Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
11 lipca 2019 11:17 | ID: 1448777
Hejka z rana. Wstać mi się nie chciało, ale się rozkrecilam. Pogoda w miarę, to zupełnie inaczej człowiek funkcjonuje :)
Hej:)
Ja spałam na raty prawie do 8...a i tak jakoś mało. Pierwsza noc od bardzo dawna że nie budziłam się wcale.
Zbieram się niedługo....pierw załatwić sprawy a potem do pracy.
11 lipca 2019 12:30 | ID: 1448780
Hejka z rana. Wstać mi się nie chciało, ale się rozkrecilam. Pogoda w miarę, to zupełnie inaczej człowiek funkcjonuje :)
Hej:)
Ja spałam na raty prawie do 8...a i tak jakoś mało. Pierwsza noc od bardzo dawna że nie budziłam się wcale.
Zbieram się niedługo....pierw załatwić sprawy a potem do pracy.
Ja do 5.... Niby poszłam spać szybko, bo koło 22, a ciężko było wstać. Dziś chyba padne o 21...
11 lipca 2019 14:14 | ID: 1448782
Hejka z rana. Wstać mi się nie chciało, ale się rozkrecilam. Pogoda w miarę, to zupełnie inaczej człowiek funkcjonuje :)
Hej:)
Ja spałam na raty prawie do 8...a i tak jakoś mało. Pierwsza noc od bardzo dawna że nie budziłam się wcale.
Zbieram się niedługo....pierw załatwić sprawy a potem do pracy.
Ja do 5.... Niby poszłam spać szybko, bo koło 22, a ciężko było wstać. Dziś chyba padne o 21...
Ja coś ostatnio miałam zarwane nocki.. a jak się nie dospi to czlowczł potem chodzi z nosem przy podłodze..
11 lipca 2019 15:13 | ID: 1448790
Eszcze nie ala godzinka i do domu. Zleciało mi szybko popołudnie :)
11 lipca 2019 20:37 | ID: 1448804
Przed obiadem mąż był z Ziemowitem na działce gdzie budowali budkę lęgowa dla ptaków. wnusio był z tego bardzo zadowolony, przynieśli do domu ogórki, maliny i czarną porzeczkę a ja w domu gotowałam obiad i ogarniałam mieszkanie... Po obiedzie pojechaliśmy do sklepu ogrodniczego gdzie kupiłam kwiaty na działkę, zajechaliśmy też na cmrntarz zapalić znicze na grobach moich rodziców i brata... Wracając do domu zajechaliśmy z Ziemkiem nad jezioro i tam trochę pochodziliśmy po Promenadzie Zdrojowej przy naszych tężniach a następnie zajechaliśmy na działkę by posadzić kwiaty... Dzień więc minął intensywnie...
11 lipca 2019 20:49 | ID: 1448807
Przed obiadem mąż był z Ziemowitem na działce gdzie budowali budkę lęgowa dla ptaków. wnusio był z tego bardzo zadowolony, przynieśli do domu ogórki, maliny i czarną porzeczkę a ja w domu gotowałam obiad i ogarniałam mieszkanie... Po obiedzie pojechaliśmy do sklepu ogrodniczego gdzie kupiłam kwiaty na działkę, zajechaliśmy też na cmrntarz zapalić znicze na grobach moich rodziców i brata... Wracając do domu zajechaliśmy z Ziemkiem nad jezioro i tam trochę pochodziliśmy po Promenadzie Zdrojowej przy naszych tężniach a następnie zajechaliśmy na działkę by posadzić kwiaty... Dzień więc minął intensywnie...
Sporo się u Ciebie dzieje :)
11 lipca 2019 20:50 | ID: 1448808
Lece zaraz na film, może nie usne...
12 lipca 2019 20:36 | ID: 1448849
Lece zaraz na film, może nie usne...
Wczoraj tak mi czas zleciał, że położyłam się po 22... Może dziś uda się szybciej...
12 lipca 2019 21:40 | ID: 1448850
Lece zaraz na film, może nie usne...
Wczoraj tak mi czas zleciał, że położyłam się po 22... Może dziś uda się szybciej...
I chyba jednak nie...
13 lipca 2019 08:38 | ID: 1448853
Hejka z rana. Ale mam lenia, przyznaję się bez bicia...
13 lipca 2019 10:08 | ID: 1448856
Hejka z rana. Ale mam lenia, przyznaję się bez bicia...
Hej! Dziś to i ja.. ale pralkę już rano nastawiłam..
13 lipca 2019 13:32 | ID: 1448859
Hejka z rana. Ale mam lenia, przyznaję się bez bicia...
Hej! Dziś to i ja.. ale pralkę już rano nastawiłam..
Ja dopiero teraz. Wróciłam z pracy i czuję że padne... Choć z godzinkę..
13 lipca 2019 19:30 | ID: 1448861
Za pół godziny jadę do Iławy :) mąż w końcu wraca :)
13 lipca 2019 20:10 | ID: 1448865
Za pół godziny jadę do Iławy :) mąż w końcu wraca :)
no to już rażniej we dwoje
14 lipca 2019 10:55 | ID: 1448873
Za pół godziny jadę do Iławy :) mąż w końcu wraca :)
no to już rażniej we dwoje
Oj tak... Wczoraj wróciliśmy po 21... Ale najważniejsze, że wszyscy w domku.
14 lipca 2019 21:34 | ID: 1448881
Popołudnie spędziliśmy nad wodą, na rybkach... Odpoczelam...
15 lipca 2019 09:08 | ID: 1448888
Hejka. Od rana się kręcę. Właśnie pościele piore. Dziś ma być ładnie u nas to wyschna... A za chwilę muszę do kuchni wkroczyć...
15 lipca 2019 09:28 | ID: 1448895
Ja też w kuchni, muszę też wyjść po małe zakupy i brak mi chęci Ceny u nas w sklepach tak poszły w górę, że nie mam ochoty wychodzić Kurort kurortem ale nie przesadzajmy Można oszalec
15 lipca 2019 10:31 | ID: 1448903
Ja też w kuchni, muszę też wyjść po małe zakupy i brak mi chęci Ceny u nas w sklepach tak poszły w górę, że nie mam ochoty wychodzić Kurort kurortem ale nie przesadzajmy Można oszalec
I u nas wszystko drogie. Szkoda słów...
15 lipca 2019 11:54 | ID: 1448908
Po urodzinowym weekendzie Olafa nastała cisza, wszyscy wyjechali czyli młodszy syn z rodzinką i córka oraz Ziemowit wrócił do rodziców i Tymcia... Wstawiłam pranie, ogarnęłam mieszkanie i teraz mam czas na klikanie... Mąż rozpoczął drugi tydzień urlopu to poszedł na działkę pokryć dach wiaty blachą...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.