Na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata skazał w środę łódzki sąd dwie kobiety, z których jedna urodziła dziecko dla drugiej. Obie umówiły się, że biologiczna matka będzie podawać się za koleżankę, do której miało trafić dziecko.
Monika W., matka trójki dzieci, zgłaszając się do lekarza w celu wyrobienia karty ciążowej podała dane swojej o rok starszej koleżanki. To samo robiła podczas kolejnych wizyt lekarskich, a także w szpitalu. W obu przypadkach posługiwała się dowodem osobistym bądź legitymacją rencisty swej koleżanki.
Sprawa wyszła na jaw w listopadzie ub. roku, gdy lekarze ze szpitala w którym odbył się poród, nabrali wątpliwości co do tożsamości matki. Stwierdzono, że to kolejny poród kobiety, a rzekoma matka miała rodzić po raz pierwszy. Nie miała także przy sobie dokumentów ze zdjęciem.
Wtedy okazało się, że kobiety umówiły się na początku ciąży, iż biologiczna matka będzie podawać się za swoją koleżankę, do której miało trafić dziecko.
Nasze Miasto Łódź