6 listopada 2014 22:32 | ID: 1160890
chyba tylko mi ten dzień dziecka pozostaje.. tylko nie wie,m czy zasnę taka nieumyta..
6 listopada 2014 23:06 | ID: 1160909
Jestem, ale jakoś humor się popsuł. Mała dopiero niedawno zasnęła, znowu będą stęki i jęki rano.
I ogólnie mam złości remontowo mieszkaniowe:(
a co sie jej dzieje?
Dostaliśmy od teściów mieszkanie, ale z warunkiem że szwagra spłacimy. To jest mieszkanie po nich, od jakiś 12 lat nie remontowane. No i chcielibyśmy je wyremontować jak najprędzej. Bo wiadomo , ze swoimi meblami i rzeczami człowiek czujje że to faktycznie jego kąt. No ale teść pożyczył od nas kiedyś 9 tys i póki co nam nie odda. Moja mama chce nam kupić meble, no ale jak już chcemy remontować i wymieniać meble to chcemy panele wymienić bo stare są wytarte, ściany pomalować itd a na to forsy nie mamy i szlag mnie trafia bo nie wiem kiedy ze wszystkim się obrobimy. A ja jak sobie coś udumam to chciałabym mmieć to na już!
6 listopada 2014 23:58 | ID: 1160919
Jestem, ale jakoś humor się popsuł. Mała dopiero niedawno zasnęła, znowu będą stęki i jęki rano.
I ogólnie mam złości remontowo mieszkaniowe:(
a co sie jej dzieje?
Dostaliśmy od teściów mieszkanie, ale z warunkiem że szwagra spłacimy. To jest mieszkanie po nich, od jakiś 12 lat nie remontowane. No i chcielibyśmy je wyremontować jak najprędzej. Bo wiadomo , ze swoimi meblami i rzeczami człowiek czujje że to faktycznie jego kąt. No ale teść pożyczył od nas kiedyś 9 tys i póki co nam nie odda. Moja mama chce nam kupić meble, no ale jak już chcemy remontować i wymieniać meble to chcemy panele wymienić bo stare są wytarte, ściany pomalować itd a na to forsy nie mamy i szlag mnie trafia bo nie wiem kiedy ze wszystkim się obrobimy. A ja jak sobie coś udumam to chciałabym mmieć to na już!
ja wiem,ale niestety remonty maja to do siebie ze sie ciagna i sporo kosztuja....wiec trzeba sporo czekac czasem na efekt koncowy..jednak mysle ze efekt bedzie wart czekania :)
7 listopada 2014 23:20 | ID: 1161188
HEJ tam... jestem na straży nocnej zmiany...
7 listopada 2014 23:25 | ID: 1161194
HEJ tam... jestem na straży nocnej zmiany...
To i ja się przyłaczam
7 listopada 2014 23:49 | ID: 1161205
HEJ tam... jestem na straży nocnej zmiany...
To i ja się przyłaczam
Miło...
7 listopada 2014 23:50 | ID: 1161206
Młody już wrócił to i spokojniejsza już jestem..
7 listopada 2014 23:54 | ID: 1161208
Moja Młoda już śpi a też była na 'oblocie' znajomych.
7 listopada 2014 23:58 | ID: 1161210
Moja Młoda już śpi a też była na 'oblocie' znajomych.
Mój na lapku teraz będzie siedział, on taki sam nocny marek jak ja...
8 listopada 2014 00:27 | ID: 1161218
Dobranoc
Trzeba zebrać siły na jutro.
Miłego odpoczynku życzę.
8 listopada 2014 00:39 | ID: 1161220
Dobranoc
Trzeba zebrać siły na jutro.
Miłego odpoczynku życzę.
DOBRANOC !!! I ja też będę się zbierała...
8 listopada 2014 18:25 | ID: 1161294
No to pomału trzeba nocną zaczynać..
8 listopada 2014 19:06 | ID: 1161309
Jestem, ale jakoś humor się popsuł. Mała dopiero niedawno zasnęła, znowu będą stęki i jęki rano.
I ogólnie mam złości remontowo mieszkaniowe:(
a co sie jej dzieje?
Dostaliśmy od teściów mieszkanie, ale z warunkiem że szwagra spłacimy. To jest mieszkanie po nich, od jakiś 12 lat nie remontowane. No i chcielibyśmy je wyremontować jak najprędzej. Bo wiadomo , ze swoimi meblami i rzeczami człowiek czujje że to faktycznie jego kąt. No ale teść pożyczył od nas kiedyś 9 tys i póki co nam nie odda. Moja mama chce nam kupić meble, no ale jak już chcemy remontować i wymieniać meble to chcemy panele wymienić bo stare są wytarte, ściany pomalować itd a na to forsy nie mamy i szlag mnie trafia bo nie wiem kiedy ze wszystkim się obrobimy. A ja jak sobie coś udumam to chciałabym mmieć to na już!
ja wiem,ale niestety remonty maja to do siebie ze sie ciagna i sporo kosztuja....wiec trzeba sporo czekac czasem na efekt koncowy..jednak mysle ze efekt bedzie wart czekania :)
Remonty to kasa, a kasa z nieba nie leci..Wiem cos o tym, bo sama sie w to bawię.. Współczuję Ci Mariolka, bo ja od groma kasy wsadziałam w dom, a 9 tysiaków to jednak spora kwota...
8 listopada 2014 19:07 | ID: 1161310
No to pomału trzeba nocną zaczynać..
Jeszcze trochę, bo dopiero dziewiętnasta:)
8 listopada 2014 19:10 | ID: 1161313
No to pomału trzeba nocną zaczynać..
Jeszcze trochę, bo dopiero dziewiętnasta:)
Hehehe a to od której ta nocna?! Po 22,00 ? Nie wytrzymam tyle..
8 listopada 2014 19:12 | ID: 1161315
No to pomału trzeba nocną zaczynać..
Jeszcze trochę, bo dopiero dziewiętnasta:)
Hehehe a to od której ta nocna?! Po 22,00 ? Nie wytrzymam tyle..
Kieds była NZ od 21-wszej:) ja do 22giej też padnę:)
8 listopada 2014 19:18 | ID: 1161320
No to pomału trzeba nocną zaczynać..
Jeszcze trochę, bo dopiero dziewiętnasta:)
Hehehe a to od której ta nocna?! Po 22,00 ? Nie wytrzymam tyle..
Kieds była NZ od 21-wszej:) ja do 22giej też padnę:)
No właśnie. Latem jakoś tak inaczej a zima to ciemno to zaraz spać się chce..
8 listopada 2014 21:31 | ID: 1161357
I ja zawitałam już na nz... lepiej wcześniej się zameldować niż... wcale...
8 listopada 2014 21:35 | ID: 1161362
I ja zawitałam już na nz... lepiej wcześniej się zameldować niż... wcale...
I ja się melduję:)
8 listopada 2014 21:58 | ID: 1161390
Składam meldunek i uciekam Na straży zostaje Grażynka
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.