Mamo, zrelaksuj się ze mną przy filmie.

Kiedy zaszłam w ciążę, bardzo często zastanawiałam się jak po urodzeniu dziecka, będe mogła nadal "uprawiać" moje hobby. Uwielbiam oglądać filmy. To jest rzecz, która naprawdę mnie wciąga, i odpręża za razem. Ktoś zaraz rzuci, że przeciez mogę włączyć DVD i oglądać do woli. Jednak mnie interesują filmowe nowości. Zawsze byłam na bieżąco z kinowym repertuarem i bolało mnie to, że nie będę mogła nadal tego kontynuować. Dziecko musiałabym zostawić pod czyjąś opieką, ale nie każdy jest w takiej dobrej sytuacji, że ma z kim i w ogóle chce zostawić maleństwo.

Chodziłam, myślałam i myślałam, chodziłam, aż w końcu w mojej byłej pracy zobaczyłam plakat. O tak...był to dzień w którym spełniłam swoje małe marzenie. Urodzę dziecko, ale to nie koniec mojej pasji oglądania filmów. Multibaby kino- tak nazywało się moje wybawienie.

Jeden z Polskich multipleksów,  orgaznizuje środowe, pokazy nowości. Te seanse dedykowane są specjalnie dla mam z dziećmi do roku czasu. Nie musicie się drogie mamy obawiać o wózek, o to, że dziecko nie będzie w stanie odpoczywać. Wszystko dostosowane jest do maleństwa i do Was!

-podwyższona temeratura na sali,

-odpowiednio wyciszony głos,

-przewijaki,

-pieluszki i środki higieniczke,

-miejsce na wózki,

-foteliki dla maluszków.

Te i inne udogodnienia gwarantują relaks i swobodę w możliwości pochłonięcia w oglądanie filmu. Nie martwcie się, że dziecinka może zacząć płakać. To normalne, nikt nie będzie patrzył na Was z potępieniem w końcu tam też są rodzice z dziećmi, którzy doskonale Was rozumieją.

Ale to nie koniec atrakcji dla rodziców z dziećmi. Wiele klubów fitness, organizuje dla rodziców aerobik z dziećmi właśnie. "Wszystkie zajęcia są tak konstruowane, żeby rodzice, robiąc coś dla siebie, nie musieli rezygnować z opieki nad dziećmi"- mówi Hanna Laszczyk z portalu MamaFit.pl. Takie ćwiczenia oprócz tego, że pozwalają powrócić do formy po porodzie, to jeszcze sprawiają olbrzymią satyfakcję rodzicom i frajdę maluszkowi.

Taka oferta aktywnych zajęć prowadzona jest w okresach chłodnych na specjalnie dostosowanych dla potrzeb rodziców i dzieci salach, natomiast od wiosny ćwiczenia odbywają się także na świeżym powietrzu. Zajęcia w parku to np. spacery fitness, gdzie w kameralnym gronie, oprócz aktywnego spędzenia czasu można porozmawiać z młodymi mamami.

Kolejną pozycją, którą udało mi się znaleźć, są warsztaty ze specjalistami. Takie babskie pogaduchy, z lekarzem, pedagogiem czy logopedą. Podczas tych spotkać, przy raczkujących dzieciach można znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytania.

Jeżeli, nudzi Cię siedzenie w domu, a aktywny wypoczynek nie jest dla Ciebie, zawsze możesz skorzystać z lekcji języka. Najczęstszą propozycją są zajęcia cykliczne z języka angielskiego, gdzie w grupie 2-8 osób, można powtórzyć słówka lub zacząć naukę od podstaw. Nie ma obaw, że coś Cię ominie, ponieważ organizatorzy biorą pod uwagę, że dzieciątko może się rozchorować, a jeżeli Twój maluch jest za bardzo rozbrykany i akurat w tym dniu nie potrafi się skupić na zabawie, tuż za ścianą bardzo często czekają pokoje zabaw, gdzie wykwalifikowana kadra zajmie się Twoim dzieckiem, do czasu, aż przyswoisz sobie wiedzę.

A teraz czas na to co dzieci i rodzice lubią najbardziej- basen. Ofert propozycji dla niemowlaków jest multum, warto poszukać takich gdzie woda w basenie jest ozonowana, a nie chlorowana. Jedynym minusem takiej rozrywki, jest to, że wymagana jest obecność dwóch osób dorosłych. Dlatego też, nie wystarczą chęci, ale trzeba się do takiego wyjścia bardziej przygotować. Za to po trudach wyprawy na pływalnię, na pewno zobaczycie uśmiech na twarzy swojego dziecka. Nasi forumowicze już przetesowali taką formę aktywnego spędzenia czasu. Moniskaa opisała swoje wrażenia po zabawie na basenie: "Blanka była bardzo zadowolona. Trochę ciężko było jej się skupić na samej czynności pływania, bo przecież dookoła tyle nowych ludzi, dzieci, lamp błyskowych od aparatów więc trzeba było się rozglądać na boki i pozować do zdjęć ;) Po basenie pieknie nam zasnęła w drodze do domu, a potem zjadła dużą porcję obiadu, taki wilczy głód dostała :) tak więć zdecydowaliśmy się jej wykupić karnet i teraz co niedzielę będziemy się pluskać w basenie. Podobno za 2 lekecje ma być już nurkowanie :) choć Blanka próbowała już wczoraj zanużyć główkę pod wodę :) a potem do wieczora miała świetny humor. Tak więc po pierwszych zajęciach jesteśmy wszyscy bardzo zadowoleni."

Taka rozrywka z maluszkiem to fajna sprawa, a może Wy znaleźlicie coś co można robić dla siebie wspólnie z naszą pociechą?