewnej dozie zaufania do wszystkich stron, także do siebie.
Odpowiednie przygotowanie siebie i dziecka oraz przestrzeganie kilku zasad może ułatwić rozłąkę dziecku i nam rodzicom także. Ważne jest, aby samemu zachowywać się pozytywnie i spokojnie przed wyjazdem pociechy i nie dawać dziecku powodów do niepokoju. Odpowiednie nastawienie rodziców przekłada się na postawę kolonisty i ułatwia mu wyjazd.
ZOBACZ TAKŻE:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.