zajęcia dodatkowe . - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

zajęcia dodatkowe .

63odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 18831
Avatar użytkownika Mikalina
MikalinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.07.2009, 07:51
  • Posty: 162
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 września 2009 15:40 | ID: 49854
Jakie jest wasze zdanie na temat zajęć dodatkowych dzieci w polskich szkołach? ja znam chłopców z drugiej i czwartej klasy szkoły podstawowej, którzy wracją do domu ok 15:30, szybko obiad i wracaja na dodatkowe zajęcia, sportowe, muzyczne, językowe albo jeszcze inne. Ja nie chciałabym żeby moje dziecko miało tyle zajęć i chodziło przemęczone i niewyspane. Wiem, że sa dzieci, któe to lubia i same chca chodzic na dodatowe zajęcia.Ale jeśli nie maja chęci to po co je zmuszać?
Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 października 2012 15:56 | ID: 838834
oliwka (2012-10-03 17:03:27)
soniavenir (2012-10-03 16:52:40)

Dobry rodzic zawsze zauważy, w jakim kierunku się dziecko rozwija. Moim zdaniem wręcz obowiązkiem rodzica jest umożliwienie dziecku rozwijania talentów.

Zgadzam się z Tobą w 100% !!! {#thumbsup}

I ja ;)

Moja córcia to najchętniej wszędzie by chciała, ale już po niej widzę, że najlepiej spełnia się w tym tańcu, ma z niego niesamowitą frajdę więc myślę, że będzie jeszcze długo go kontynuować. Pływać też lubi (w tym roku się zaczęła uczyć) ale tu chodzimy we własnym zakresie od czasu do czasu ;)

Avatar użytkownika marthakd
marthakdPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
  • Posty: 3878
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 października 2012 19:50 | ID: 839082

młody zaczoł chodzic na koszykowke dladzieci myslę ze mu sie podoba ale gdyby mu sie nie odobalo nie zmuszalabym go wybralibysmy cos innego

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 października 2012 21:07 | ID: 839137
Artika (2012-10-03 17:56:07)
oliwka (2012-10-03 17:03:27)
soniavenir (2012-10-03 16:52:40)

Dobry rodzic zawsze zauważy, w jakim kierunku się dziecko rozwija. Moim zdaniem wręcz obowiązkiem rodzica jest umożliwienie dziecku rozwijania talentów.

Zgadzam się z Tobą w 100% !!! {#thumbsup}

I ja ;)

Moja córcia to najchętniej wszędzie by chciała, ale już po niej widzę, że najlepiej spełnia się w tym tańcu, ma z niego niesamowitą frajdę więc myślę, że będzie jeszcze długo go kontynuować. Pływać też lubi (w tym roku się zaczęła uczyć) ale tu chodzimy we własnym zakresie od czasu do czasu ;)

Moja córka swego czasu chodziła na taniec i język angielski - teraz to kontynuuje Oliwcia - co za zbieg okoliczności...{#rolleyes}

Avatar użytkownika monitab198.93
  • Zarejestrowany: 05.04.2013, 09:28
  • Posty: 32
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 kwietnia 2013 09:48 | ID: 940799

Zgadzam się z powyższymi postami ;) Jeśli dziecku sprawia to przyjemność to warto .

Avatar użytkownika aleksandra2011
  • Zarejestrowany: 05.04.2013, 09:57
  • Posty: 33
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 kwietnia 2013 19:32 | ID: 942350

to chyba zależy od dziecka, ja pamiętam że chodziłam na takie zajęcia dla zabicia czasu, po co miałam siedzieć w domu przed TV czy komputerem jak mogłam się wyrwać - jak moje maluchy będą chciały to im nie zabronię.

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 sierpnia 2013 05:15 | ID: 1006761

z tego , co mi wiadomo od września zajęć dodatkowych w przedszkolu , za które płacą rodzice już nie będzie . Dla mnie to "chore " zarządzenie ...

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
27
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 sierpnia 2013 06:25 | ID: 1006775
Gdy w przedszkolu płaciło sie za zajęcia dodatkowe ich poziom był lepszy, te zawarte w godzinach były byle jakie. nie wiem jak będzie teraz. Kuba sam decyduje czy bierze udział.
Avatar użytkownika aneta1114
aneta1114Poziom:
  • Zarejestrowany: 20.03.2012, 08:46
  • Posty: 668
28
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 sierpnia 2013 12:04 | ID: 1006860

Mój syn chodził na taniec ale zrezygnował teraz chodzi na trąbkę były przyjęcia do orkiestry i poszedł,jest też zuchem i gra w piłkę nożna zaś córcia jest zuchem i tańczy w zespole od 2 lat i uważam ,że tyle zajęć dodatkowych w zupełności wystarczy!Dzieci muszą mieć czas na zabawę i odpoczynek;)

Avatar użytkownika izabelalab
izabelalabPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.06.2011, 05:48
  • Posty: 34
29
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 sierpnia 2013 06:25 | ID: 1006944

moja córka ma 7 lat i juz rok chodzi na zajecia z gitary.....jest zachwycona i nie protestuje przed ćwiczeniami w domu;).....zajeła 1 miejsce w konkursie międzyszkolnym i była bardzo szczęśliwa i my też.....uważam że dziecku potrzebne jest "coś Jeszcze" cos co pozwoli mu uwierzyc że jest wyjątkowe i pozwoli mu poznac nowych przyjaciół ;)........a my rodzice musimy tylko zauważyc w któym kierunku je popchnąc.....

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
30
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 sierpnia 2013 06:30 | ID: 1006946

osobiście nie wyobrażam sobie przedszkola bez rytmiki , tańców , bo te zajęcia są najbardziej popularne . Każdy nauczyciel zajęcia umuzykalniające poprowadzi , jednak nie każdy potrafi grać na jakimś instrumencie bo na studiach grać nie uczą , a szkoda ...

Użytkownik usunięty
    31
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 sierpnia 2013 06:38 | ID: 1006947

    Ja zamierzam zapisac Liwke na taniec bo uwielbia tanczyc i nawet sama Pani w przedszkolu to zaproponowala, wiec jak mloda oswoi sie z sytuacja to bedzie na takie zajecia chodzc, oczywiscie jezeli jej sie spodoba. 

    Avatar użytkownika Miszka
    MiszkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 05.08.2013, 19:25
    • Posty: 18
    32
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 sierpnia 2013 11:21 | ID: 1006993

    Najważniejsze, żeby dziecko rozwijało własne zainteresowania i zdolności, a nie spełniało niezrealizowane marzenia rodziców...

    Avatar użytkownika karolcia05
    karolcia05Poziom:
    • Zarejestrowany: 29.09.2013, 15:02
    • Posty: 1
    33
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 września 2013 15:09 | ID: 1023062

    Moja córcia sama poprosiła mnie, abym zapisała ją na tańce i do szkoły gotowania Little Chef. Cieszę się, że ma jakieś zainteresowania :)

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    34
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 września 2013 17:54 | ID: 1023526

    Marcel od dwóch tygodni chodzi na treningi piłki nożnej. Mikołaj zaczyna jutro przez tę kontuzję stopy.

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    35
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 września 2013 22:00 | ID: 1023632

    OLIWKA, JAK NA RAZIE JESZCZE NA ŻADNE DODATKOWE ZAJĘCIA NIE UCZĘSZCZA, CHODZI TYLKO PO LEKCJACH DO ŚWIETLICY.

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    36
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 października 2013 05:19 | ID: 1023643

    A Alusia chodzi do pałacu Młodzieży na zajęcia z plastyki, vokal z nauką podstaw na pianinie i na tańce. Ma zajęcia 4 razy w tygodniu po 1 h. A Majka też chodzi dwa razy w tygodniu na rytmikę, bo zajęcia są w czasie zajęć Alusi. Poza tym Ala ma jeszcze zajęcia korekcyjne w szkole. 

    Uważam, że to nie jest za dużo, bo i do szkoły ma blisko i do Pałacu Mlodzieży też. Więc nie tracą czasu na dojście. A te parę minut spacerku też im dobrze zrobi. 

    Lekcje Ala odrabia u mnie i ćwiczy u mnie na pianinie w czasie gdy czekamy na Olę z pracy. 


    Poza tym w ramach dodatkowych zajęć chodzą z Olą na wernisaże i na warsztaty w BWA.

    No i zaliczają kolejne przedstawienia w teatrzyku . I jeszcze chodzą do biblioteki Abecadło. Uczą się korzystać ze zbiorów. I sprawia im to ogromną radość. 


    A angielski i pływalnię Ala ma w szkole w ramach zajęć lekcyjnych. I to na razie wystarczy. 

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    37
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 października 2013 06:46 | ID: 1023668

    Moje dziecko akurat na dodatkowe zajęcia wykorzystuje czas gdy czeka na autobus. Czasami narzeka ale ja bardzo sie cieszę. Zawsze jakieś postępy zrobi.

    Użytkownik usunięty
      38
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 lutego 2014 19:36 | ID: 1085144

      Podbijam temat, bo wczoraj u stomatologa spotkała mnie taka sytuacja.

      Dziewczynka lat 6, rezolutna i wesoła.

      -mamusiu muszę iść dzisiaj na skrzypce?

      -musisz kochanie, sama wybrałaś te zajęcia

      -ale mnie się tam nie podoba

      -my płacimy za to pieniądze, tatuś wozi Cię 4 razy w tyg na zajęcia, musisz skończyć to co zacząłaś

      -ale ja nie chę

      -ostatnio na żadne zajęcia nie chcesz chodzić itd

      Opóźnienie u stomatologa dość spore, więc po godzinie:

      - Atosiu chyba dziś już nie zdążymy na skrzypce

      - churrrra

      - poćwiczysz w domu, jak wrócimy

      - ale ja jestem zmęczona

      - ciekawe po czym?

      Cieńka jest granica między motywowaniem, a zmuszaniem. Kiedy odpuścić, a kiedy motywować?

      Swoją drogą ile razy małej Isi Radwańskiej nie chciało się iść na trening? Założę się, że setki razy marudziła tak jak ta dziewczynka.Gdyby rodzice odpuścili dziś Agnieszka nie byłaby w tym miejscu, w którym jest teraz.

      Czy kilka różnych kółek tematycznych to nie za dużo jak na jednego dzieciaczka?

      Czy czasem nie przenosimy swoich ambicji na dzieci? Mówimy -Ja o takich zajęciach mogłam tylko pomarzyć itd...

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      39
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 lutego 2014 19:47 | ID: 1085148
      Miętówka (2014-02-21 20:36:44)

      Podbijam temat, bo wczoraj u stomatologa spotkała mnie taka sytuacja.

      Dziewczynka lat 6, rezolutna i wesoła.

      -mamusiu muszę iść dzisiaj na skrzypce?

      -musisz kochanie, sama wybrałaś te zajęcia

      -ale mnie się tam nie podoba

      -my płacimy za to pieniądze, tatuś wozi Cię 4 razy w tyg na zajęcia, musisz skończyć to co zacząłaś

      -ale ja nie chę

      -ostatnio na żadne zajęcia nie chcesz chodzić itd

      Opóźnienie u stomatologa dość spore, więc po godzinie:

      - Atosiu chyba dziś już nie zdążymy na skrzypce

      - churrrra

      - poćwiczysz w domu, jak wrócimy

      - ale ja jestem zmęczona

      - ciekawe po czym?

      Cieńka jest granica między motywowaniem, a zmuszaniem. Kiedy odpuścić, a kiedy motywować?

      Swoją drogą ile razy małej Isi Radwańskiej nie chciało się iść na trening? Założę się, że setki razy marudziła tak jak ta dziewczynka.Gdyby rodzice odpuścili dziś Agnieszka nie byłaby w tym miejscu, w którym jest teraz.

      Czy kilka różnych kółek tematycznych to nie za dużo jak na jednego dzieciaczka?

      Czy czasem nie przenosimy swoich ambicji na dzieci? Mówimy -Ja o takich zajęciach mogłam tylko pomarzyć itd...

      Znam przypadek , kiedy chłopiec / dzis juz dorosły mężczyzna / zdał egzamin do szkoły muzycznej , ale na każde lekcje srzypiec chodził z mamą . Grał na tych skrzypcach do czasu , kiedy sam zaczął o sobie decydować . Dzisiaj na ten instrument nawet nie spojrzy .

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      40
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 lutego 2014 07:25 | ID: 1085238
      oliwka (2013-10-01 00:00:07)

      OLIWKA, JAK NA RAZIE JESZCZE NA ŻADNE DODATKOWE ZAJĘCIA NIE UCZĘSZCZA, CHODZI TYLKO PO LEKCJACH DO ŚWIETLICY.

      Obecnie Oliwka chodzi na zajęcia teatralne oraz zumbę...