Domowe soki
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
Czy pijecie domowe soki lub staracie się je robić ?
- Zarejestrowany: 24.03.2014, 12:40
- Posty: 13
Również robie soki, najczęściej malinowe. W zimie są dobre na przeziębienie :)
- Zarejestrowany: 30.05.2014, 12:48
- Posty: 2
Ja kupiłam sokowirówkę i w kazdy weekend na snaidanie mamy zdrowy i świeży sok - jabłko + marchew +burak = <3
albo tylko pomarańczowe :)
super sprawa!
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
u nas dużo soczków się robi bo i dużo tego pijemy. z wszystkichj owoców sezonowych robimy.
- Zarejestrowany: 31.05.2014, 10:29
- Posty: 94
tak, uwielbiam wlasnorecznie robione soki :) zwlaszcza latem z sezonowych owocow :) prawdziwa bomba witaminowa dla calej rodziny bez zadnej chemii :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliweczka dzisiaj dostała od nas nasz soczek jeszcze z zapasów z ubiegłego roku...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Piję i robię ;-)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Piję i robię ;-)
- Zarejestrowany: 27.01.2014, 11:30
- Posty: 190
ja niestety nie mam jak, nie mam sokowirówki ani wyciskarki
- Zarejestrowany: 22.10.2017, 16:58
- Posty: 1
Ja kupiłem żonie wyciskarkę do soków ( wymoderowano) / i teraz zamiast kupować soki sama je robi. Przyznaję, że wychodza naprawdę pyszne. Moim zdaniem największa przewagą soków robionych w domu jest to, że można je robiż z dowolnie wybranych przez siebie owoców i warzyw, a do tego nie ma w nich żadnej chemii i nie wiadomo ile cukru...
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Ja kupiłem żonie wyciskarkę do soków ( wymoderowano) / i teraz zamiast kupować soki sama je robi. Przyznaję, że wychodza naprawdę pyszne. Moim zdaniem największa przewagą soków robionych w domu jest to, że można je robiż z dowolnie wybranych przez siebie owoców i warzyw, a do tego nie ma w nich żadnej chemii i nie wiadomo ile cukru...
Własne soki są dobre ale tylko wtedy gdy owoce i warzywa są własne, bez oprysków i sztucznego "dokarmiania". Ja gdy robię soki to na zimę. Od lat robię to w sokowniku (gotowanie na parze). W tym roku owoców mało ale zrobiłam z malin, jeżyn, po przymrozkach zrobię jeszcze z bzu. I dla mnie wystarczy. Ostatnio robię na bieżąco sok z żyworódki i zażywam profilaktycznie z miodem. Gdybym miała kupić od "hurtowników" to nie robiłabym. Zimą z warzyw,na bieżąco ,robię w sokowirówce (kupionej w "PRL-u" i nadal się sprawdza.
- Zarejestrowany: 02.04.2017, 21:19
- Posty: 26
W lato często robię soki z marechewki i jabłka z dodatkiem soku z cytryny i piję do obiadu. Co roku przygotowuję też gęsty sok/ syrop z malin i w zimę rozcięczamy go z ciepłą wodą. Taki sok ma świetne działanie rozgrzewające.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
My mamy ze swoich owoców, tak jak pisze WANDZIA Wamat - nie pryskane i wiadomo, że są zdrowe...
Ja kupiłem żonie wyciskarkę do soków ( wymoderowano) / i teraz zamiast kupować soki sama je robi. Przyznaję, że wychodza naprawdę pyszne. Moim zdaniem największa przewagą soków robionych w domu jest to, że można je robiż z dowolnie wybranych przez siebie owoców i warzyw, a do tego nie ma w nich żadnej chemii i nie wiadomo ile cukru...
Własne soki są dobre ale tylko wtedy gdy owoce i warzywa są własne, bez oprysków i sztucznego "dokarmiania". Ja gdy robię soki to na zimę. Od lat robię to w sokowniku (gotowanie na parze). W tym roku owoców mało ale zrobiłam z malin, jeżyn, po przymrozkach zrobię jeszcze z bzu. I dla mnie wystarczy. Ostatnio robię na bieżąco sok z żyworódki i zażywam profilaktycznie z miodem. Gdybym miała kupić od "hurtowników" to nie robiłabym. Zimą z warzyw,na bieżąco ,robię w sokowirówce (kupionej w "PRL-u" i nadal się sprawdza.
Też robię w sokowniku te które na zimę mają być. Jedynie ze swoich owoców.
- Zarejestrowany: 28.09.2017, 11:29
- Posty: 38
staram sie
- Zarejestrowany: 25.09.2017, 11:04
- Posty: 19
Soki naturalne wiecznie żywe! Piję i robię takie najczęściej z pomarańczy i grejpfruta. W sezonie sprawdza się też z selera naciowego, ale to bardziej koktajl.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Z 4 worków jabłek takich mniejszych z naszych jabłonek wyszło nam 120 litrów soku 24 worki po 5 litry, połowę zrobilismy z marchwią dla naszych wnusiaczków...
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Z 4 worków jabłek takich mniejszych z naszych jabłonek wyszło nam 120 litrów soku 24 worki po 5 litry, połowę zrobilismy z marchwią dla naszych wnusiaczków...
My tez mamy sok z jablek z naszego sadu. ale tylko kilkanaście litrów bo takie mamy potrzeby. Młodzież woli wodę albo kupione napoje a maluchom to ich mamy same przygotowyją soki warzywno - owocowe.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja z winogron przerabiam na sok.. troszkę nawet galaretki zrobiłam do naleśników..
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Ja z winogron przerabiam na sok.. troszkę nawet galaretki zrobiłam do naleśników..
Kochanie, jak robisz soik z winogron. Moze masz lepszy sposób wyciskania winogron niż gotowanie w garze i przecieranie przez sito.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja z winogron przerabiam na sok.. troszkę nawet galaretki zrobiłam do naleśników..
Kochanie, jak robisz soik z winogron. Moze masz lepszy sposób wyciskania winogron niż gotowanie w garze i przecieranie przez sito.
Niestety nie. Przecieram tylko jeszcze świeże a potem gotuje z Viktor