28 lipca 2010 11:48 | ID: 260340
29 lipca 2010 16:43 | ID: 261366
A czemu ludzie, którzy piszą takie uwagi nie zastanowią się nad tym co piszą?
Nie wszystko jest białe i czarne.
29 lipca 2010 16:49 | ID: 261372
A czemu ludzie, którzy piszą takie uwagi nie zastanowią się nad tym co piszą?
Nie wszystko jest białe i czarne.
29 lipca 2010 17:08 | ID: 261379
Ja sie nie gniewam! Emocje wzięły górę! Rozumiem, że każdy może mieć swój sposób widzenia ludzi otyłych... BYć może to racja, że nie chce mi się wziąść za siebie. Oznaczałoby to nieskończenie wiele wyrzeczeń...zmiany, które wpłynęłyby na życie moje i moich bliskich. A ja nie wiem czy tego chcę...Nie wiem czy chcę żyć wyrzeczeniami czy po prostu żyć i cieszyc się życiem. Tak naprawdę ten, kto nie ma takich dylematów mnie nie zrozumie. Ale ja rozumiem tych, którym przeszkadza widok otyłych. Ja też nie zawsze mogę na siebie patrzeć. Ale uwierzcie ile istnień tyleż samo historii... Codziennie przychodzi otyłym zmagać się ze swoją niedoskonałością a chcieliby być spostrzegani jak inni... Bo nie kilogramy przecież świadczą jakimi jesteśmy ludźmi a przez ich pryzmat często bywamy oceniani! Jestem jaka jestem i pewnie juz tak zostanie! Wstydzę się tego a jednocześnie wiem, że nie to przesądza o człowieczeństwie. Jednak opinie społeczne wyryły we mnie głębokie poczucie wstydu i żalu. Miałam się nie wypowiadać na ten temat. Ale jak zawsze moje gadulstwo zwyciężyło
29 lipca 2010 17:12 | ID: 261385
Ja sie nie gniewam! Emocje wzięły górę! Rozumiem, że każdy może mieć swój sposób widzenia ludzi otyłych... BYć może to racja, że nie chce mi się wziąść za siebie. Oznaczałoby to nieskończenie wiele wyrzeczeń...zmiany, które wpłynęłyby na życie moje i moich bliskich. A ja nie wiem czy tego chcę...Nie wiem czy chcę żyć wyrzeczeniami czy po prostu żyć i cieszyc się życiem. Tak naprawdę ten, kto nie ma takich dylematów mnie nie zrozumie. Ale ja rozumiem tych, którym przeszkadza widok otyłych. Ja też nie zawsze mogę na siebie patrzeć. Ale uwierzcie ile istnień tyleż samo historii... Codziennie przychodzi otyłym zmagać się ze swoją niedoskonałością a chcieliby być spostrzegani jak inni... Bo nie kilogramy przecież świadczą jakimi jesteśmy ludźmi a przez ich pryzmat często bywamy oceniani! Jestem jaka jestem i pewnie juz tak zostanie! Wstydzę się tego a jednocześnie wiem, że nie to przesądza o człowieczeństwie. Jednak opinie społeczne wyryły we mnie głębokie poczucie wstydu i żalu. Miałam się nie wypowiadać na ten temat. Ale jak zawsze moje gadulstwo zwyciężyło
29 lipca 2010 17:18 | ID: 261391
29 lipca 2010 17:47 | ID: 261421
29 lipca 2010 21:36 | ID: 261580
29 lipca 2010 22:39 | ID: 261641
30 lipca 2010 00:12 | ID: 261661
31 lipca 2010 08:15 | ID: 262414
31 lipca 2010 08:23 | ID: 262417
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.