asia1026
2010.03.03 12:24
drogie panie nie było by problemu gdyby zostało jak było w latach 80 -tych ,gdy przyjmowałam się do szkoły -zawodowa PKP i potem przez całe trzy lata i kolejne lata mojej pracy były obowiązkowe badania okresowe:ginekolog,okulista ,laryngolog,badania krwi ,mocz, dodatkowe w zależności od wykonywanego stanowiska i na koniec badanie lekarza zakładowego- ogólnego. Niestety od kilku lat zakres badań się mocno zwężył a tak nie powinno być chyba ważne jest żeby człowiek był zdrowy żeby był wydajnym.A kobiety które nie wykonują badań niech później nie mają do nikogo pretensji ,kiedy dowiaduje się że jest poważnie chora.Przecież to nasz obowiązek moralny żeby dbać o siebie . później płacz lament i oczywiście brak pieniędzy na leczenie i złożeczenie bo przecież płacę przez lata składki.A gdzie byłaś kiedy mogłaś chociaż raz w roku zrobić sobie badania ?to nie boli ,a wcześniej rozpoznane jakieś zmiany chorobowe dają szansę na wyzdrowienie.Niektórzy niestety bardzo płytko myślą skoro dobrze się czuję i przez lata mi nic nie dolegało tak będzie wiecznie ,to jest nieprawdą.
Joll
2010.03.03 11:08
Aga35 napisał 2010-03-03 07:43:04 Nie nie wyleczyła jej i to jest straszne .A ulotki na ten temat jej podrzucałam ale nic nie skutkuje a kobieta wykształcona ....ech już argumentów brakuje......jej zdrowie ,jej sprawa ja już mówię pas. Aż trudno w to uwierzyć, że w XXI wieku wykształcone kobiety są tak ciemne.
Jaśmina
2010.03.03 09:47
Właśnie, ma przecież dziecko, które musi wychować. Ech, i jeszcze ta nadżerka. Przecież to już jest wskazaniem do częstszego wykonywania cytologii. A do takiego lekarza juz bym w życiu nie poszła. Kasę brał, a nie wykonał podstawowego badania...
Ulinka
2010.03.03 09:42
Musimy wiedzieć, że problem raka szyjki macicy może dotyczyć każdej kobiety, a tym samym stać się problemem całej rodziny. Niezwykle ważne jest, aby głośno o tym mówić i stosować profilaktykę już od najwcześniejszych lat. Aga, może w końcu zrozumie, że jeśli zachoruje, to będzie problem nie tylko jej, ale jej rodziny.
Aga35
2010.03.03 07:43
Nie nie wyleczyła jej i to jest straszne .A ulotki na ten temat jej podrzucałam ale nic nie skutkuje a kobieta wykształcona ....ech już argumentów brakuje......jej zdrowie ,jej sprawa ja już mówię pas.
Ulinka
2010.03.02 15:22
Aga35 napisał 2010-03-02 11:53:17 Chodziła do ginekologa prywatnie jak była w ciąży ,a ten jej nie zrobił cytologii tylko powiedział ,ze ma dużą nadżerkę dlatego ją namawiam na cytologię. Aga, piszesz, że chodziła do ginekologa jak była w ciąży, a co potem? Co z tą nadżerką? Wyleczyłą ją? Musisz koniecznie przekonać ją do wizyty u ginekologa. Jak to zrobić? Może podrzuć jej coś do poczytania na ten temat. U kobiet, które regularnie wykonują cytologię, zmiany nowotworowe wykrywane są w najwcześniejszym stadium (tzw. rak przedinwazyjny), co daje stuprocentową gwarancję wyleczenia.Codziennie na ten nowotwór umiera 5 Polek. A dzięki systematycznie wykonywanej cytologii można by uratować aż 4 z nich!
Aga35
2010.03.02 11:53
Chodziła do ginekologa prywatnie jak była w ciąży ,a ten jej nie zrobił cytologii tylko powiedział ,ze ma dużą nadżerkę dlatego ją namawiam na cytologię.
Ulinka
2010.03.02 11:51
Aga35 napisał 2010-03-02 11:45:25 A czy płacicie dziewczyny za to badanie cyt.jeśli robicie częściej niż jest to nakazane?Ja robiłam w zeszłym roku i wyszła II ,ale wyobrazcie sobie kochane że moja szwagierka (30 lat) jedno dziecko urodziła i nigdy nie miała cytologii ???Namawiam ją żeby poszła ze mną do lekarza (we dwie zawsze razniej) ale ona stanowczo mi odmawia............nie wiem co mam z nią robić .....ech.....Ciekawa jestem jakich argumentów używa odmawiając. Przypuszczam, że nie wie do czego służy takie badanie. Spróbuj jej wyjaśnić. Pewnie myśli, , że nie ma takiej potrzeby, że jest zdrowa, że jej to nie dotyczy.
Jaśmina
2010.03.02 11:50
To lekarz nie pobrał jej cytologii, jak była na początku ciaży? Dziwne. Ja nie płacę za to badanie, ale robię raz na rok.
Aga35
2010.03.02 11:45
A czy płacicie dziewczyny za to badanie cyt.jeśli robicie częściej niż jest to nakazane? Ja robiłam w zeszłym roku i wyszła II ,ale wyobrazcie sobie kochane że moja szwagierka (30 lat) jedno dziecko urodziła i nigdy nie miała cytologii ??? Namawiam ją żeby poszła ze mną do lekarza (we dwie zawsze razniej) ale ona stanowczo mi odmawia............nie wiem co mam z nią robić .....ech.....
iskra
2010.03.02 11:32
ja również robię badanie regularnie od początku wizyt u ginekologa. Przeważnie raz w roku a gdy jest potrzeba to częściej.
Joll
2010.03.02 09:55
Mężczyźni to chyba wcale nie mają świadomośći, że HPV ich dotyczy. Panowie, może wypowiecie się na ten temat? Prawdfa to, czy nie?
gosiul
2010.03.01 23:56
ja tez robiłam ostatnio badania i wyniki w normie i jestem jak najbardziej za tym aby kobitki robiły cytologię w końcu komu to ma słuzyc jak nie nam:)tu przeciez chodzi o nasze zdrowie
Ulinka
2010.03.01 19:52
A jak jest z mężczyznami? Z badań przeprowadzonych przez PENTOR w 2007 roku wynika, że wiedza mężczyzn na temat wirusa HPV i badań cytologicznych jest nienajlepsza. Tylko co trzeci mężczyzna, który trafnie wskazał do czego służą badania cytologiczne, twierdzi, że wie kiedy jego partnerka robiła ostatnio badanie cytologiczne.27% Polaków zupełnie nie wie, jaka jest zalecana przez lekarzy częstotliwość wykonywania badań cytologicznych przez kobiety. Mężczyźni najczęściej uważają, że to nie ich problem. Jakże się mylą. Musicie im to uświadomić drogie panie.
Joll
2010.03.01 14:35
Niestety świadomość Polek jest żenująca. Powinniśmy się wstydzić. I to na dodatek studentki - od tych dziewcząt spodziewać się moglibyśmy wiedzy. Kobiety młode są aktywne seksualnie i to one stanowią grupe ryzyka, właśnie one powinny robić cytologię. A jeszcze ta umieralność na raka szyjki macicy - Polska na pierwszym miejscu w Europie.!!!
AlicjaSz
2010.03.01 14:29
Robię raz w roku. Lekarz się mnie spytał, czy przyszłam, bo widziałam ulotkę. Powiedziałam, że nie. Przyszłam, bo już czas zrobić. Zdziwił się.Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
Jaśmina
2010.03.01 14:26
Pozory mylą. Myślałam,że to raczej kobiety dojrzałe wiekiem nie chodzą na cytologię. Rak szyjki macicy nie wybiera. Przecież skoro odkryto,że to dwa szczepy wirusa HPV ( przenoszony drogą płciową) są odpowiedzialne za tę chorobę, to przecież młode osoby są tak samo, jak nie bardziej narażone na zachorowanie.
Ulinka
2010.03.01 13:46
Wyniki badań przeprowadzonych przez PENTOR w 2007 roku pokazują, że wiele kobiet nie wie do czego służą badania cytologiczne.! 22% kobiet w wieku 15 lat i więcej nigdy nie robiła badań cytologicznych. Są to przede wszystkim kobiety młode, poniżej 30 lat. Kobiety te nigdy nie robiły takich badań, gdyż uważają, że nie ma takiej potrzeby, są za młode, bądź mają małą wiedzę na ten temat i nikt nie skierował ich na takie badania. Dużą grupę wśród kobiet, które nigdy nie robiły badan cytologicznych stanowią studentki!!
Debris
2010.03.01 13:39
przed ciążą robiłam regularnie co roku ale po ciąży wstyd się przyznać jeszcze nie byłam :(Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
bełatka
2010.03.01 13:38
Ja nie robiłam dopóki nie pojawiły się pewne problemy. I teraz z zalecenia lekarza robię co pół roku, ale nawet jakby nie zalecił to żeby uniknąć drugi raz tego strachu chodziłabym.
Jaśmina
2010.03.01 13:32
Robię cytologię co roku. Raz na rok wystarczy, chyba,że ma się jakieś wskazania, żeby robić częściej. W mojej rodzinie nie było takiego"zwyczaju", ale go wdrożyłam. Badanie jest bezpłatne (przynajmniej u mojego lekarza) i nie boli, a przecież warto wiedzieć szybciej, jeśli coś złego zacznie się dziać.
Gosia79
2010.03.01 13:30
staram się badać raczej regularnie
alanml
2010.03.01 13:10
Raz do roku robię obowiązkowo a czasami częsciej. A co mi szkodzi, to kompletnie nic nie boli. Pozatym ostatnio miałam bardzo dobry wynik tzn. I grupę i zalecenie aby zrobić dopiero za 4 lata ale ja i tak po pól roku poszłam powtórnie. www.102design.pl
Mama Tymka
2010.03.01 13:06
Staram się robić regularnie - raz na rok, czasami częściej.taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
dziecinka
2010.03.01 13:04
Zawsze uznawałam,ze skoro kiedys badanie było niekonieczne, to i teraz nie jest. Nie miałam potrzeby chodzić na nie i nie chodziłam. W tamtym roku poszłam do ginekologa w innnym celu, ale przy okazji zrobiłam badanie. Moge powiedzieć,ze to nie boli i nie jest takie straszne;)
Ulinka
2010.03.01 12:52
Czy widzicie potrzebę robienia badań cytologicznych? Czy robicie je, i czy dbacie o to by robić je regularnie?