Stawianie baniek wywodzi się z tradycyjnej medycyny chińskiej i arabskiej. Nie każdy ekspert uznaje stawianie baniek u dzieci za właściwe leczenie infekcji. Wielu lekarzy ma co do tej metody zastrzeżenia, głównie z powodu małej ilości badań na temat jej skuteczności. Jednak coraz więcej z nich poleca bańki jako naturalną metodę do walki z przewlekłymi i często nawracającymi infekcjami górnych i dolnych dróg oddechowych u dziecka. Dzięki bańkom w wielu przypadkach można bowiem uniknąć podawania dziecku kolejnego antybiotyku, a poprawa stanu zdrowia następuje już w 1 dobie po zabiegu. Warto się więc przyjrzeć tej metodzie i skorzystać z jej działania.
Stawianie baniek u dzieci – rodzaje
Ich działanie polega na zassaniu powietrza i wytworzeniu się w ich wnętrzu próżni. Dzięki temu przysysają się do skóry. Występują one w 3 rodzajach:
- klasyczne bańki szklane ogniowe - stawiane na gorąco, najbardziej skuteczne, ale trzeba mieć wprawę, aby ich bezpiecznie używać,
- bańki szklane bezogniowe – bezpieczniejsze od ogniowych, mają wentyl, przez który odsysa się z nich powietrze za pomocą specjalnej pompki.
- bańki gumowe – bańki przysysa się, gdy się je ściśnie, a następnie przystawi do skóry.
Stawianie baniek u dzieci – na co się stosuje?
Bańki można stawiać już nawet u rocznego dziecka, ale nigdy u niemowlaka. W przypadku infekcji u starszych dzieci można je stosować 2-3 razy, ale z zachowaniem 2 dni odstępu pomiędzy kolejnymi zabiegami lub np. w przypadku wzmacniania odporności przez 2-3 kolejne weekendy, gdy mamy więcej czasu na zajęcie się maluchem i dopilnowanie, aby po zabiegu odpoczywał. Maluch nie powinien też przez 3 dni wychodzić na dwór.
Bańki u dzieci stosuje się głównie na:
- przeziębienie – katar, kaszel, osłabienie,
- infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych – zapalenie gardła, krtani, oskrzeli, płuc,
- wzmocnienie odporności – w przypadku często nawracających infekcji.
Stawianie baniek u dzieci – jak działają?
Bańki powodują powstanie tzw. odczynu odpornościowego. Gdy w bańce tworzy się podciśnienie powoduje ono zassanie białych i czerwonych krwinek z małych naczyń krwionośnych. Krwinki te obumierają i są traktowane przez organizm tak samo jak wirusy czy bakterie. Organizm musi się ich jak najszybciej pozbyć. To mobilizuje układ odpornościowy do walki i tworzenia przeciwciał, które zwalczają dopiero rozwijającą się infekcję, zanim zdąży ona osłabić cały organizm. Na skutek pękania drobnych naczyń krwionośnych po zabiegu na skórze pozostają siniaki, które po kilku dniach bledną i znikają.
Stawianie baniek u dzieci – przeciwwskazania
- anemia,
- duszności, astma,
- reumatoidalne zapalenie stawów,
- temperatura powyżej 38,5 stopni Celsjusza,
- zmiany skórne.
Stawianie baniek u dzieci – jak to zrobić?
Bańki dziecku stawia się na plecach w okolicy łopatek, gdy pojawiają się pierwsze objawy infekcji takie jak kaszel, katar czy ból gardła. Małemu dziecku w wieku 1-3 wystarczą cztery bańki, trochę starszemu sześć. Im większe dziecko tym więcej baniek można mu postawić, ale pamiętaj, że muszą być one rozstawione w dość dużych odstępach.
Dla dzieci przeznaczone są bańki szklane bezogniowe lub bańki gumowe. Nigdy nie używaj baniek szklanych ogniowych, bo do ich stawiania potrzeba jest dużej wprawy, inaczej możesz poparzyć dziecko. Przed zabiegiem natłuść skórę balsamem lub kremem. Postaw bańki i trzymaj je ok. 10 minut w cieple, czyli np. pod kocem lub kołdrą. Baniek nie można przeziębić, dlatego w pomieszczeniu, w którym będzie wykonywany zabieg musi być ciepło i nie można dopuszczać do powstawania przeciągów. Wcześniej można jednak przewietrzyć pokój. Po zabiegu dziecko powinno odpoczywać, a najlepiej zasnąć. Przez 3 dni powinno również pozostać w cieple i nie wychodzić na dwór.
CZYTAJ TEŻ:
TOP 7 naturalnych sposobów na wzmocnienie odporności u dziecka>>