Patrycja Sobolewska 2016.01.15 10:18
Malutkie kroczki i wszystko sie da zrobic :)
Patrycja Sobolewska 2016.01.14 12:57
my zawsze razem jemy i wtedy synek z checia je :)
178.162.*.* 2015.09.23 20:13
U mnie niechęć do jedzenia brała się z późniejszych kłopotów brzuszkowych. Na zaparcia pomagał jedynie dicopeg, ale przez nieodpowiednie pokarmy problem wracał. Dopiero wyeliminowanie ryżu i słodkości pozwoliło normalnie się załatwiać.
89.76.*.* 2015.07.20 11:05
Mam podobny problem, z tym że nie jest to już obecnie jedyny kłopot, córka ma uporczywe zaparcia bo nie je tego co powinna, stosujemy co prawda dicopeg junior ale to nie nie rozwiąże źródła problemu. Mam nadzieję że to jej minie.
apis74 2012.02.14 10:41
Dzieciaki mogą odmawiać jedzenia, bo to co jeszcze niedawno im smakowało, teraz po prostu nie smakuje. Julka jak była mniejsza lubiła pietruszkę, kiwi, kaszę, brzoskwinie, zupę koperkową z ryżem, ryż z jabłkami - a teraz takich rzeczy nie chce jeść. Twierdzi, np. że kiwi szczypie ją w język, a zupa koperkowa... śmierdzi!
Mama Julki 2012.02.13 11:39
Zawsze w takiej sytuacji warto skonsultować się z pediatrą lub dietetykiem, ale jeśli dziecko zjada wszystkie inne posiłki to myślę, że problem nie jest poważny:) Proponuję nadal urozmaicać jadłospis obiadowy - konsekwentnie, ale bez zmuszania. A może popytaj dziecko, co zjadłoby na obiad? 5-latek an pewno ma już swoje upodobania:)
213.184.*.* 2012.02.13 11:34
A co powinnam zrobić gdy moje 5-letnie dziecko właściwie codziennie odmawia jedzenia obiadu? Potrafi nie jeść nic przez cały dzień (!!!) tylko dlatego że na kurczaczku leży kawałek marchewki, albo na talerzu pojawia się jakakolwiek surówka..? Nie podejdzie do stołu jeśli zobaczy potrawę której nie zna.. Nie lubi sosu, z zupy zje tylko ziemniaki, makaron i marchew (i to też jak zechce albo ktoś go pokarmi). Czy powinnam się tym niepokoić?
aguska798 2012.02.12 22:25
A moje dziecko nie jadło jeszcze brukselki!;-O Wmuszanie jedzenia to na pewno nie jest dobra opcja, ani uważanie, że dziecko, co chwilę jest głodne- jak to w przypadku mojej babci bywa:) Bardzo mądry artykuł Olu:)