K. W.: Reakcje z którymi się spotykam są w większości optymistyczne i mają przychylny oddźwięk. Wiem, iż niektóre dziewczyny miały głosy typu: „Jak jesteś niepełnosprawna, to siedź w domu!”. Żadna jednak się z tym nie zraziła. Wszystkie postanowiły nie słuchać tego typu „rad” i czerpać z życia pełnymi gaściamiNa szczęście były to naprawdę sporadyczne wyjątki, a większość głosów jest jednak pozytywna. Chcę tutaj podkreślić, że my nie chcemy litości, tylko normalności. Jakby nie patrzeć niepełnosprawność to też normalność. Mam nadzieję, iż ten konkurs zreflektuje niektóre osoby do tego że zrozumieją, iż my się nie prosiłyśmy o niepełnosparwność - my po prostu musimy z nią żyć. A chcemy żyć jak wszyscy – to znaczy normalnie :-)
U. S.-J.:Jak dużym zainteresowaniem cieszy się całe wydarzenie?
K. W.: Od samego początku konkurs cieszy się niezwykle dużym zainteresowaniem zarówno mediów jak i społeczeństwa, co nas niezwyke cieszy i za co serdecznie wszystkim dziękujemy. Podczas głosowania online odbywającego się w dniach 23 kwietnia - 23 maja ponad 200 tysięcy ludzi oddało głos na swoje kandydatki.
Witrynę www.jedyna-taka.pl odwiedziło już ponad pół miliona osób. Udało nam się uzyskać Honorowy Patronat Pani Marszałek Sejmu oraz Pana Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Tak czujemy popracie naszego działania ze wszystkich stron. Mamy nadzieję, iż podczas Gali Finałowej, która odbędzie się 4 sierpnia w Ciechocinku również publiczność dopisze. Wszystkich zapraszamy, aby przybyli w tym dniu do Uzdrowiska, aby zobaczyć koronację tej najpiękniejszej.
U. S.-J.:Jakie są Wasze plany na przyszłość? Czy zamierzacie np. włączyć do niej panów?
K. W.: Na chwilę obecną naszym celem jest podejmowanie się oragnizacji Wyborów Miss Polski na wózku cyklicznie, co roku. Powiem szczerze, że o Panach nie myśleliśmy, ale może… w przyszłości… kto wie? :-)
Zapraszamy wszystkie chętne firmy do włączenia się w to wydarzenie poprzez zostanie sponsorem I Wyborów Miss Polski na wózku. Więcej informacji na ten temat: fundacja@jedyna-taka.pl. |
