Średnio 60-90% kobiet musi stawić czoła bolesnym miesiączkom. Ból brzucha, nudności, ból głowy - to wszystko mocno utrudnia funkcjonowanie, a w 15% przypadków staje się także przyczyną brania wolnych dni w pracy. Stąd propozycja włoskiej Partii Demokratycznej o przyznaniu kobietom cierpiącym na zaburzenia cyklu, lub bolesne miesiączki dodatkowych 3 dni wolnych od pracy, do wykorzystania podczas menstruacji. By skorzystać z prawa do takiego urlopu, kobieta co roku będzie musiała przedstawić pracodawcy zaświadczenie od lekarza. Urlop będzie w 100% płatny.
W Włoszech trwa dyskusja na ten temat.
A co Wy na taki pomysł? Podoba Wam się?