Narodzinami kolejnego dziecka żyła nie tylko Wielka Brytania, ale i cały świat! Inne informacje zeszły na plan dalszy i na każdej stacji informacyjnej zaczęło się wielkie odliczanie do narodzin królewskiego dziecka. Oczywiście chodzi tu o syna Williama i Kate - Georga (czwarty w kolejce do brytyjskiego tronu). W tym wypadku nawet nikomu przez myśl nie przeszło, aby zaproponować nagranie porodu Kate. Wszystko było pilnie strzeżoną tajemnicą. Natomiast następnego dnia po porodzie, dumni rodzice spełnili swój obowiązek i pokazali światu małego Georga. Książę od razu znalazł sie pod ostrzałem fotoreporterów, a samo wydarzenie było dyskutowane jeszcze przez następne tygodnie. Później mały książę mógł spokojnie spędzać czas z rodzicami aż do chrztu, gdzie zobaczyliśmy tylko krótkie urywki, kiedy był wnoszony do kaplicy. Całe wydarzenie spotkało się z nie mniejszym podekscytowaniem niż same narodziny. Prywatność małego Georga jest pilnie strzeżona i dopiero kilka dni temu pojawiła się informacja, o tym że mały książę był na swoich pierwszych wakacjach z mamą! Z pewnością podróż mu się podobała, gdyż mama zabrała go z zimnego Londynu na Karaiby! Kto z nas nie chiałby być na miejscu małego księcia?
Zobaczmy Georga w objęciach mamy i taty!
