Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
5 września 2013 17:31 | ID: 1012058
Jestem:) Byliśmy w lesie;) Przynieśliśmy trochę grzybków, właśnie je odgotowałam:)
5 września 2013 18:11 | ID: 1012072
Zaczęłam myć samochód na placu a skończyłam na myjni haha.
Kuba ogląda bajkę, a ja przy kawusi (inka z mleczkiem ;)) relaksuje się.
5 września 2013 18:12 | ID: 1012074
Jestem:) Byliśmy w lesie;) Przynieśliśmy trochę grzybków, właśnie je odgotowałam:)
Super, marzy mi się wypad na grzybki :)
5 września 2013 18:14 | ID: 1012076
Jestem:) Byliśmy w lesie;) Przynieśliśmy trochę grzybków, właśnie je odgotowałam:)
Super, marzy mi się wypad na grzybki :)
Ja byłam i wróciłam z lokatorem- czytaj kleszczem...
5 września 2013 18:17 | ID: 1012078
Jestem:) Byliśmy w lesie;) Przynieśliśmy trochę grzybków, właśnie je odgotowałam:)
Super, marzy mi się wypad na grzybki :)
Ja byłam i wróciłam z lokatorem- czytaj kleszczem...
Upierdliwe stworzenia...
5 września 2013 18:19 | ID: 1012080
Jestem:) Byliśmy w lesie;) Przynieśliśmy trochę grzybków, właśnie je odgotowałam:)
Super, marzy mi się wypad na grzybki :)
Ja byłam i wróciłam z lokatorem- czytaj kleszczem...
Upierdliwe stworzenia...
A fuj...Starsznie sie ich boję, a one lgną do mnie okropnie!!!!
5 września 2013 18:20 | ID: 1012081
Zmykam pranko powiesić, bo ciuchy po lesie prałam:)
5 września 2013 18:27 | ID: 1012086
Jednak branie antybiotyku bez osłony to nie był dobry pomysł :(
5 września 2013 18:30 | ID: 1012090
Jednak branie antybiotyku bez osłony to nie był dobry pomysł :(
Moja lekarka też tak mówi. W przeciągu 1,5 miesiąca miałam 3 rodzaje antybiotyków. I powiem Ci że bez osłonowych to by było bardzo kiepsko.
5 września 2013 18:35 | ID: 1012093
Jednak branie antybiotyku bez osłony to nie był dobry pomysł :(
Moja lekarka też tak mówi. W przeciągu 1,5 miesiąca miałam 3 rodzaje antybiotyków. I powiem Ci że bez osłonowych to by było bardzo kiepsko.
Zawsze chce się zaoszczędzić w tej aptece a leki osłonowe są droższe od tych leczących. No i mam skutki- boję się wychodzić z domu.
5 września 2013 19:00 | ID: 1012097
Jednak branie antybiotyku bez osłony to nie był dobry pomysł :(
Moja lekarka też tak mówi. W przeciągu 1,5 miesiąca miałam 3 rodzaje antybiotyków. I powiem Ci że bez osłonowych to by było bardzo kiepsko.
Zawsze chce się zaoszczędzić w tej aptece a leki osłonowe są droższe od tych leczących. No i mam skutki- boję się wychodzić z domu.
Mnie lekarka mówiła wypisując 3 antybiotyk że osłonowe to ja mogę popijać jogurtem naturalnym.
5 września 2013 19:00 | ID: 1012098
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
5 września 2013 19:05 | ID: 1012101
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
Miłego oglądania;)
5 września 2013 19:09 | ID: 1012104
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
Miłego oglądania;)
Troszkę będzie ciężko bo wersja online jest raczej kiepska, ale tak strasznie chce zobaczyć ten film po przeczytaniu książki że dam radę. Szkoda że nie bardzo ma się czas na kino.
5 września 2013 19:11 | ID: 1012105
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
Miłego oglądania;)
Troszkę będzie ciężko bo wersja online jest raczej kiepska, ale tak strasznie chce zobaczyć ten film po przeczytaniu książki że dam radę. Szkoda że nie bardzo ma się czas na kino.
Jaki to film?
5 września 2013 19:17 | ID: 1012106
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
Miłego oglądania;)
Troszkę będzie ciężko bo wersja online jest raczej kiepska, ale tak strasznie chce zobaczyć ten film po przeczytaniu książki że dam radę. Szkoda że nie bardzo ma się czas na kino.
Jaki to film?
"Dary Anioła. Miasto kości" przeczytałam już 3 części. Zabieram się za kolejne.
Zaczełam oglądać już film ale Kubuś nie pozwolił mi dokończyć . Oglądanie na raty jest kiepskie. Teraz śpi więc spokojnie obejrzę do końca.
Z tego co zdąrzyłam zobaczyć to i tak troszkę film różni się od książki. Ale to już chyba norma.
5 września 2013 19:19 | ID: 1012107
Podobnie było z "Igrzyskami śmierci" 3 częsci książki pochłonełam bardzo szybko.
Obejrzałam film. Na początku nie zainteresował mnie, dopiero przy drugim podejści okazało się że nawet fajny. Potem sięgnełam po książkę. No i oczywiście film swoje a książka swoje ;)
5 września 2013 19:27 | ID: 1012108
Ale u mnie w domu gorąco 28 stopni, normalnie gotuje się. Do tego jeszcze piekarnik muszę włączyć to dopiero parowa będzie.
5 września 2013 19:29 | ID: 1012109
Ale u mnie w domu gorąco 28 stopni, normalnie gotuje się. Do tego jeszcze piekarnik muszę włączyć to dopiero parowa będzie.
My mamy optymalnie, ale ja zmarźluch jestem więc tradycyjnie opatulona kocem :)
5 września 2013 19:33 | ID: 1012110
Uff Kubuś śpi. Mamusia robi herbatkę i seans filmowy :)
Miłego oglądania;)
Troszkę będzie ciężko bo wersja online jest raczej kiepska, ale tak strasznie chce zobaczyć ten film po przeczytaniu książki że dam radę. Szkoda że nie bardzo ma się czas na kino.
Jaki to film?
"Dary Anioła. Miasto kości" przeczytałam już 3 części. Zabieram się za kolejne.
Zaczełam oglądać już film ale Kubuś nie pozwolił mi dokończyć . Oglądanie na raty jest kiepskie. Teraz śpi więc spokojnie obejrzę do końca.
Z tego co zdąrzyłam zobaczyć to i tak troszkę film różni się od książki. Ale to już chyba norma.
Dokładnie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.