Opublikowany przez: IwonaSza 2013-03-26 21:58:52
Autor zdjęcia/źródło: photl.com
Pierwsza pomoc, gdy dziecko uczy się chodzić, biega lub zaczyna wyładowywać nagromadzoną energię w dość ekspresyjny sposób, niesie ze sobą łzy, ból i sprzeciw, wobec osoby, która niesie ukojenie. Niestety nie jesteśmy w stanie uniknąć drobnych otarć, skaleczeń, niekiedy drzazgi w palcu lub przyciętej wargi, gdy zęby ruszają do przodu, a usta stają im na drodze. W sytuacjach, gdy polanie wodą utlenioną lub nałożenie zimnego kompresu jest niezbędne, ważne, aby wiedzieć, jak reagować, gdy dojdzie już do skaleczenia i, przede wszystki, nie wpadać w panikę, tylko działać.
Małe dzieci, które już chodzą, a nawet biegają, nie rozumieją, że gdy zdarzy się jakiś wypadek – upadnie, skaleczy się, uderzy – woda utleniona lub lekarstwo, złagodzą ból i pomogą. Pomoc, którą oferujemy, kojarzy się dzieciom z czymś jeszcze gorszym, bo jak wytłumaczyć, że najpierw trochę poszczypie, a później będzie lepiej?
W sytuacji całkowitego sprzeciwu i braku współpracy ze strony małego pacjenta, warto odwrócić jego uwagę. Może to być zabawna historyjka, widoki za oknem lub opowieść o tym, co będziemy robić za chwilę. Spokój w naszego głosu, uśmiechn na twarzy i pocieszenie wprowadzą malucha w lepszy nastrój.
Warto pamiętać, że płacz dziecka nie zawsze jest spowodowany bólem, ale również strachem, niepewnością, gdyż co chwila dzieją się rzeczy nowe, nieznane. Jeżeli ustąpimy, zaprzestaniemy przemywania ran, bo dziecko tego nie chce, zaprzestaniemy czyszczenia nosa, bo dziecku to się nie podoba lub nie schłodzimy rozległego oparzenia, bo dziecko krzyczy i się wierci, wówczas może to mieć konsekwencje zdrowotne dla naszego malucha. Czasami więc trzeba przezwyciężyć płacz i sprzeciw dziecka, aby mu pomóc. Zachowajmy jednak przy tym spokój i cierpliwość, gdyż nasze zdenerwowanie i strach udziela się dziecku.
Kiedy dziecko się przewróci na twardej nawierzchni, dochodzi do otarć powierzchownych warstw skóry. Występuje krwawienie i ból w otartym miejscu. Pierwszym naszym działaniem powinno być obmycie rany jałową gazą z dodatkiem wody z mydła. Można przemyć również wodą utlenioną i dmuchać, aby szczypanie i pieczenie było mniej dokuczliwe. Następnie wystarczy założyc plaster lub jałowy opatrunek.
Drzazga to niewielki odłamek, który wchodzi tuż pod cienki naskórek. Jest niewielka, albo dokuczliwa. Nie można jej zostawić, gdyż może dojść do zakarzenia i jeszcze większego bólu.
Okolice skaleczenia należy przemyć wodą z mydłem. Wystający odłamek możemy wyciągnąć pincetą, wcześniej zdezynfekowaną spirytusem. Następnie ponownie należy przemyć ranę. Jeżeli drzazga nie wystaje należy spróbować ją wyciągnąć za pomocą zdezynfekowanej igły.
Na bardzo oporną drzazgę może pomóc moczenie skaleczenia w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła. Jeżeli i to nie pomoże, a miejsce jest zaczerwienione, opuchnięte i cieplejsze, należy skontaktować się z lekarzem, gdyż najprawdopodobniej doszło do zakarzenia.
Trudno uniknąć rozcięcia wargi, gdy dziecko uczy się chodzić lub ma duże pokłady energii i chciałoby zrobić coś szybciej, niż potrafi. Na szczęście rozcięta warga goi się bardzo szybko. Skaleczone miejsce należy obmyć zimną wodą, a następnie uciskać skaleczone miejsce kawałkiem gazy . Jeśli krwawienie nie ustaje po kilku minutach, należy skontaktować się z lekarzem.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
178.36.*.* 2013.08.06 15:26
Warto znać zasady pierwszej pomocy. Szkoda patrzeć na płaczące i cierpiące dziecko, ale zadziałać trzeba - woda utleniona może się nie podobać, ale rankę trzeba przemyć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.