Ja nie mam karty kredytowej nie ufam jej ;)
                                   25 kwietnia 2010 06:40 | ID: 198561
                  25 kwietnia 2010 06:40 | ID: 198561
              
 No, może jedną, bo latem nie mam kurtki z kieszeniami, a jak jeżdżę rowerem, to gdzieś muszę schować klucze, telefon i kartę.
Z zasady jednak wolę robić zakupy tam, gdzie w razie czego mogę lecieć do bankomatu, poza tym inną sprawą jest robienie zakupów w sklepie, gdzie można w razie czego zostawić zakupy i wrócić po nie z gotówką- zdarzało się, że kartę "odrzuciło" na kasie bez podanej przyczyny, biegliśmy do bankomatu, wypłacaliśmy gotówkę i wracaliśmy po zakupy, prosiliśmy tylko, żeby skasować nas ponownie bez kolejki. Czasami jakiś bank "nie chce" się połączyć z terminalem na kasie, bo np. robi aktualizacje połączenia z danym sklepem, więc takie sytuacje mnie nie dziwią. Skoro jestem pewna, że środki są, to wiem, że będę mogła zrealizować transakcję, tylko trochę "zamętu" wprowadzę
 No, może jedną, bo latem nie mam kurtki z kieszeniami, a jak jeżdżę rowerem, to gdzieś muszę schować klucze, telefon i kartę.
Z zasady jednak wolę robić zakupy tam, gdzie w razie czego mogę lecieć do bankomatu, poza tym inną sprawą jest robienie zakupów w sklepie, gdzie można w razie czego zostawić zakupy i wrócić po nie z gotówką- zdarzało się, że kartę "odrzuciło" na kasie bez podanej przyczyny, biegliśmy do bankomatu, wypłacaliśmy gotówkę i wracaliśmy po zakupy, prosiliśmy tylko, żeby skasować nas ponownie bez kolejki. Czasami jakiś bank "nie chce" się połączyć z terminalem na kasie, bo np. robi aktualizacje połączenia z danym sklepem, więc takie sytuacje mnie nie dziwią. Skoro jestem pewna, że środki są, to wiem, że będę mogła zrealizować transakcję, tylko trochę "zamętu" wprowadzę  Zupełnie inną sprawą jednak jest tankowanie, paliwa przecież się nie wleje z powrotem do baku. I tu nie ma, "że boli". Jeżeli mamy tylko np. 30zł gotówki w portfelu, to tankujemy tylko do tej kwoty. Płacimy potem kartą, ale mamy świadomość, że "w razie czego" możemy zapłacić gotówką. Maluszek nie jest wymagający- 30zł to i tak dla niego ponad ćwierć baku i jakieś 70-80 km jazdy po mieście
Zupełnie inną sprawą jednak jest tankowanie, paliwa przecież się nie wleje z powrotem do baku. I tu nie ma, "że boli". Jeżeli mamy tylko np. 30zł gotówki w portfelu, to tankujemy tylko do tej kwoty. Płacimy potem kartą, ale mamy świadomość, że "w razie czego" możemy zapłacić gotówką. Maluszek nie jest wymagający- 30zł to i tak dla niego ponad ćwierć baku i jakieś 70-80 km jazdy po mieście 
                                   26 kwietnia 2010 09:24 | ID: 199104
                  26 kwietnia 2010 09:24 | ID: 199104
              
                                   26 kwietnia 2010 09:35 | ID: 199109
                  26 kwietnia 2010 09:35 | ID: 199109
              
                                   26 kwietnia 2010 09:39 | ID: 199112
                  26 kwietnia 2010 09:39 | ID: 199112
              
                                   26 kwietnia 2010 10:35 | ID: 199177
                  26 kwietnia 2010 10:35 | ID: 199177
              
                                   26 kwietnia 2010 10:36 | ID: 199179
                  26 kwietnia 2010 10:36 | ID: 199179
              
                                   26 kwietnia 2010 10:37 | ID: 199183
                  26 kwietnia 2010 10:37 | ID: 199183
              

                                   5 maja 2011 14:10 | ID: 511929
                  5 maja 2011 14:10 | ID: 511929
              
Ja też lubię płacić kartą, wkurza mnie to, że w Biedronce nie ma takiej możliwości, a często robimy tam zakupki:-)
                                   5 maja 2011 14:14 | ID: 511940
                  5 maja 2011 14:14 | ID: 511940
              
karta zdecydowanie.
nie mam zwyczaju trzymania gotówki przy sobie no może kapkę drobnych na kibelek w mieście  bo tam karta nie zapłacę
 bo tam karta nie zapłacę 
                                   5 maja 2011 14:15 | ID: 511944
                  5 maja 2011 14:15 | ID: 511944
              
Kartą oczywiście.Dla mnie to wygoda.
                                   5 maja 2011 14:16 | ID: 511946
                  5 maja 2011 14:16 | ID: 511946
              
Kartą...gotówka jakoś szybko się rozchodzi i te drobniaki, które mi zalegają w portfelu...
                                   5 maja 2011 14:18 | ID: 511947
                  5 maja 2011 14:18 | ID: 511947
              
Nie posiadam karty.
                                   5 maja 2011 14:34 | ID: 511963
                  5 maja 2011 14:34 | ID: 511963
              
Ja wolę płacić gotówką, mam poczucie jakiejś kontroli nad finansami i zawsze trzy razy się zastanowię zanim pozbędę się jakiegoś banknotu z portfela ;-) Zdarza mi się płacić kartą ale tego nie lubię, bo potem nigdy dokładnie nie wiem ile mam na koncie i bardzo mnie to stresuje. Zawsze mam przy sobie jakąś gotówkę. Przy małym dziecku to konieczne.
                                   5 maja 2011 14:36 | ID: 511966
                  5 maja 2011 14:36 | ID: 511966
              
Kartą :) Strasznie nie lubie jeździć do Łodzi bo tam raczej się płaci gotówką. No i mam zawsze problem na trasie jak jestem głodna, a zapomne wybrać pieniędzy.
Kontrole nad finansami mam teraz nawet lepszą niż gdy miałam gotowkę, bo zawsze myslę ze mam mniej i ...nie wydaję
                                   5 maja 2011 14:40 | ID: 511972
                  5 maja 2011 14:40 | ID: 511972
              
Wolę płacić kartą.
                                   5 maja 2011 14:45 | ID: 511984
                  5 maja 2011 14:45 | ID: 511984
              
Wolę gotówką bo wtedy mogę kontrolowac wydatki( nie zawsze ale jakoś czasem mi się udaje )
)
                                   5 maja 2011 14:49 | ID: 511993
                  5 maja 2011 14:49 | ID: 511993
              
Wolę płacić gotówką.
                                   5 maja 2011 14:52 | ID: 512003
                  5 maja 2011 14:52 | ID: 512003
              
Ja też lubię płacić kartą, wkurza mnie to, że w Biedronce nie ma takiej możliwości, a często robimy tam zakupki:-)
popieram, zawsze mam ten sam problem :( uwielbiam płacić kartą i przez to przestałam gubić pieniądze, które często miałam porozwalane :)
                                   5 maja 2011 16:37 | ID: 512128
                  5 maja 2011 16:37 | ID: 512128
              
Nadal preferuję kartę! Efekt tego jest taki, że  w wioskowym swoim sklepie ciągle biorę na kredyt a Robert potem za mnie płaci Wychodzi na to , że wydziela mi kasę
 Wychodzi na to , że wydziela mi kasę
                                   5 maja 2011 16:37 | ID: 512129
                  5 maja 2011 16:37 | ID: 512129
              
gotówką
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!