młody wygląd... - Forum

też tak mam.Kilka lat temu musiałam kupić alkohol w sklepie i pani stojąca za kasą poprosiła o dowód.Ja w śmiecha ale pokazałam, kobieta była czerwona jak burak ale nie mam jej tego za złe bo zrobiła co trzeba.Takich sytuacji miałam dużo i ostatnio dowód pokazywałam mając 27 lat.Teraz tylko jak rozmawiamy o wieku to nikt mi nie wierzy, że już dawno 30 lat skończyłam.Wszyscy mi dają góra 26 lat.

Ja się z tego cieszę bo przynajmniej chirurg plastyczny na mojej twarzy szybko nie zarobi. 

Nie wiem od czego to jest bomoja siostra chociaż młodsza ode mnie o 3 lata to wszyscy mówią, że wygląda na dużo starszą ode mnie.

Paweł moj 28 skonczy w tym roku.

wszedzie gdzie idzie po browara itp zawsze o dowod go pytaja;-)))

moją mame pytaja czy to nie jest moja siostra czasem;-)

Ja w lipcu skończę 32 lata, a tak do 28 r ż nie kupiłam alkoholu bez okazania dowodu Wszyscy mi mówią, że nie wyglądam na swój wiek. Do tego lubię się czesać w dwa warkoczyki. Wtedy wyglądam jak prawdziwy dzieciuch :).

Ja ostatnio usłyszałam, że wyglądam na 24 kiedy powiedziałam że mam 30 nie dowierzano, ale to chyba z grzeczności, bo wg mnie to ja wyglądam na 30tkę ;)

warkoczyki i ja lubię. a i ubieram się na luzie a nie jak matka polka :)

Ja też się ubieram po młodzieżowemu ;) Też troszkę dlatego, że normalne ubrania "dla dorosłych" zazwyczaj są za duże. Mąż się śmieje, że ja to się powinnam w 5-10-15 ubierać z moimi wymiarami :/

Mój znajomy ma 35lat i otworzył drzwi kurierowi a ten na niego spojrzal i spytał " czy w domu jest ktos pełnoletni", mina była bezcenna i też się wszyscy pokładali ze śmiechu jak nam to opowiadał

Ja przez swoją filigranową budowę wyglądam dużo młodziej niż w rzeczywistości. mam 26 lat, a nie raz jeszcze pytają mnie o dowód...

Mam 27 lat, jak miesiąc temu leżałam w szpitalu to nikt nie wierzył,że mam wiecej jak 22.. Dziewczyny leżące na sali miały po 20 i 22 a wyglądały starzej niż Ja.

Mam takie sytuacje jak poznaję osoby w wieku licealnym lub studenckim. :) Myślą, że jestem w ich wieku i traktują mnie "jak swoją". No i jak mi się zdarza kupować alkohol to zawsze mnie pytają o dowód osobisty.

Ojjj - chciałoby się mieć takie sytuacje dziewczynki ale już niestety nie te "lata"...

Ja jak byłam w Twoim wieku i jeszcze paliłam,chciałam w kiosku RUCH kupić papierosy to Pani z okienka się wychyliła i pyta:"a 18 latek to mamy ",także nie wiem czy głos miałam młody czy wygląd

Moja mama bardzo dobrze wygląda na swój wiek, ja podobno też . Ale moje dziecko czyli Ola, to już przekracza czasem granice przyzwoitości. Jak ubierze się "na luzie" to wygląda jak licealistka z dziećmi. I pytają się jej ludziska kiedy zdążyła urodzić dziewczynki. Czyli jak młodo zaczęła.

U mnie też i do tej pory zdarza się,że o dowód mnie pytają,a trzydziechę mam już z haczykiem i z wielką radością okazuje wtedy dowód

słyszałam,że ze swoimi dziećmi potrafię wyglądać jak z młodszymi braćmi...

Ah Moniu  moja Ty rówieśniczko :) , nawet miesiące nam się zgadzają :)

Ja dziś też zostałam odmłodzona o lat 6 :).

Moje Kochane fryzjerki dbają o moje warkoczyki, a i podobnie jak większość nie ubieram się zbyt "mamowo" :)

w mojej szafie goszczą może 2 koszule, 2  marynarki i jakieś jedne "galowe" spodnie, więc też bliżej mi do ubioru młodzieży :), dlatego właśnie ostatnimi czasy staram się o częstszy makijaż, bom wtedy poważniejsza :).

Ja tez tak mam. Zawsze jak cche kupic chociaż piwo męzowi to babki do mnie "dowód prosze". Juz nie mówie ze jak leżałam na poczaku ciązy w szpitalu, wiadomo bez makijażu to lekarz do mnie ze nie mam więcej niz 16 lat . Ale u mnie w rodzinie to calkiem normalne. Moja siostra ma 37 lat i była ze swoja 16 córka na badaniach okresowych i kobieta do niej ze następnym razem jakby mogła niech mame przyprowadzą, bo potrzebują jakis podpis czy cos. Ona mowi ze jest matka a babka do niej ze nie wierzy i ma sie nien wygłupiac. Moja mama ma w tym roku 60 i nikt nie daje jej wiecej niz 45. Z jedenej str sie ciesze ze mam " dobre geny" ale z drugiej ile można byc trakotwana jak gówniara.

ja mam 23 i niejednokrotnie potraaktowano mnie jak małolatę. Niedawno fajki kupowałam to pani aż się wychyliła z okienka żeby mnie sprawdzić , a i tak o dowód poprosiła.

Miałam taką sytuację po porodzie

Przyszedł czas obchodu i tak lekarka wchodzi do sali i mówi na głos: o kolejna małolata urodziła, a wtedy pielegniarka jej mówi ze ja zaraz będę mieć 21 to mnie przeprosiła

nastepna sytuacja to jak małą chciałam przepisać do innej przychodni i wchodzę do rejestracji i mówię ze chce przepisać , a pani mi mówi że muszą zrobić to rodzice dziecka, ja do niej że to ja i mi nie wierzyła,aż w karcie sprawdzała ile mam lat!!

Kiedyś też sytuacja że siedziałam w domu przed kompem i przyszedł siostry kolega i moja siostra kazała mu strzelać ile mam lat, on mówi że 9 a ja mu mówię że dołącze do ich technikum we wrześniu to się chłopak zdziwił:P

Mnie o dowód już dawno nikt nie prosił w sklepie  więc chyba wyglądam na więcej niż 18 lat. 

Ale jak mówię, że mam 13-letniego syna, to nie chcą mi wierzyć. No ale latka lecą i w tym roku będzie już 33 

pamiętam,że kilka dni nas dzieli urodzinowo :)